W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Terrorgeist. Nie wiem ile kosztuje w punktach ale zasady wydają się przegięte.
atak strzelecki:
magiczny, automatycznie trafia, zasięg 8", po marszu, po szarży (!), w walce wręcz, może być przeciwko jednostce z którą walczy.
2D6+pozostała ilość ran Terrorgeista - Ld celu = zadane rany bez armour save.
Przykładowo: "Zdrowy" Terrorgeist szarżuje na Warsphinxa za 210punktów. Strzela jeszcze przed fazą walki i zadaje średnio 5 ran. Akurat tyle ile ma Sphinx... Pozostałe duże potwory kończą podobnie. Jeśli jakaś rana zostaje to jeszcze Terrorgeist ma swoje własne ataki.
Offline
Super, juz wiem co będę wystawiał Wreszcie wampirom dali bestię która nie jest bez sensu (pomijam fajnego varghulfa, który pomimo wszystko jest kompletnym glass cannonem).
Offline
pomylony jest ten stworek (sic!)
nowe modele nie grzeszą szczegółowością, ale wynika to z preferowanej przez GW techniki washy do malowania ich modeli, w niej o wiele ładniej wychodzą krawędzie które nazywacie kwadratowymi herosi nie powalają ale trzymają średni poziom GW na rynku, chociaż łogry jakby lekko go zawyżyły
następna ponoć breta albo WE, ciekaw jestem nowych koników
Offline
Xyxel napisał:
Przykładowo: "Zdrowy" Terrorgeist szarżuje na Warsphinxa za 210punktów. Strzela jeszcze przed fazą walki i zadaje średnio 5 ran. Akurat tyle ile ma Sphinx... Pozostałe duże potwory kończą podobnie. Jeśli jakaś rana zostaje to jeszcze Terrorgeist ma swoje własne ataki.
Grałem dwa dni temu z kumplem testowanie Terrorgeista, wrzucił na to COŚ dużego wampira z mieczem "jak zrani to dostaje extra attack" (nie pytajcie mnie skąd go wytrzasnął, bo pokazywał mi gdzie napisane że to legalne, ale ja już zapomniałem). Nie do przepchnięcia, bez duużej ilości strzelania z siłą 4<..
Ostatnio edytowany przez Zalew (2011-09-05 17:45:20)
Offline
ten (ani żaden inny) mieczyk nie działa na mounta! więc ani z krzyku ani z jego ataków nie można generować dodatkowych ataków... chyba ktoś poleciał z Tobą w kulki ziom
Offline
Bydle lata, krzyczy, mieli, a wampir zabija co zostanie i jeszcze więcej i więcej..
To że temat zaczął się od samego Terrorgeista, to nie znaczy że nie mogę rozwinąć myśli o to małe coś co siedzi mu na grzbiecie i pomaga wykręcić 150%normy..
Bydle jest jak smok, tyle że można je leczyć.. Bardzo niesportowe..
Ostatnio edytowany przez Zalew (2011-09-05 18:29:04)
Offline
skąd można go leczyć, jest wampirem?
Ostatnio edytowany przez Artois (2011-09-05 18:29:54)
Offline
Zacznijmy od tego że jest umarłym, a takich można leczyć magią wampirzą..
Jeśli się mylę to mnie popraw.
Staty bydlaka do wglądu, dla leniwych..
Terrorgheist M6 WS3 BS0 S5 T6 W6 I3 A4 Ld4
Unit Size: 1
Special Rules: Death Shriek, Fly, Large Target, Regenerate (6+), Terror, Undead, Infested, Rancid Maw
Offline
zaciekawiła mnie ta kombinacja i nawet skusiło mnie to zajrzenia do AB i WD
Nowy potwór jest nieumarły , więc działaja na niego inwokacja Nehek'a -> może odzyskiwać rany.
