Wargaming Wrocław

Baner 26cm

Ogłoszenie

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW


#1 2012-02-11 11:16:49

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Sprawa Makiet...

SKLEP BOLTER

Chciałem poruszyć pewną sprawę.

Dziś (sobota) przybyłem do sklepu i nie mogłem uwierzyć oczom.
W pokoiku znalazłem kompletnie nie posprzątany stół po grze do Infinity.
Pal licho, ze były tam makiety sklepowe, ale znajdowały się też prywatne makiety jednego z naszych kolegów.

Uważam, że jest to po prostu chamstwo i pokazuje, że jeszcze przez długi czas nie będzie fajnych makiet w Bolterze, bo szkoda (i strach) je robić/zostawiać.

A jeśli ktoś pomyślał, że obsługa sklepu po nim posprząta to się grubo myli, bo siedzimy z wami dla przyjemności i ZA DARMO, więc jesteśmy po pracy i nie jesteśmy waszymi służącymi.

Tyle w temacie... Ogarnijcie się trochę...

P.S. @Raziel - myślę, że to jest piękna puenta dla naszej dyskusji na temat makiet w Bolterze, prawda? Nie trzeba było długo czekać


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#2 2012-02-11 13:39:47

Raziel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-28
Posty: 1495

Re: Sprawa Makiet...

Potwierdziłeś moje obawy Cavalierze, co dobiło gwoździa do trumny w temacie. Nie ma co ustalać zasad o których rozmawialiśmy, bo wychodzi na to, że nie ma z kim. To smutne, że ludziom w tym komunistycznym kraju tak trudno jest uszanować czyjąś pracę i własność. Ja z wiadomych powodów pewnej kwestii nie poruszę aż do Eventu, bo nie chcę psuć niespodzianki, ale pozwolę sobie na apel, może trafi on do inteligentnych ludzi, którzy w końcu zrozumieją, a jeśli jednak trafiłem na debili, to może chociaż co niektórym zrobi się głupio:

Sklep Bolter, dysponuje bardzo małą ilością ubogich, starych i mocno sfatygowanych makiet. Aby temu jakoś zaradzić, wypadało by zbierać od grających pieniądze na ich zakup czy choćby odrestaurowanie. Pracownicy Boltera nie podjęli się jednak takiego kroku, z obawy na bunt, jaki zapewne powstał by w tym temacie.
Jednak na czymś grać chcemy prawda? Jednym to zwisa na czym grają, byle wygrać nagrodę, tych pomijam, choć nadal ogólnie zagadnienie makiet ich dotyczy. Są tacy, którzy chcieli by, aby makiety były ładne, klimatyczne i zadbane, ale nie stać ich na wspólne ich kupowanie, ani robienie ich samemu, lub nie potrafią najzwyczajniej tego robić. Tacy gracze również zdani są na to co jest na półkach Boltera, ale również z chęcią skorzystali by z makiet prywatnych, czyli własności innych graczy o czym za chwilę.
Są też zamożni ludzie, którzy wykładają dużą kasę na zakup makiet do sklepu i nie obchodzi ich kto i jak na nich gra, byle by były, gdy oni sami zechcą zagrać,  takich ludzi we Wro nie ma, a przynajmniej nie w okolicy Boltera.
No i w końcu są tacy, którzy potrafią zrobić makiety, wykładają na to własne pieniądze, a efekty swojej pracy umieszczają w podpisanych pudełkach, na najwyższych półkach Boltera, by móc z nich korzystać gdy zechcą zagrać, lub powierzają je swoim zaufanym znajomym.
Dlaczego chowamy swoje makiety w pudłach, ograniczając do nich dostęp całej społeczności Boltera? Odpowiedź jest prosta i jako jeden z posiadaczy takiego pudła, odpowiem bardzo szczerze i dosadnie. - Bo najzwyczajniej w świecie, boimy się nie bezpodstawnie, że banda wandali, nie mająca za grosz szacunku dla czyjejś pracy, zamieni te makiety w perzynę, w przeciągu tygodnia!
Komuna wychowała naszych rodziców w przeświadczeniu, że wszystko należy do ludu i kto chce ten bierze, wyssaliśmy to z ich mlekiem i dzięki temu, nasz kraj popada w ruinę, a my sami nie potrafimy już żyć inaczej, niż na czyjś koszt. To widać na porozbijanych przystankach, zdemolowanych budkach telefonicznych, osranych klatkach schodowych, przeładowanych torrentach i porozpieprzanych makietach w Bolterze!
Gwarantuję, że jeśli nauczymy się w końcu szanować cudzy wysiłek, pracę i poświęcenie, to znajdzie się parę osób, które nam to wynagrodzą i zrobią dla nas coś, czego sami zrobić nie potrafimy.
Jestem na to żywym przykładem, produkuję ostatnio tony makiet i z wielką chęcią udostępnił bym je innym, gdybym miał pewność, że nikt ich nie zniszczy i że będą traktowane z należytym szacunkiem i wdzięcznością. Niestety, na razie nie zanosi się na takie zmiany w naszej bolterowej społeczności, a wspomniane makiety będą tylko na użytek własny.

