Pan na lwie, zniszczenie...
Ja chcę w to grać...
Poproszę o demo w najszybciejszym jak to można terminie.

Czy mógłbyś przytachać rulebooka dziś na WW?

Ajaj, jak będę miał okazję to też chętnie spojrzę na RB

Kolejna porcja fotek. Coś mi nie pasuje w tych siostrach. Albo to zdjęcie robił jakiś kaleka, albo mają mordy jak konwektor...

Rasa nie - to zwykli ludzie. Ale widać w zakonach mocno przy łopacie robią

Muehehe. Przekokszony Special Char anielski - robiony na podobiznę jakiegoś szejka, co grubą kasę w kickstarter władował. Mantic przesłał także draft listy armii Basilei - mają Feniksy jako Monstery. Plus Matkę Feniksów jako Special Char. Czekam z niecierpcem na kolejne fotki!

Trolle jakieś takie ograśne, łapy mają dziwnie napuchnięte.
Panny..przemilczę, no coś może czasem nie pójść i nie poszło.
Słordsmeni, nawet nieźle, rzekłbym, że o klasę lepiej niż jedyna słuszna firma.
Mumnie ekhem...co jest z tymi rękami w modelach Mantica? Generalnie średnie, już szkielety stare były lepsze.
Wilkołaki... no tu rozczarówa wielka, liczyłem na coś w stylu Confrontation, się przeliczyłem i CO JEST DO CHOLEWKI Z TYMI RĘKAMI Z MANTICA?
Ładne artworki i concepty wykonane w zaawansowanym programie graficznym to jedno, a rzeczywiste efekty pracy rzeźbiarzy to drugie. Emocje ostygły, przechodzę w stan neutralnej obojętności.

cavalierdejeux napisał:

Jak coś jest tanie to istnieje podejrzenie, że coś musi być nie tak...

W przypadku Mantica raczej nie można mówić o taniości, tylko o nie windowaniu cen, w przeciwieństwie do jedynej słusznej Firmy, która nawet gdy nie robi podwyżki, to daje mniej modeli za te same pieniądze...


Ogr w testowym schemacie kolorystycznym


Orkowy rydwan


Gobliński Mincer

Ostatnio edytowany przez blackout_sys (2013-05-23 16:40:58)

Ale mnie nerwy na Mantica wzięły przez weekend!

Dopiero wczoraj miałem okazję przyjrzeć się trzeciej paczce, w której przyszły 2 książeczki - Legendy (bohaterowie imienni) i dodatek Legacy of Basilea - oraz kilka modeli bonusowych.

Legendy jest spoko książeczką - dużo fluffu, dużo hirołsów, szkice, arty.

Legacy of Basilea jest naprawdę czadowym dodatkiem. Dużo fluffu, artów, zdjęć. Listy armii trzech nowych armii - Basilea (paladany & anioły), Demony i siły natury. Modeli co prawda jeszcze się nie uświadczy, ale sama armia natury zasługuje na uznanie. Nie jest to kalka z Drewnianych Elfów GW - lubiem.
Dodatkowo doszło sporo nowych magicznych przedmiotów, w które można wyposażać nasze oddziały (tak, w Kings of War nie tylko hirołsi mają miecze zniszczenia) oraz zmieniono trochę magię. Do tej pory było tylko jedno magiczne zaklęcie Zap(n), będące magicznym atakiem n kośćmi z Piercingiem i blokadą regeneracji. Teraz Zap(n) jest tabelą 6, czy 7 czarów z różnymi parametrami, w tym trudnością jego rzucenia. Każdy mag mający zdolność Zap, przed rzutem wybiera który czar chce rzucić.

