W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Turniej odbywa się w Poznaniu. Format 200 pkt., 4 SWC, SpecOps 12XP.
Na razie chętnie do wyjazdu:
-Ja (vanTroff) (auto)
-Michalina (auto)
-Darek (auto)
-Tomek (IDIO)
-Zielarz
-Grasiu
W sumie mamy aż trzy auta, więc możemy się dowolni rozłożyć. Czy ktoś jeszcze jest chętny?
Auto Darka:
1. Tomek
2. Grasiu
3.
Auto Grzesia:
1. Michał
2. Zielarz
3.
Ostatnio edytowany przez vanTroff (2016-04-13 22:28:18)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Jak załatwię sobie substytutkę to jadę
Offline
Dobra, ponieważ lubię sobie wszystko wcześniej planować, zatem poproszę o deklaracje - kto chce jechać w moim Wściekłym Czarnym Szerszeniu?
Liczba miejsc wolnych - 3.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Ja jadę z vanTroffem
Offline
Lordzik napisał:
Mogę jechać z Darkiem.
Liczba wolnych miejsc - 2!
Pragnę podkreślić, że tym razem wyjedziemy o godzinie bardziej przyjaznej niż ostatnio, czyli nie będziecie musieli się bardzo wcześnie rano zrywać
Offline
Również proszę o miejsce w Szerszeniu
Offline
idio napisał:
Również proszę o miejsce w Szerszeniu
Liczba wolnych miejsc - 1!
Teraz już tylko kto pierwszy, ten lepszy
Offline
Ja jednak odpadam, zapomniałem o dość ważnym wydarzeniu w tym terminie.
Offline
No dobra, pojadę chyba z Grzeskiem. Ale lobbuje wciąż, żeby jechać moim. Pomyśl Grzegorz, możesz spać całą trasę!
Offline
Nieee, pamiętam jak mnie wywaliłeś na moście, bo nie chało ci się mnie odwieść ;D
Offline
Skeld napisał:
Ja jednak odpadam, zapomniałem o dość ważnym wydarzeniu w tym terminie.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
Offline
Jeżeli jedzie nas 6 osób, to żeby koszty wyrównać możemy się podzielić po 3 w jednym samochodzie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Przecież tak jest zrobione
I jedziemy Wątrobusem... Mr. G odwozi mnie zawsze na chatę po wyjeździe
Offline
Dobra, to jest ta mądrość, która mi umknęła w lekturze tej strony:p
Teraz najważniejsze - o której i skąd ruszamy i czy mamy coś z terenów do zabrania?
Offline
Panowie, miejsce dla jednej jednostki (sylwetka s2) się znajdzie w aucie na poznań?:-)
Ostatnio edytowany przez grasiu (2016-04-09 00:44:25)
Offline
Jest tak: Krzysia nie udało mi się przekonać, a Darek napisał mi przed chwilą, że bierze Grzegorza do auta. Hubert jednak nie jedzie, więc jest miejsce u Darka w aucie, tak samo u mnie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Ja jednak nie jadę, bo muszę zostać w sprawach służbowych na weekend
Offline
cavalierdejeux napisał:
Ja jednak nie jadę, bo muszę zostać w sprawach służbowych na weekend
Czyli jest możliość że WW będzie do północy ?
Ostatnio edytowany przez raeone (2016-04-12 18:42:42)
Offline
Widzę, że zrobił się mały dymik w temacie wyjazdu. Szczerze, to już się trochę pogubiłem - ilu nas jedzie? Bo jak ostatecznie wypadnie ze 4 osoby, to może warto pojechać jednym pojazdem?
Ja jadę na pewno; rozumiem, że Grześ też.
A reszta? Jeżeli możecie, to napiszcie jaka jest wasza decyzja.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
raeone napisał:
cavalierdejeux napisał:
Ja jednak nie jadę, bo muszę zostać w sprawach służbowych na weekend
Czyli jest możliość że WW będzie do północy ?
Nie... nie będzie do północy.
.
Offline
Ja mogę pojechać, zwolnił mi się termin!
Offline
Dark Daturazi napisał:
Widzę, że zrobił się mały dymik w temacie wyjazdu. Szczerze, to już się trochę pogubiłem - ilu nas jedzie? Bo jak ostatecznie wypadnie ze 4 osoby, to może warto pojechać jednym pojazdem?
Ja jadę na pewno; rozumiem, że Grześ też.
A reszta? Jeżeli możecie, to napiszcie jaka jest wasza decyzja.
Grzegorz (VanTroff) to ogarnia i edytuje w pierwszym poście. Przynajmniej na to wygląda.
Jakby co, ja jadę na pewno Z Marcinem wychodzi teraz znów 6 osób.
Offline
Zielarz z kim chcesz jechać, bo ja mam teraz dwa miejsca wolne?