Sklepu Bolter nie stać na to, żeby wynajmował dodatkowego pracownika, który zajął by się "wydawaniem" makiet i ich pilnowaniem, jeśli nie będziemy sami wzajemnie pilnować, by nasi koledzy odpowiednio się nimi posługiwali, to będziemy grać na bolterowych, styropianowych górkach i połamanych kartonowych pudełkach. Proponuję założyć osobny temat, w którym postaramy się zaradzić jakoś temu problemowi.


Batman, Age of Sigmar, Confrontation, Warzone, Warzone Ressurection, Warmachine, Hordes, Dystopian Wars, Firestorm Armada, HellDorado, Infinity, Battlegroup, Alkemy, LotR(stary), Team Yankee, Flames of War, Mordheim/Warheim, Anima-Tactics, WFB Historical, Afterglow, Wrath of Kings, WH40K(od biedy), WFB(od biedy)

Offline

 

#3 2012-02-11 13:58:44

Mozdzierz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2011-02-27
Posty: 1094

Re: Sprawa Makiet...

Pochwalam takie podejście do makiet, ale nie sądzę, żebyś postem zmienił naród. Szczególnie, że sporo tych naprawdę nie dbających o makiety to dzieci z LoTRa, których na forum nigdy nie znajdziesz.


JF 100%

Offline

 

#4 2012-02-11 14:08:03

Raziel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-28
Posty: 1495

Re: Sprawa Makiet...

Chciał bym, żebyś miał rację, niestety, na wieczorze weteranów rzadko spotykam dzieci z lotra, a to właśnie po WW najczęściej Cav zastaje sajgon w gralni.
Ręce opadają, bo nie wiadomo już z kim i jak rozmawiać o tym problemie. A problem jest, nie da się tego ukryć, a temat braku makiet jest od zawsze na topie.
Skoro więc ich nie ma, lub są kiepskie i zniszczone, to przestańmy walić hasła na lewo i prawo, ruszmy tyłki i zróbmy coś wspólnie... nie zmienia to faktu, że problem mentalności pozostanie, jedni się zbiorą i do czegoś razem dojdą, a inni to wykorzystają jak zwykle i zrobią to, co im wychodzi najlepiej, ukradną, albo przynajmniej zniszczą i nie przyznają się do niczego... Polacy k...a.

Ostatnio edytowany przez Raziel (2012-02-11 14:09:53)


Batman, Age of Sigmar, Confrontation, Warzone, Warzone Ressurection, Warmachine, Hordes, Dystopian Wars, Firestorm Armada, HellDorado, Infinity, Battlegroup, Alkemy, LotR(stary), Team Yankee, Flames of War, Mordheim/Warheim, Anima-Tactics, WFB Historical, Afterglow, Wrath of Kings, WH40K(od biedy), WFB(od biedy)

Offline

 

#5 2012-02-11 14:10:15

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Sprawa Makiet...

Mozdzierz napisał:

sporo tych naprawdę nie dbających o makiety to dzieci z LoTRa

Bzdura... najwięcej strat jest po Wieczorach Weteranów... bo DOROŚLI ludzie są za leniwi na odkładanie makiet (i to nie na miejsce), ale pojedynczo na półce. Jak do tej pory są zawsze hałdy rzuconych na jedno kopyto makiet.

