W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Nowa strzelanka w kosmosie od Hawk Wargames:
Dropfleet
Modele rewelacyjne, ciekawe jak będa się prezentować inne rasy.
Offline
Prawie ideał. Trzymam kciuki za projekt. Chociaż w starciu o rynek z HALO ze Spartana średnio to widzę.
Offline
Hawki mają generalnie ładniejsze modele, chyba nie będzie tak źle. O ile nie przestrzelą się z ceną jak podczas wypuszczenia Drop Zone'a, to wietrzę ich sukces.
Offline
wyglądają bosko. Czemu Moskwa jest większa od Berlina?
Offline
Moskwa - 12,5 mln
Berlin - 3,4 mln
hmmm...
Offline
Ale żeby tak banalna ilość mieszkańców? Przecież Berlin jest ładniejszy...
Offline
Moim skromnym zdaniem mechaniką Dropfleet bije Halo po głowie głowicą atomową. Najlepszym wariantem gry będzie to, że gramy bitwę na orbicie i zrzucamy posiłki na planetę. A na powierzchni gramy w co? W Dropzona ofc! Tak tak nadal się jaram...
Offline
Spartany nadal mają takie połączenie w postaci Armady i Planetfalla, a w przyszłości także 28mm Spec Ops. Halo traktują chyba bardziej jako zabawkę dla fanów uniwersum. Jeżeli chcesz z czymś porównywać Dropfleeta i Dropzone'a, to raczej z Armadą i Planetfallem właśnie.
Offline
Offline
Nie no modele są piękne. Jeszcze te możliwości złożenia różnych wariantów modeli z jednej ramki tonażu. Gdybym nie miał już kosmicznej gry (chociaż tutaj jest orbitalna, więc to nie do końca kosmos ), to bym brał w ciemno (zakładam, że do końca kicka odblokują wszystkie 4 frakcje).
Ale licho nie śpi! Nie wiem czy to przypadek, czy panowie Spartanowie są bystrzy, ale na ten weekend Relthoza jest 1/3 OFF! (wszystko do Relthozy, więc Armada i Planetfall)
Offline
Bardzo fajny myk z kręciołkami na podstawkach, którymi oznaczamy pułap wysokości (hight robit, low orbit, atmosphere) oraz spike na czujnikach wrogów (zwiększa się w zależności od głośności/emisji energii danej akcji plus maskowanie na silent runie).
Z drugiej strony ja tam lubię kwadratowe akryle od Spartan na których robię sobie ładne ślaczki, że niby kosmos
Offline
Obejrzałem filmiki z BoWa. Jest kilka naprawdę fajnych myków, jak np. poziomy wysokości i emisji (spike), które określają jak łatwo nas trafić i z jakiej odległości jesteśmy wykrywalni.
Zazwyczaj na stole ma być jakieś 5-7 klastrów, które docelowo mają być punktami zrzutu i tam nasi wojacy walczą już na ziemi - to również jest bardzo fajne, bo gra będzie rozciągnięta na cały stół i nie zrobi się kocioł na środku.
Oczywiście gra jeszcze w developmencie, a i na filmiku zapewne nie powiedzieli o wszystkich trikach - rozumiem to. Aczkolwiek mam bekę z Pana z BoW, który emocjonuje się niektórymi elementami mechaniki, które od kilku lat są już obecne w Firestormie jak np. Point Defence, myśliwce atakujące lub chroniące (zwiększające tym samym PD statków) czy tabelki na krytyki.
Po tym co do tej pory widziałem mogę stwierdzić na pewno, że modele statków są cudowne, mechanika ma kilka fajnych myków (nie napiszę nowatorskich, bo choć sam nie grałem, to wydaje mi się, że Full Thrust i Gothic już sporo z tego miały), ale generalnie już w to graliśmy w Armadzie. Do tego jeszcze mam wrażenie, że mechanika obrażeń i savów sprawia, że statki szybciej dostają bęcki. Z jednej strony może to i dobrze dla dynamiki gry, z drugiej jak już wystawiam kolosa w Armadzie, to czuję, że jest wielki i potężny i może zebrać grube bęcki a i tak jeszcze długo pociągnie i napsuje krwi wrogowi - dopiero zmasowane salwy wroga mogą go wyłączyć w szybszym tempie. Konieczność przebicia współczynnika DR/CR sprawia, że duże, drogie statki są faktycznie wytrzymałe i wiem dlaczego. W Dropfleecie nie mam wrażenia mocy dużych statków - każda broń tutaj rani jak trafi i potem ratują nas savy. Zapewne niektórzy mnie znają i wiedzą, że uważam, że dobra rozkład statystyki zaczyna się od k10, ale tutaj naprawdę ciężko oddać różnicę między fregatą a ciężkim krążownikiem, gdy save mamy na jednej k6, wiadomo że 1+ odpada, więc zostaje nam tylko 5 oczek... W Armadzie 3 DR 5 CR fregaty jednak się różni od 6 DR 10 CR Battleshipa.
Plus ~60 stronnicowy pdf z linkowaniem gier Armady z Planetfallem wg mnie w zupełności pokrywa zapotrzebowanie na mix kosmos/ziema.
Ciekaw jestem gry w finalnej postaci (narazie ani słowa o abordażu, kartach, zdolnościach dowdódcy czy co tam im przyjdzie do głowy), ale póki co, poza pięknymi modelami - mnie nie porwała.
Offline