Też raczej wpadnę , CSM oczywiście

Ostatnio edytowany przez Paweł (2013-08-30 13:36:15)

Konrad Łabędzki- Imperial Guard.
Rozpiskę przetestowałbym na najbliższej nauce gry

Dwa pytania:
1. Czy planowane jest zgłoszenie turnieju do ligi (fajnie by tam zobaczyć Wrocław)?
2. Kiedy będzie dostępny codex w sprzedaży?

1. Tak, turniej będzie zgłoszony do ligi, jest ogłoszony na forum ligowym i Glorii Victis.

Krzysztof Oparski - Space Marines
Może nie będę ostatni

Adam Gurwin - Tau

Niestety nie będę mógł przyjść Powtórki przed sprawdzianem wzywają

Grzegorz Kluzek - Chaos Daemons

Gramy na stołach4x4 czy 4x6?

Na 1000pts wow..

pogadamy jutro po turnieju, ale obstawiam pierwszą trójkę TAU

Wyniki napisał:

1. Piotr "Pokrzyw" Krzywicki (Najlepiej pomalowana armia) - Space Marines
2. Adam Gurwin - Tau
3. Michał "Sgt. Platypus" Duda - Eldars
4. Piotr Cieślik - Grey Knights
5. Paweł - Chaos Space Marines & Grzegorz Kluzek - Chaos Daemons
6. Kacper "Kicek1995" Kuszczyński - Tau
7. Mikołaj Dworszczak - Tyranids
8. Piotr "Spyo" Szymczak - Tau
9. Konrad Łabędzki - Imperial Guard

Gratulacje dla wygranych
Bardzo wyrównany turniej patrząc po wynikach po poszczególnych bitwach.

Uff dzięki za grę.

Do drugiego miejsca miałem ok 10 pkt, więc chyba życiówkę zrobiłem
Grałem z Adamem, Michałem "Platypusem", Piotrkiem Cieślikiem i Pawłem (więc z miejscami 2-5)

Moja Armia (Iron Hands):
HQ:
  Master of Forge (bike)
Troops:
  tactical(5, lascannon)
  tactical(5, lascannon)
  scouts(5, vet sgt, fist) + dedicated Lans Speeder Storm (hflamer)
Elites:
  Drednought(plasma cannon, hflamer)
Fast:
  Stormtalon(Skyhammer missile launcher)
Heavy:
  Predator auto-las
  Predator auto-las
Fortification:
  Aegis (quad-gun)

1.Bitwa - Eldars
  Po drugiej stronie 3 vipery, 3 kurczaki , 3x3 jetbiki, farseer na motorze, fire prism, gwardziści z lancą. annihilacja, rozstawienie dawn of war.
  Ogólna strzelanina z kitraniem się po budynkach. w miarę szybko spadł prism, ale dobijanei kurczaków i vyperów to była masakra w sumie wybiłem wszystko poza farseerem i gwardzistami, samemu straciłem dreda, scoutow, lss, stormtalon z immobilem i społowiony jeden oddział taktyczny. Ciekawą sytuację miałem ze scoutami, gdzie wysiedli w ruince po zepsuciu lss, w ruince były dwa oddziały jetbików (3 i 1), zostali ostrzelani i zaszarżowani przez większy oddział i został sierak z fistem który zrobił porządek z długouchymi, rozochocony postanowił rozwalić pozostałego jetbika, doszarżował, z pistoletu spudłował, przyjął na klatę strzał z shurikena i dostał wklepot tym jednym atakiem eldara.

2.Bitwa - Chaos (dawn of war, 3 znaczniki). Fasty punktowały.
  10 kultystów, 10 marinsów (2plasmy) w rhino, 5 śmierdzieli (2 plasmy) w rhino, 6 bikerów z power axem i sztandarem?, smok, lord na juggernaucie. Teren to same lasy, a lord wylosował traita shrouding... A jedyne co mogło go zatrzymać to strzelanie...

Ale.. rhino wybuchały na zawołanie, śmierdizele zaliczyli failparade spalając się w pierszym strzale z plasm... motorki nie dojechały, a lord zaliczył snap shota z laski taktycznej na ostatnim woundzie... Smok wyszedł w 4 turze zabierając ze sobą oddział taktcznych i wylatując w turze 5 ze stołu. Mój dred zaliczyl 2 gets hoty i strzelił sobie plasmacannonem w ryja. Na szczęscie wszystko wyleczył. Gra rozegrana profesjonalnie, 3 znaczniki, przeciwnik wybity, linebreaker mój, straciłem tylko ten taktyczny. Dodam, że załoga preda pomyliła wodę z płynem chłodniczym i przez 3 rundy strzelania trafiła 1 strzałem z autocannona, dopiero w czwartej ulepszone wątroby rozwiązały problem z celnością.