Dodatkowo jak na razie to właśnie TE DZIECIAKI pomagają mi czasami odnowić makiety, a nie wy.


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#6 2012-02-11 17:10:03

Artois

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-10-01
Posty: 1438

Re: Sprawa Makiet...

a może powinniśmy napiętnować każdy przypadek zostawienia makiet osobno - wtedy ludzie pilnowali by się nawzajem? wczoraj po vecie zostało nas 8 osób, Ci co byli dobrze wiedzą kto grał u fretki, może niech napiszą coś na swoją obronę?

Offline

 

#7 2012-02-11 17:16:55

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Sprawa Makiet...

Hmm...publiczne polowanie na czarownice? Jesteśmy niby dużymi chłopcami, więc o awanturę jest łatwo. Może wystarczy "owym" że "my" wiemy, i że to straszna siara, i zrobi "onym" się głupio na tyle, coby się wzięli i ogarnęli?!

Mam poczucie Tomku, że tu gra jest o wyższą stawkę niż kto, co i kiedy. Nie od dzisiaj wiadomo, że poprawiać świat najlepiej od własnego podwórka, więc po prostu zareagujmy na apel stosując się do niego. Jak się przemęczymy (jeśli komuś sprzątanie przychodzi z trudem rzecz jasna) to jest szansa, że wejdzie nam to w nawyk i inni podchwycą.

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2012-02-11 19:08:52)


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#8 2012-02-11 17:33:33

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Sprawa Makiet...

Zielarz napisał:

Hmm...publiczne polowanie na czarownice?

Zgadzam się, że nie warto. Po prostu po raz kolejny zwracam uwagę na problem, który pojawia się podczas masowego grania. Na powszechną spychologię rodem z PRL-u: "To nie ja rozkładałem" lub "Jak przyszedłem to tak było" lub co najbardziej lubię "Bo Piotrek ma system to sobie sam poukłada w sobotę"... no żesz kurcze...


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#9 2012-02-11 19:27:56

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Sprawa Makiet...

Zawsze gdy gram w Battla, 40k lub Mordheim'a korzystam z makiet, które są dostępne w Bolterze. (do Mordheima kilka zrobiłem sam)
Autorom/właścicielom tych makiet chciałbym podziękować za ich udostępnienie. Odkładam na półkę! : )
Jeśli któraś z tych osób będzie przeprowadzać naprawy makiet lub robić nowe proszę o informację to wesprę działania jakimś funduszem lub nawet siłami własnymi.

Było by dobrze, gdyby osoby które pozostawiły te makiety robione specjalnie przez kogoś pod Infinity, potwierdziły ich właścicielowi, że to się nie powtórzy, bo jest ryzyko że właściciel te makiety zabierze i nie będą mieli (nie tylko oni!) więcej okazji do grania nimi.

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-02-11 19:28:47)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#10 2012-02-11 20:03:33

 pokrzyw

http://i.imgur.com/gZjTx.png

382176
Skąd: Siechnice
Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 1585

Re: Sprawa Makiet...

Rzadko gram na WW, poza nim ostatnio jeszcze rzadziej. Raz zostawiłem stół zastawiony(podpuszczony zresztą przez przeciwnika że tak jest) i to wystarczyło - od upomnienia sprzątam.
Pomimo sporadycznego używania makiet/stołów uważam, że można byłoby coś zrobić ze stanem makiet bo za chwilę nie będzie na czym grać. Materiały kosztują tak naprawdę grosze. Może zróbmy jakiś jeden wieczór by zrobić jeden stół i tak cyklicznie co jakiś czas (może co dziesiaty WW)? W końcu niewiele jest we Wrocławiu miejsc do gry. Powiedzmy że to taki nasz mały wkład. A młodzi gracze za kilka lat też przyjdą na WW..

Z mojej strony mogę przynieść wiadro kleju, kilo piachu, sporo styropianu i jasną farbę akrylową z barwnikami brązowym i czarnym. Łot du ju fink? Potrzebuję zaznajomienia z technologią. A jeszcze mogę trochę spienionego PCV przynieść by kilka budynków zrobić

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2012-02-11 20:10:25)

Offline

 

#11 2012-02-11 20:25:52

 Hafes

http://i.imgur.com/R5XoV.png

Skąd: inąd
Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 284

Re: Sprawa Makiet...