Offline
Jak widzę, w temacie sytuacja zmienia się dynamicznie
Przy 6-ciu osobach wychodzi, że jedziemy na dwa składy po 3 osoby w aucie; ekonomiczne to i wygodne - szczególnie dla tego, co siedzi z tyłu
Teraz tylko wystarczy ustawić składy
Zdobądźmy Poznań!
Offline
Obu was jednakowo nie lubię, więc możemy rzucić monetą!
Offline
Poprawione autka.
Offline
Może geografia zadecyduje? Teraz pomieszkuję koło Astry i Parku Zachodniego. Grześ nie masz blisko z Kozanowa przypadkiem?
Offline
OK, ustaliliśmy z Darkiem, że ja odbiorę Marcina.
Offline
Idziemy obierac ziemnioki!
Offline
Ma ktoś pożyczyć jednego kuang shi?
Offline
Hej!
Bardzo dobry turniej, nowa armia, nowe sceny, dużo popełnionych błędów i dużo nauki.
NATOMIAST
Myślałem, żeby tu przeprosić Grasia, że się uniosłem podczas bitwy i się spierałem o ordery i w ogóle. Ale na spokojnie później pomyślałem, policzyłem w aucie podczas wspomnień turniejowych i..
Miałeś 10 orderów na start, jedną pełną grupę. Zabiłem dwóch Gruntów, usmażyłem głowę Spec Opsowi. Dwa nieregularne ordery. 10-2-1-2=5 Tyle miałeś regularnych orderów a uparłeś się że 6.
Nie dość, że dałem się zwałować, to jeszcze dałem się przekonać, że nie umiem liczyć.
W następnej grze ja będe przekładać Twoje ordery.
pzdr
Offline
Widzisz Michał, dzięki za przeprosiny "na hamburgera"...
Grałem dziś 3 bitwy, wszystkie zakończone przed czasem, wszystkie w miłej atmosferze, a tu gra z Tobą. W każdej grze zdarzają się drobne pomyłki, a ta ostatnia jak sam pamiętasz obarczona dużą presją - czas zredukowany o około 1 godziny.
Masz racje, pomyliłem się o jeden rozkaz, ale w Twojej sytuacji i tak po prostu by niczego nie zmienił, był użyty do poprzesuwania rozkazem koordynowanym jednostek wewnątrz dwóch pomieszczeń, w których i tak byłem w zasięgu anteny, a podszedłem nimi trochę bliżej drzwi, do których i tak nigdy nawet nie podeszłeś, więc nie zrzucaj swojej przegranej na to. Ale czekaj dalej. Masz racje, nigdy nie pomyliłeś się w rozkazach, bo nigdy nie kontrolowałem Ci takowych, i czy pomylisz się w jednym dwóch nie robi mi żadnej różnicy, nawet wtedy gdy zacząłeś motać się jak młody, próbując wyciągnąć moich gruntów spod twojego linku, tracąc na to większość rozkazów w grupie. Przypomnij sobie ile razy biegałeś do sędziego sprawdzając umiejętności, czy to kontrolując statystyki moich jednostek, a ile ja razy mierzyłem Ci dystans, sprawdzałem Twoją rozpiskę, czy liczyłem Ci rozkazy.
Sam kiedyś mowiłeś, że przychodzisz na turniej poprzestawiać metalowe kukiełki, ale chyba sam nie wierzysz w to co mowisz, a wielu ludzi z różnych ośrodków na pewno tego nie potwierdzi.
A skoro czujesz się zwałowany przeanalizujmy po któtce moją pierwszą turę:
Impetuous cameroniana - dobiega do cover, rzuca granat dymny umożliwiając bespieczny impeteous move dog face
Dog face wbiega w gym impetuous order
Dog face dochodzi do skraju dymu za irregular order.
Dog face robi cautions movement za regularly rozkaz (1) = 4 zostało
Cameronian za irregular robi speculative fire zasłaniając dalszą część drogi
Robie koordynowany rozkaz dog warrior + cameronian 1 rozkaz + CT = zostało 3 RO
Dog face dochodzi do tego japonskiego robota i wysokim wynikiem CC zwiazuje jednostki WW = zostało 2 RO
Cameronian podbiega do robota nie wchodząc w CC zostało 1 RO
Cameronian dobiega do robota i zadaje mu B2 CC z siłą 16, dwie jednostki zostały związane walką
Za LT order podchodzę Scoutem do anteny na środku planszy.
Teraz ten ruch "zwałowany" zmieniam położenie dwóch wolontariuszy względęm drzwi, będąc cały czas w zasięgu anteny. Przesuwam 1 specnaza w kierunku drzwi, nie otwierając ich nawet - 1 zwałowany RO + CT
Jak sam widzisz ta sytuacji nic nie zmieniła w twoim położeniu, ale zawsze jest lepiej pokrzyczeć. Dodatkowo jak sam zauważyłeś przy okazji zwałowałem się sam, bo zużyłem 1 dodatkowo CT, który przydałby mi się do zamiany irregular order na regularny, gdzie będąc w LoL akurat tyle mi zabrakło by dojść i skutecznie zabić Twojego spadaka. Na szczęści piesek był od niego droższy w punktach, do umożliwiło mi wygranie drugiej tury.