Wampir zapewne miał miecz Blood drinker i tutaj w zasadach jest napisane:
... the wielder (or the unit he is with) immediately regains a single wound suffered earlier in the battle, as Invocation of Nehek has been cas on them
nic nie ma na temat dosiadanego stwora. Nie posiadam nowych zasad, może tam jest coś napisane? jeżeli nie, to jak dla mnie to faktycznie był wałek
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-09-05 18:56:20)
Offline
w sensie nekromanci raczej? A tak BTW to moim zdaniem wystarczy na niego twardy unit który go zablokuje w combacie, trochę magii w stylu odporność na strzelanie albo ward dla unitu, I 10, kilka woundów, szmata, kilka szeregów i kolo znika przy pierwszym przegranym combat resulcie. Varghulf też jest potężny (może nie aż tak) a jest w stanie zniknąć w ułamek sekundy. Poza tym nehek leczy na nim tylko jeden wound, więc trzeba zużyć sporo kostek magii żeby go mocniej poleczyć, a to np ogranicza wskrzeszanie ghouli, GG i innych takich tam potworków.
Offline
Jak zgrabnie się to dzieje że odpowiadacie nawzajem na pytania mi zadawane..
czlowiek.morze napisał:
zaciekawiła mnie ta kombinacja i nawet skusiło mnie to zajrzenia do AB i WD
nic nie ma na temat dosiadanego stwora. Nie posiadam nowych zasad, może tam jest coś napisane? jeżeli nie, to jak dla mnie to faktycznie był wałek
Artois napisał:
ten (ani żaden inny) mieczyk nie działa na mounta!
czlowiek.morze napisał:
Nowy potwór jest nieumarły , więc działaja na niego inwokacja Nehek'a -> może odzyskiwać rany.
Jak zgrabnie panowie zauważyliście, a ja to wytłuczę Nehek pozostaje czarem z Lora Wampirzego. Rany odzyskuje z on zatem z castujących czarowników. Jak moździerz zauważył, schodzi mnogość kości casta, ale Bydle nie umiera, co więcej, lepiej piszczy, więc się opłaca. Po za tym, duży Wamp z mlvl4 może rzucać to na 1 kości, a przeciwnik spala swoje DD, byśmy mogli mieć otwartą drogę do wyprowadenia (ot choćby) wyczarowaywania duchów.
Obawiam się że miecz "Blood drinker" nie odpowiada przedstawionemu przez moją skromną osobę opisowi, po pierwsze odbudowuje wampira (odtwarza rany), o czym nie wspominałem przy temacie MIECZ, po drugie nie dodaje extra attacków, o czym natomiast wspomniałem. Wniosek- rozmawiamy o innym mieczu.
Strzelajcie dalej, traficie, albo poczekamy aż mi się ściągnie chomik z Bookiem i Rulebookeim do obecnej edycji..
Ostatnio edytowany przez Zalew (2011-09-05 19:21:24)
Offline
na szczęście jest spora szansa że będzie z nim tak jak z pająkiem do orków - można zrobić elektrownię kości magii z chanellingu na 4+ albo katapultę ASL trwającą półtorej tury.. fajne? na papierze super a na turniejach jest rzadko wystawiany bo spada od armat/katapult/testów inicjatywy/heroic KB (duża podstawka vs Pit Of Shades - mniamci) albo co lepsze wystawia lorda na ostrzał/snejperki który najlepiej się sprawdza siedząc z tyłu za gwardią
Ostatnio edytowany przez Artois (2011-09-05 19:38:20)
Offline
wszystko jasne!
Zalew, mam RB przed soba i nie ma w sekcji magic weapons takiego miecza co daje extra ataki! Zapewnie piszesz o zdolnosci red fury ktora
for eah unsaved wound ... gets to make additional attack
A swoj droga to kombinacja z blood drinkerem jest w bardzo skuteczna - poniewaz dziala invokacja za kazda zadana rane, a wtedy gracz samemu decyduje w co idzie (jezdziec czy myszo-nietoperz) wiec bestia bedzie dostawala tyle zycia ile ran zada wampir.
Offline
Zalew napisał:
Zacznijmy od tego że jest umarłym, a takich można leczyć magią wampirzą..
