W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Witam wszystkich.
Jestem świeży zarówno na forum jak i w świecie bitewniaków, a konkretniej, dopiero mam zamiar zacząć z nimi zabawę. Zdecydowałem się na świat Infinity, chcę grać Ariadną i mam problem wyborem farbek. Szczerzę trochę mnie przeraziły ceny, a raczej myśl ze musiałbym zapłacić za 20 lub więcej sztuk i wydać na nie więcej niż na figurki. I tutaj pytanie do was: jak bardzo można ograniczyć wydatki w sprawie malowania i co mi jest tak naprawdę potrzebne? Moglibyście mi podpowiedzieć w które kolory najlepiej zainwestować przy Ariadnie (najlepiej z nazw Cytadeli), jakie pędzle warto kupić, nad czym jeszcze warto się rozejrzeć i w jakiej sumie można się z tym zamknąć?
Offline
Ja osobiście jestem raczej takim średnim malarzem malującym takie table top do przyjęcia, ale proponowałbym jakiś flesh do twarzy, jakiś czarny i chain mail do broni, jakiś kolor, dwa na ubrania wraz z washami do cieniowania na początek. Pamiętaj też że w przypadku metalu podkład jest nieodzowny (przynajmniej moim skromnym zdaniem).
Offline
Riddle me this... Riddle me that
I spray zielony lub ciemnozielony z Army Paintera
Offline
Chyba najbardziej ograniczysz wydatki na farby, gdy zalozysz, ze bierzesz tylko podstawowy kolor, zadnych innych jego odcieni (czy tam tych layerow jezeli chcesz Citadela) - tylko bialy do rozjasniania i czarny do ciemniejszych odcieni. Inny efekt, nie zawsze dobry, ale niewatpliwie zaoszczedzisz.
I najwazniejsza sprawa - pedzelek. Na poczatek jeden smieciowy mag-pola, ktory na pewno zniszczysz. Potem nie wmawiaj sobie, ze kolejny wytrzyma dluzej - kup dobry pedzelek z prawdziwego wlosia i stosuj dobre zasady obslugi pedzla. Wtedy pedzelek wytrzyma Ci miesiace/lata - w zaleznosci od intensywnosci malowania i twojej dbalosci. Mag-pole maja zywotnosc 30min - 2 tygodnie Jest to wydatek wiekszy na poczatej, ale w daleszej perspektywie zaoszczedzisz, plus dobrym pedzlem maluje sie lepiej.
Offline
Wow, dzięki za tak szybki odzew
Narzuca mi się jeszcze kilka pytań:
Czy jak nałożę zielony spray (jak rozumiem to jest podkład ) to czy później nie będzie problemów z malowanie na nim jasnymi farbami np. flesh, oraz czy trzeba będzie na niego nałożyć później normalną zieloną farbę, czy podkład mi zastąpi ten kolor?
A jeśli chodzi o pędzelek, to warto się bawić w kupowanie kilku o różnych rozmiarach czy wystarczy jeden standardowy?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Zielony jest mniej agresywny niż czarny i bardziej neutralny niż biały.
I nie zastąpi Ci zielonej farbki, chyba, że zamiast niej kupisz washa/shade/inka i nim będziesz cieniował.
Dodam, że nie musi to być wash zielony, a jasno brązowy
Co do pędzelków to tak jak mówił Black. Jeden z włosia średniej wielkości (Citadel Detail lub Starter Brush) i szafa gra. Cżeste mycie w wodzie z mydłem i powinien styknąć na długo
Offline
Moze i tak, ale myk z naprawdem dobrym pedzlem jest taki, ze gdy nabedziesz wprawy wlosie tak sie uklada, ze pedzla mozna uzywac do wszystkiego. Ja od roku prawie mam jeden pedzel, ktorym maluje zarowno wieksze powierzchnie, jak i tatuaze, oczy, gemy itd.
Kwestia osobistego alkoholizmu. Jak sie rece trzesa to nic nie da pedzel
Offline
Aby modele fajnie wyglądały warto zastanowić się nad jakimś washami - Nuln Oil, Agrax Earthshade, Fuegan Orange - tak mniej więcej, ja mam stare farby i nie wiem jak teraz się nazywają. Reszta tak jak piszą koledzy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
Fuegan Orange.
To do Ariadny nie jest potrzebne
Offline
cavalierdejeux napisał:
Asar napisał:
Fuegan Orange.
To do Ariadny nie jest potrzebne
Chodzi mi o coś co kiedyś było Ogryn Fleshem
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
Chodzi mi o coś co kiedyś było Ogryn Fleshem
Reikland fleshshade
Offline
Proponuje znaleźć malarza w necie, najlepiej takiego z Wrocka, za 20 złotych od figurki dostaniesz porządny poziom table top z cieniowaniem. Chyba że uważasz, że wkręci Cię malowanie, albo planujesz malować więcej niż ekipę do Infinity, bo na kilka figurek nie opłaca się kupować farb.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Mr_Stud napisał:
Proponuje znaleźć malarza w necie, najlepiej takiego z Wrocka, za 20 złotych od figurki dostaniesz porządny poziom table top z cieniowaniem. Chyba że uważasz, że wkręci Cię malowanie, albo planujesz malować więcej niż ekipę do Infinity, bo na kilka figurek nie opłaca się kupować farb.