Artois napisał:

Ci co byli dobrze wiedzą kto grał u fretki, może niech napiszą coś na swoją obronę?

Właśnie przeczytałem temat. Razielu i Cavalierze, ja biję się w piersi Grałem z Robertskim i zapomniałem  po prostu bośmy się jeszcze rozgadali z chłopakami. Pierwszy i ostatni raz mi się zdarzyło. Proszę o wybaczenie.
Ale niech rzuci kamień kto nie jest bez winy wśród grających... Nigdy się nikomu nie zdarzyło?

cavalierdejeux napisał:

SKLEP BOLTER


Uważam, że jest to po prostu chamstwo


A przypadkowe zabranie po grze kostki przeciwnika to złodziejstwo i sku...syństwo? Ostre słowa Cavalierze. Rozumiem gdybym to robił nagminnie ale to chyba przesada.

Ostatnio edytowany przez Hafes (2012-02-11 22:17:01)


Nieskończone PanO; fanboy Zombicide

In a straight Battle between Order and Chaos, Chaos always wins. Simply because Chaos is better organized.
Terry Pratchett

Offline

 

#12 2012-02-11 20:32:40

 Sgt. Platypus

http://i.imgur.com/QqPUh.png

Skąd: Psary City
Zarejestrowany: 2011-03-01
Posty: 573

Re: Sprawa Makiet...

A propos pomysłu Pokrzywa to posiadam Areograf do ścian, który bardzo szeroko daje. Takim to pomalowanie górki czy stołu to chwila moment. Nie wiem tylko czy szerokość kabli od małych sprężarek będzie odpowiednia, ale mogę przynieść, zobaczymy.


There is only Waaaaaaagh!!

Offline

 

#13 2012-02-11 20:41:43

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Sprawa Makiet...

Morał z tej historii taki, że nieszczęścia integrują naród.
Skoro już rozgorzała kampania wsparcia napraw, to kujmy żelazo, póki gorąco.
Jak powszechnie wiadomo dysponuję obsceniczną ilością wolnego czasu. Mój skill modelarski jest raczej przeciętny, ale jestem nauczalnym gościem. Oddaję więc swoje rączuchny do waszej dyspozycji w miarę możliwości.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#14 2012-02-11 21:38:32

Raziel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-28
Posty: 1495

Re: Sprawa Makiet...

Powiem Wam jak to działa, dlaczego nie jest wcale łatwo zrobić zrzutki na makiety, które miały by być wspólnym dobrem w miejscu takim jak Bolter, uświadomił mnie o tym Cavalier.
Powiedzmy, że będziemy składać się na makiety, robić je wspólnie, co się z nimi stanie, gdy np. Bolter padnie. Nikt teraz o tym nie myśli, bo niewielu z nas zna sytuację, ale to nie jest nic wykluczonego. Ci co się składali, nagle zapragną mieć swój udział, odzyskać co zainwestowali. Nie mam pojęcia co wtedy zrobić, pokroić makiety na równe części i rozdać ludziom?
Kolejny problem, to osoby, które po złożeniu się, będą traktować makiety jako swoje pod tym względem, że nie będą o nie dbać należycie tłumacząc "są moje, więc mogę z nimi robić co mi się podoba".
Następna rzecz, wspólne robienie czegokolwiek. Nie raz już próbowaliście robić razem makiety, czy malować. Malowanie jeszcze jakoś szło, choć nie można tego nazwać sukcesem organizacyjnym, natomiast robienie makiet to była kompletna klapa za każdym razem.
Można próbować wałkować to w kółko, albo zrobić coś konkretnego i dać sobie spokój z nagonką, która i tak ucichnie po tygodniu.