Jeśli się mylę to mnie popraw.
jest nieumarłym/undead
Offline
Zalew, chcę Ci zwrócić uwagę, że nie ma różnicy, czy masz wampira 4 lvl czy np 2. Neheka i tak nie zdasz na 1 i 2, więc rzucanie go jedną kostką jest trochę nietrafione, jeżeli masz w planach coś jeszcze z nim zrobić potem.
Offline
No dobra, tu się mogę zgodzić.. Zatem lepiej rzucać z małego (2mlvl) na 2 kościach, a jak zostaną kostki to rozpętać magiczne piekło..
@cz.m- A może ten, o którym mówię, jest akurat umarły.. W sumie to Bretończycy też są nieumarli, bo jeszcze nie umarli..
I tak można go wskrzeszać..
Ostatnio edytowany przez Zalew (2011-09-06 09:20:09)
Offline
skoro jest umarly, to musisz go zdjac ze stolu
ta zasade to juz znasz z glownego podrecznika
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2011-09-06 09:43:01)
Offline
Fuck, Izwor przez tyle lat mnie oszukiwał i wystawiał swoje wampiry na stół.. Izwor, nu pagadi!!
Offline
Zalew napisał:
Fuck, Izwor przez tyle lat mnie oszukiwał i wystawiał swoje wampiry na stół.. Izwor, nu pagadi!!
Ehh... sory nie chciałem
A tak w temacie Terrorgeista... bydle jest bardzo duże (podstawka 100x150), więc ciężko to schować przed ostrzałem przed którym to broni go jedynie T6 i regenka na 6+
Poza tym Lord + bestia to przynajmniej 600 pkt, wiec pojawi się tylko na bardzo duże bitwy 2400+ gdzie miejsce znajdą działa, strzelcy czy kilku czarodziejów i nie jest już aż tak kolorowo.
Offline
ale z drugiej strony to lata, wiec musi 'tylko' przetrwac 1 ture = szybko doleciec do combatu, podczas ktorego bedzie moglo sie regenrowac z blood drinkera. Jako duzy cel przyciaga jak magnes wszelkie pociski:)
Zwykly wampir tez jest wporzo i juz za 400pkt masz latajacy kombajn do wycinania oddzialow, ktory co ture ma ok 8-9 atakow w walce wrecz, do tego terroryzuje i na deser krzyczy 2D6 S?
400pkt (z glowy to pisze) = 225 mysza + 100 wampir + 25 ghoulkin (obowiazek) + 30 blood drinker + 20 red fury
wkrotce to przetestuje i dam znac czy teoria sie sprawdzila w praktyce
Offline
Dla tego właśnie praktycznie nie gram w tę grę. Kombajny powinny zawężać swoją działalność do rolnictwa, a nie gier bitewnych.
Offline
Marcin, to nie jest odpowiedz w twoim stylu... Liczylem, ze wykminisz cos co zrobi temu myszoskoczkowi z d..y jesien sredniowiecza
Offline
ale nad czym to kminić, Izwor już dawno napisał, podniecacie się tym jakby to nie wiem co było, a zabija się to łatwiej niż treemana.
Offline
Z tego co wiem, to terrorgeist jest opcją tylko dla lorda (tak jak smok).
Proponuję zamiast kminić na forum zagrać sobie partyjkę w WFB lub wybrać się na turniej...
Po kilku bitwach, w których wasz ukochany lord spada ze smoka (lub terrorgeista) w pierwszej turze odechce wam się.
Dlatego też w tej edycji (w poprzedniej chyba też) smok na turnieju to rzecz raczej mało spotykana.
Ja próbowałem grać na latającym wampirze i raczej się to nie sprawdza.
Niby mocny w CC ale w praktyce mało co robi. Pewniejszą inwestycją jest klocek piechoty, a wampir niech się zajmie czarowaniem.
Inna opcja to wystawienia trzech terrorgeistów na stole (opcja rare) i wtedy przeciwnik musi się martwić, którego z tych trzech ubić ;p
Takie pomysły widziałem na forum border prince... a czy się sprawdzą? Pewnie na 1szym turnieju będzie to zaskoczeniem, a potem jak zwykle ludzie nauczą się przeciw temu grać.
Offline