3.Bitwa - Tau. roztstawienie po skosie, znaczniki w środkach ćwiartek punktowane 4-3-3-2. Elity punktowały.
  ethernal z 2 dronami, riptide z dwoma missile dronami, 3 krzysie rakietowe z 3 dronami, broadside z dwoma dronami, 3x10 firewarriorów, 2x5 pathfiders.

  Ciężka bitwa na wyniszczenie. U przeciwnika zostały krzysie, poraniony riptide i pathfinderzy (4 sztuki). U mnie predy, dwa taktyki, jeden scout i generał. Generalnie dziwna bitwa z dziwnym terenem który często wymuszał walenie z lasek do biednych firewarriorów. Znowu scouci dali czadu - najpierw dałem ciała i tak ustawiłem że od strzelania zszedł sierżant - zostało dwóch chłopków więc z braku lepszego pomysłu zaszarżowałem na oddział 4 firewarriorów. klepali się bez efektu przez 5 rund combatowych, gdzie dobiegło kolejnych 5. w kolejnej rundzie zginęło dwóch rybiookich i sklepali 1 scouta. Firewarriorzy zeszli prawie na zawał jak zobaczyli krew i spierniczyli, jeden oddział dogoniłem a drugi wybiegł, na koniec pozostały scout dobiegł do znacznika i zaliczył jescze linebreakera. Riptide polował na mojego generała-bikera rozwalając wszystko w koło (odpowiednio dreda, pół taktycznych, quad-guna). Dred wyleczył z 2 hull pointy, predy kolejne 2-3.  Ja polowałem na eternala, najpierw wybijając squad warriorów w którym był do zera (z dronami). miał fuksa bo waliłem siłą 6-7-8. dołączył do drugiego, ale pechowo dla przeciwnika stormtalon przeskoczył i wypalił z assaulta serię w plecy sam ginąc od rakiet krzysiów.

4.Bitwa - Grey Knights (Hammer and anvil, 4 znaczniki, heavy punktowało)
  inkwizytor, 2*strike squad(psikawka, hammer) w rhino, 2x5 purifier(2xpikawka), 2 dredy autocannonowe z psiboltami. Ja miałem ruiny a przeciwnik górki. w znaczniki miałem kontrolowane przez taktyki w ruinach od początku. na dzieńdobry rozwaliłem rhino i zimmobilizowałem drugie z purifierami, poległ również jednen autodred. Dodatkowo w bolsterowane ruiny wlazł dred i straszył plasma cannonem ten oddział i jeden strike squad (nie wyszli prawie do końca). Z wysokich pięter miałem szaraków jak na strzelnicy więc metodycznie następował odstrzał bez strat własnych. Przez chwilę myślałem że stracę jeden znacznik bo drugi strike squad szedł z flanki do mojego odosobnionego tacticala. Na szczęście wyleciał stormtalon i wbił 4 woundy, po czym oberwał z dwóch psikawek i spadając rozpłaszył ostatniego pozostałego przy życiu szaraka. Niestety straciłem jeden znacznik bo scouci nie przeżyli spotkania z kitrającym się strike squadem. U przeciwnika został inki w rhinosie, jeden strike squad i niedobitki jednego oddziału purifierów, ja straciłem stormtalona i scoutów w speederze. 3 znaczniki moje, jeden przeciwnika.


Podsumowując...

Predy za aegisem, z it will not die, oraz wsparciem MoFa były praktycznie nie do ugryzienia. Dred się wychylił raz z covera i zginął. Bolsterować można teraz wszystko poza własnym terenem, więc daje to naprawdę niezły cover - mając tylko 3 oddziały po 5 mośków piechoty zgarnąłem odpowiednio 100%, 50% i 75% znaczników. Stormtalon ma uderzył punktowo i zginąć. Scouci w LSS następny razie pójdą na golasa. Sam LSS dzięki cerberusowi jest świetny do niszczenia taniej piechoty (z h.flamerem), do tego jest dedicated i za śmieszne 100pts jest genialny. Plasma dred siedzi i straszy MEQ - król średniego dystansu. Nowy dex daje radę a trait Iron Handsów daje dużo funu jeżeli ktoś lubi grę na pojazdach.

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2013-09-08 22:34:43)

pokrzyw napisał:

KvaNfield napisał:

1. Tak, turniej będzie zgłoszony do ligi, jest ogłoszony na forum ligowym i Glorii Victis.

Kvan, a kiedy zarejestrujesz wyniki?

Do końca tego tygodnia.