Na sobotnim (18.02.12) Evencie Infinity, chcę przedstawić pewną propozycję, mianowicie z chęcią podejmę się robienia makiet dla sklepu Bolter osobiście, jednak nie jestem w stanie sam fundować materiałów do ich wykonania i o tym będę chciał porozmawiać przede wszystkim z graczami.
Dlaczego teraz o tym nie powiem zapytacie? Bo nie chcę psuć niespodzianki, a jeden tydzień niczego nie zmieni. Nie oznacza to jednak, że mamy czekać bezczynnie, wręcz przeciwnie. Rozglądnijcie się dookoła, zobaczycie, że codziennie wyrzucacie do śmieci tony materiałów, z których ktoś z pomysłem i skillem, może zrobić coś fajnego. Popytajcie, może się okaże, że macie znajomych, którzy taniej załatwią farby, styropian, styrodur, plasticard, karton, klej itd.
To, że nie macie czasu, umiejętności i chęci, nie oznacza, że nie możecie się przyczynić do powstania makiet.
Zainteresowanych konkretami zapraszam w sobotę do Boltera na Event, a resztę graczy zachęcam do zabierania głosu tu, w temacie.


Batman, Age of Sigmar, Confrontation, Warzone, Warzone Ressurection, Warmachine, Hordes, Dystopian Wars, Firestorm Armada, HellDorado, Infinity, Battlegroup, Alkemy, LotR(stary), Team Yankee, Flames of War, Mordheim/Warheim, Anima-Tactics, WFB Historical, Afterglow, Wrath of Kings, WH40K(od biedy), WFB(od biedy)

Offline

 

#15 2012-02-11 21:51:23

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Sprawa Makiet...

Raziel napisał:

np. Bolter padnie. Nikt teraz o tym nie myśli, bo niewielu z nas zna sytuację, ale to nie jest nic wykluczonego.

Ej no, ej no... bez takich... mamy się dobrze
Raziel daje taki przykład tylko, a nie, że ma LEPSZE informacje

A i SKLEP BOLTER nie może o nic prosić i kazać, bo to TEORETYCZNIE nasz problem...

Hafes napisał:

Właśnie przeczytałem temat. Razielu i Cavalierze, ja biję się w piersi Grałem z Robertskim i zapomniałem.Ale niech rzuci kamień kto nie jest bez winy wśród grających... Nigdy się nikomu nie zdarzyło?

OK... ale tu chodzi o głębszy problem http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2010/354/9/9/zita_bomb_throw_animation_by_savana_marionette-d359t9t.gif


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#16 2012-02-11 22:19:24

 Hafes

http://i.imgur.com/R5XoV.png

Skąd: inąd
Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 284

Re: Sprawa Makiet...

Chętni do robienia makiet mogą pogadać z Blackiem. Wczoraj i tydzień wcześniej przywieźliśmy z Chupą dużo materiałów na makiety. Część jest u Blacka a reszta w pokoiku nad drzwiami po lewej stronie. Tylko brać i robić.


Nieskończone PanO; fanboy Zombicide

In a straight Battle between Order and Chaos, Chaos always wins. Simply because Chaos is better organized.
Terry Pratchett

Offline

 

#17 2012-02-12 00:06:06

 blackout_sys

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-10-04
Posty: 1798

Re: Sprawa Makiet...

No pogadać można ale wszystkiego z tego nie oddam, bo mam trochę fajnych pomysłów i materiały przygotowane, więc sam będę dłubał Makiety z myślą o Masterze, które i tak robił będę i złożę w Bolterze do grania.
A czy pojawią się na półkach, czy w kartonach na wysokości to już insza inszość i czas pokaże...


Naleśniki ● Placki ● Miód pitny ● Schaby z serem pleśniowym

Offline

 

#18 2012-02-12 01:49:11

 teperak

http://i.imgur.com/EwtZm.png

9370011
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-02
Posty: 417

Re: Sprawa Makiet...

Ja próbowałem robić makiety do sklepu ale nie najlepiej mi to poszło. Chciałbym robić makiety tylko mój największy problem tkwi w ich malowaniu. Ja po prostu nie mam kasy ani żadnych materiałów żeby malować makiety. Mogę je robić pod warunkiem, że ktoś mógłby je malować. Mógłby je malować jak mu się żywnie podoba. Tak naprawdę przestałem je robić ze względu na malowanie bo topornie mi to szło. Jestem w każdej chwili gotów robić je dalej tylko, że będą ni pomalowane.