A dlaczego Mantic mnie wnerwił? W pierwszej paczce byłem mile zaskoczony mumiami. Te na zdjęciach z Kickstartera wyglądały jakby miały obrzęk rąk. Same modele śliczniutkie. Ale jak w 3 paczce przysłali mi siostry z Basilei... wszyscy pamiętamy ich zdjęcia - mordy ogorzałe, przydałnione jakby, ręcę jak bochny chleba, po 3-krotnym łamaniu. A dwa modele sióstr, które do mnie przyszły, to klasyka gier fantasy - seksy niunie w habitach z twarzami modelek i rączkami szlachcianek. Człowiek się po zdjęciach zraził przez fotografa debila i taka okazja przeszła
Nie wytrzymałem i napisałem do Mantica, że czuję się oszukany i w ramach rekompensaty chciałbym zamówić coś po cenach kickstarterowych

Jednym słowem rozpalił mi się na nowo zapał do gry w Kings of War. Wilkołaki już sklejone, czekają na malowanie, mumie następne w kolejce. Szóstka aniołów z kickstartera w domu leży, więc zapewne cała armia Basileli pójdzie w ich ślady

Odświeżyłem sobie ostatnio zasady wraz z dodatkowymi elementami z roszrzenienia Basilea Legacy. Jeżeli mam porównać do WFB, to powiedziałbym, że na 1/5 tego co rulebook to WFB, zmieścili przejrzystsze, bardziej spójne zasady gry dużymi armiami. W rulebooku są też listy wszystkich armii (poza tymi z dodatku), więc same zasady są naprawdę dobrze opisane i skompresowane.

W bardzo fajny i prosty sposób rozwiązane jest trafianie i ranienie jednostek (zarówno w walce wręcz, jak i przy ostrzale) - nie ma dzikich tabelek zależności siły od wytrzymki i kierunku wiatru.

Świetnie wg mnie przemyślano zadawane rany. Otóż nie ma zdejmowania modeli z oddziału. Każdy oddział można wystawić w jednej konfiguracji - np. Troop 10 osób, Regiment 20 osób albo Horda 40 osób. W zależności od wybranego wystawienia inne są parametry liczby ataków oraz Nerve (tym testujemy rozbicie jednostki po walce). Dla podstawowego mięsa armatniego różnica pomiędzy 10 a 20 jest zazwyczaj tylko w wartości Nerve, a dopiero Horda daje więcej ataków. Oczywiście zmienia się też koszt punktowy oddziału. W ten sposób, w zależności od zastosowań taktycznych jednostki może nam się przydać różna konfiguracja oddziału.

Wspomniany już Nerve służy do testowania rozbicja jednostki. Ma dwie wartości X/Y. Po wbicu oddziałowi ran, rzucamy 2d6 i dodajemy już wbitą liczbę ran na oddziale (pilnujemy markerami, nie zdejmujemy ludków). Jeżeli rzucimy suma<X, to nic. Jeżeli X <= suma < Y, to oddział jest wavering. Jeżeli suma >= Y to oddział jest rozbity i ucieka. Dodatkowo dwie pały i dwie szóstki działają inaczej. Z powodu tej mechaniki niezwykle ważne są sztandary i muzycy, wpływający na ten rzut oraz individuale z zasadą Inspiring (sztandarowi, herosi), którzy pozwalają na przerzut.

Jest całkiem sporo magicznych przedmiotów, które nie niszczą światów ale dają fajne bonusy. Istoty jest fakt, że wszystko może wziąć magiczny przedmiot, nie musi to być hero.

Do tego każda frakcja ma jakieś maszyny w stylu balist czy katapult, możliwe są sojusze w ramach charakteru (dobre, złe i neutralne), niebezpieczne tereny, zasady oblężeń i skromne zasady kampanii, tytytyty...

Zbieram się za przygotowanie jeszcze paru modeli i muszę dopiero zagrać na żywo. Te przemyślenia tylko na podstawie zasad.

Miałem czuja w dobrym kierunku Za chwilę pyknie 0.5 litra... znaczy miliona na kickstarterze - dodatek do planszówki z demonami, czyli zaczątek armii Abyss z Kings of War.

Z wpisu na blogu wynika, że już zebrany hajs i zainteresowanie sprawiły, że niedługo powinny ruszyć prace nad armiami Forces of Nature i Forces of the Abyss. Ta ostatnia ma także być rozszerzona w porównaniu do listy zaprezentowanej w Basilean Legacy. Faktycznie jest ona bardzo uboga i od początku wiedziałem, że będzie rozszerzona jak już zaczną robić modele. Zacieram rączki i czekam na Naturaki!