Jednym słowem - trochę dystansu, i nie wywlekaj naszych spraw bezpośrednio na forum, możesz mi powiedzieć to osobiście.
A co do "W następnej grze ja będe przekładać Twoje ordery" to nie będziesz miał takiej okazji, bo zamierzam odpuścić sobie każdą następną wątpiwą przyjemność grania z Tobą.
Offline
Ej, a co jakby zamienić powyższą rozmowę na taką:
Michał napisał:
Ej, Grasiu, przepraszam jeśli mnie trochę poniosło w trakcie gry, ale pomijając wszelkie złe emocje, wygląda na to, że miałem rację w kwestii rozkazów. Miałeś 10 orderów na start, jedną pełną grupę. Zabiłem dwóch Gruntów, usmażyłem głowę Spec Opsowi. Dwa nieregularne ordery. 10-2-1-2=5 Tyle miałeś regularnych orderów a uparłeś się że 6.
Następnym razem postaraj się być bardziej uważny.
grasiu napisał:
O rany, Michał, rzeczywiście! Wybacz, naprawdę nie chciałem cię oszukać, ale błędy się zdarzają. Mam nadzieję, że potraktujesz to jako błąd, a nie wałek, zwłaszcza że mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby to miało to wpływu na wynik. W ostatnim rozkazie zmieniłem tylko położenie dwóch wolontariuszy, będących cały czas w zasięgu anteny i przesunąłem 1 specnaza w kierunku drzwi, nie otwierając ich nawet.
Co do waszych wzajemnych zarzutów o przedłużanie, to np. Darek nie zagrał nawet drugiej tury. Czasu było mało, a nikt nie liczył ile czasu zajmuje sprawdzanie zasad, ile rozkminianie co robić, generalnie ile kto go marnuje. Wszystko co powiecie w tym temacie będzie tylko opinią, więc możecie się kłócić bez końca.
Jak dla mnie, możecie sobie mówić "Mam jedyną świętą rację, zostałem źle potraktowany i chcę jedynie sprawiedliwości". I ja nawet nie twierdzę, że któryś z was jej nie ma. Może Grasiu specjalnie wałował i przedłużał i Michał ma rację. Może Michał ciągle pytał o zasady, bo miał ból dupy że przegrywa, a Grasiu ma rację. Co za różnica? Nikogo to nie obchodzi, za to nie było przyjemnie być w pobliżu kiedy się kłóciliście w Poznaniu, ani nie jest przyjemnie czytać wasze bóle. Niezbyt nas też ładnie to zaprezentowało na wyjeździe.
Wiecie, może wam tego ludzie nie mówią wprost, ale chyba sobie zdajecie sprawę, że żaden z was nie ma opinii takiego milusińskiego, spoko ziomka, z którym zawsze się gra miło i przyjemnie. Obaj macie swoje wady, ale to innym nie przeszkadza z wami grać i traktować po koleżeńsku, nawet jeśli niekoniecznie się za waszych kolegów uważają. Więc może zamiast udowadniać swoją rację i zachowywać się jak dupki spróbujecie pokazać, że potraficie też czasem odpuścić? A przy następnym spotkaniu może poproście sędziego, żeby pilnował waszej gry. Chyba dałoby się to zaaranżować.
Pozdrawiam.
Offline
Krzysiu jest sędzią jakby co ;D
Offline
Taka jest prawda, że Grasiu gra niedbale i trzeba ciągle kontrolować kto i gdzie za jaki rozkaz się rusza. Albo czy się nie zabiło lt. Albo inne kwiatki. I co się dziwić, że wolę sprawdzić jakąś zasadę zamiast zaufać opinii? A jak zwracam uwagę, to zaraz zły Michał hurrdurr. A już tekst, że co to za różnica ile orderów i że Ty mi nie liczysz to już chyba żart. Taka różnica, że ja gram wg zasad.
Nie będziesz chciał grać, to nie, wolna wola. A może kupisz sobie żetony orderów w dwóch kolorach i zaczniesz ich używać?
Ostatnio edytowany przez Michał (2016-04-17 19:55:35)
Offline
Teraz to już palnąłeś. Pamiętasz jak strzelałeś do mojego cameroniana zwiazanego w ww z twoim robotem i wyrzuciłeś 2,3 i 15. Tak sie składa że 15 to było trafienie krytyczne w niego a ty mimo to nadal rzucałerz arm roll. Dla mnie to wyglada na ból dupy. Przegrałem więc pokażę ludziom na forum że to przez bycie zwałowanym
Offline
Ciach temat, Idio wszedł do mojej głowy i zabrał z niej wszystkie myśli na ten temat.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1