No i główne pytanie czy się ludziom podobały. Jeśli ludzie nie chętnie na nich grają to trochę bez sensu ;P


Infinity - PanOceania
Kampfgruppe Normandy - Niemcy
Firestorm Armada - Terran Alliance
Warmachine - Khador

Offline

 

#19 2012-02-12 08:56:27

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Sprawa Makiet...

teperak napisał:

No i główne pytanie czy się ludziom podobały. Jeśli ludzie nie chętnie na nich grają to trochę bez sensu ;P

Podobały się, ale rzeczywiście nie pomalowanym raczej nikt nie gra

Hafes napisał:

Ostre słowa Cavalierze. Rozumiem gdybym to robił nagminnie ale to chyba przesada.

Podczas pisania posta nie wiedziałem kto to zrobił i taki był cel wypowiedzi, żeby bez względu na osobę podkreślić ostro całą sytuację.
Przykro mi, że trafiło akurat na Ciebie, bo rzeczywiście Ci się nie zdarza popełniać takich faux pas

Dlatego też nie chodziło mi, żeby się ktokolwiek przyznawał, bo rozmawiamy o większym problemie, a to był piórko pod którym załamał się wielbłąd... sorki


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#20 2012-02-12 09:48:34

 Hafes

http://i.imgur.com/R5XoV.png

Skąd: inąd
Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 284

Re: Sprawa Makiet...

Apology accepted, Captain Needa
Jeśli o mnie chodzi to mam ten sam problem co Teperak. Robić makiety mogę bez problemu tylko z malowaniem kiepsko.
Chętnie coś stworzę jeśli ktoś podejmie się malowania.

Ostatnio edytowany przez Hafes (2012-02-12 11:11:36)


Nieskończone PanO; fanboy Zombicide

In a straight Battle between Order and Chaos, Chaos always wins. Simply because Chaos is better organized.
Terry Pratchett

Offline

 

#21 2012-02-12 12:46:00

 pokrzyw

http://i.imgur.com/gZjTx.png

382176
Skąd: Siechnice
Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 1585

Re: Sprawa Makiet...

Co do malowania:
1. Albo ściepujemy się na tanie farbki modelarskie i jedziemy z aerografu
2. Albo pędzelkami jedziemy akrylami do ścian (spoko wystarczy na jakieś górki/murki etc.

Offline

 

#22 2012-02-12 13:12:12

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Sprawa Makiet...

Bramka numer 2... to zawsze działało

Dodatkowo mamy jakieś tam kolory na sklepie


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#23 2012-02-12 19:27:55

 Sgt. Platypus

http://i.imgur.com/QqPUh.png

Skąd: Psary City
Zarejestrowany: 2011-03-01
Posty: 573

Re: Sprawa Makiet...

To umówmy się jakoś konkretnie i heja! Jak mówiłem mam ten duży areograf, ale duży pędzel też posiadam. Mam porobione kilka górek z Wodostyru tylko farb mi brak w tak dużej ilości. Z tego co Pacze to może nam się udać i w krótkim czasie odnowimy i dołożymy masę makiet.


There is only Waaaaaaagh!!

Offline

 

#24 2012-02-12 22:39:27

 pokrzyw

http://i.imgur.com/gZjTx.png

382176
Skąd: Siechnice
Zarejestrowany: 2010-09-20
Posty: 1585

Re: Sprawa Makiet...

ja generalnie mogę w piątki ale po 22:00. Tak naprawdę ciężko mi pogodzić pracę + dziecko nie mówiąc o hobby. W piwnicy zalegają mi farby, pigment i styropian + trochę innego śmiecia (chciałem zrobić stół ale to nie wyjdzie przez najbliższe x lat ).

Offline

 

#25 2012-02-24 14:49:55

 omadan

http://i.imgur.com/LOEAg.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-10-23
Posty: 613

Re: Sprawa Makiet...

Niesmiało zapytam o losy projektu makietowego, nie byłem tydzień temu na WW i nie wiem na czym staneło. Popieram natomiast zbiórkę kasy i chętnie wezmę w niej udział.

Offline

 

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.snipereliteasg.pun.pl www.samurajowie.pun.pl www.souleaterforumgame.pun.pl www.gothicmmo.pun.pl www.wodbo.pun.pl