Gdyby ktoś myślał konkretniej o Kings of War, to za tydzień powinnien ruszyć mini kickstarter na 2ed Kings of War rulebook z większą ilością fluffu I odświeżonymi army listami + jakieś drobniejsze updatey zasad na podstawie feebacku community. Ma być też mini rulebook bez fluffu.

Podobno ma być wydany w 4 językach, ale jeszcze nie ma info w jakich. Będę na bierzącą monitorował

Może ktoś ma ochotę na mega armię KoW? Za 150$ mamy mniej więcej 120 modeli (mniej gdy są jakieś duże modele w zestawie, ale są też jeszcze liczniejsze armie), a dla ośmiu śmiałków jest nawet zestaw, który pozwala na zakup armii za 100$. Zostało ostatnie 11 godzin!

Naiady. Zacieram rączki. Ciekaw jestem ich wersji kawaleryjskiej na wężach morskich

Znowu ten brzydki Mantic Zaczęli by podrabiać modele na ładniejsze a nie brzydsze

antchuck napisał:

Mają figurki swój styl.
Podobają mi się mordki demonów.
"pocieszne" =P

Ciiii, bo się wyda że troluje blacka

Ogrowe berserkery i warlock

Inna ciekawostka. Mantic ma oficjalną zasadę (w tym uznawaną na wszelkich oficjalnych turniejach) mówiącą, że na podstawce danego oddziału musi znajdować się minimum 60% modeli - mowa tu oczywiście o przypadku gdy robimy multibasing. Np. wystawiamy regiment, czyli 20 modeli pieszych. Robimy jedną podstawkę 100x80 i minimum modeli na niej to 12. Pozwala to na fantastyczne możliwości modelarskie.

Oczywiście nikt mi nie musi pozwalać - jak chcę, to zrobię, ale miło, gdy producent pozwala na to oficjalnie, przez co nie ma z tym żadnego problemu na turniejach. Dodatkowo cecha Kings of War - nie zdejmujemy pojedynczych modeli - wręcz zachęca to multibasingu i ekspresji modelarskiej.

Ja moją armię armię Bazylei również opieram na multibasingu i mini-dioramkach - może nie z takim rozmachem, ale zawsze coś

Ostatnio edytowany przez blackout_sys (2015-09-21 05:48:02)

No i krasnale będą szarżować razem z całą swoją jaskinią. =P

Powoli zbliża się czas drugiej paczki kickstartera KoW - Forces of the Abyss i Forces of Nature! Kilka fotek nadciągających modeli, a także zapowiedź Undead Trolls, o których więcej (o innych releasach też) będzie w przyszłym tygodniu.

Modele zombie ogrów wyglądają zacnie.
Diabełki do mnie nie przemawiają.
Te jaszczurki to też jakieś demony są?

Dla osób zasmuconych faktem, że Tomb Kings już nie istnieją w świecie Imperatora, znaczy Sigmara - proszę oto Empire of Dust by Mantic. Armia wydana w dodatku Uncharted Empires, które notabene posiadam i przypomnę, że chętnie pokażę co i jak w Kings of War. Mam kilka armii, więc zapraszam do nauki także osoby bezmodelowe

Dark Elfy są od zawsze Lista Armii Tutaj
Jeżeli chodzi o Bretonię, to masz albo Kingdoms of Men (chociaż to bardziej odpowiada Battlowemu Empire) Tutaj
albo bardziej Brotherhood z Uncharted Empires (tutaj jest dużo różnozakonnych kawalerzystów). Do tego nie ma co prawda pdfa, ale możesz przejrzeć listę armii na stronie EasyArmy albo poprosić mnie o wgląd do książeczki na jakimś Wieczorze, albo wręcz możemy zagrać

Modele oficjalne były, ale polegały one na tym, że były to zwykłe elfy Mantica z metalowymi częściami robiącymi z nich Twilight Kin. Oczywiście podbijało to cenę zestawu. Mantic się z tego wycofał i planuje wydać poprawnie złe elfy. Na Mgle jeszcze mają ten zestaw jeżeli chcesz zobaczyć jak to wygląda(ło).