Co ::
Nie wiem czy się śmiać czy płakać
Wyobraź sobie Mr_Stud, że ludzie rozwijają swoje armie, a nie grają jedynymi 6 figurkami ze startera
Offline
Testowałem wiele pędzli i dwa z nich mogę śmiało polecić:
-Army Painter pędzel Regiment (około 15 zł sztuka) jest wielkości około numeru 1 innych modelarskich firm (mnie starcza na 2-3 miesiące malowania)
-Winsor&Newton rozmiar 1 (około 37 zł sztuka) - klasa sama w sobie. Pędzel zniszczyłem dopiero po 2 latach ostrego malowania. A Ci co mnie znają, wiedzą jakie mam tempo i ilość pomalowanych modeli w roku...
Kiedyś malowałem mniejszymi, ale obecnie uważam że nie ma to sensu. Powyższe pędzle nadają się do wszystkiego, łacznie z malowanie źrenic, co wynika z ich budowy - dość duże "brzuszyszko" włosia (najgrubsza częśc włosia) która zapewnia krycie dużej powierzchni jak i ostry szpic, nadający się do precyzyjnego malowania...
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Alek napisał:
co wynika z ich budowy - dość duże "brzuszyszko" włosia (najgrubsza częśc włosia) która zapewnia krycie dużej powierzchni jak i ostry szpic, nadający się do precyzyjnego malowania...
Dokładnie o to chodzi
Offline
cavalierdejeux napisał:
Mr_Stud napisał:
Proponuje znaleźć malarza w necie, najlepiej takiego z Wrocka, za 20 złotych od figurki dostaniesz porządny poziom table top z cieniowaniem. Chyba że uważasz, że wkręci Cię malowanie, albo planujesz malować więcej niż ekipę do Infinity, bo na kilka figurek nie opłaca się kupować farb.
Co ::
Nie wiem czy się śmiać czy płakać
Wyobraź sobie Mr_Stud, że ludzie rozwijają swoje armie, a nie grają jedynymi 6 figurkami ze startera
Najlepiej zapisać się na kurs czytania ze zrozumieniem, bo zacytowałeś mojego posta nie odnosząc się do jego treści.
Offline
Popieram przedmówców. Pędzel "Regiment" army paintera jest super!!! Podstawowe narzędzie malarskie ostatnio.
Co dokładnie z Ariadny chcesz pomalować na start? Może pomożemy dobrać zestaw farbek. mam trochę rusków do pomalowania to mogę spróbowć zrobić to minimalną ilością farb i dać tutaj jakiś tutek?
Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2013-01-04 17:34:32)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
@Mr_Stud - proponuję, żebyś sam zaliczył taki kurs, bo nie zrozumiałeś tytułu tego tematu.
Proponowanie osobie, która CHCE malować figurki, żeby jej ktoś pomalował jest trochę słabe.
Szczególnie, że jak ma się przekonać bez malowania czy jej pasuje malowanie?
I 20zł/szt? To są prawie dwie farbki, czyli za pomalowanie figurek z przykładowego startera może mieć ok. 12 farbek do pomalowania własnoręcznego.
@pokrzyw - super pomysł
Offline
Przy pierwszym rzucie kupię na pewno starter i najprawdopodobniej Autocannon'a:
http://www.infinitythegame.com/infinity … 1-azul.jpg
http://www.infinitythegame.com/infinity … 6-azul.jpg
a samo malowanie zacznę od Line Kazak'ów. Highlander'a i Autocannon'a zostawię sobie na koniec, mam nadzieję ze po pomalowaniu czterech/pięciu figurek już nabiorę odrobinę wprawy x)
Ostatnio edytowany przez Gromo (2013-01-04 22:29:11)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Zielono to widzę
Spray zielony taki polecam:
I na początek weź pomaluj kozaków (liniowych i weteranów).
Na koniec zostaw rzeczywiście highlandera... i szasera, bo oni odbiegają kolorystycznie
Offline
A może spróbować taki pattern - masz więcej odcieni zieleni, ale przez to mniej farbek potrzebujesz?
Farby które tu widzę niezbędne wedle starej nomenklatury GW:
Catachan green (castellan green),
Bleached bone (ushabti bone),
Skull White (white scar),
Chaos Black (abbadon black),
Regal Blue (kantor blue),
Bestial Brown (mourfang brown),
Blood Red (Evil sunz scarlet),
Boltgun Metal(leadbelcher),
Sunburst Yellow (flash gitz yellow)
Do tego Badab black wash (nuln oil).
Spray który poleca Cav jest super, ale uważam że jako świeży narybek dużo bardziej przyda Ci się czarny sprey - będący podkładem uniwersalnym. Sądzę że będziesz malował też inne armie niż Ariadna jak połkniesz bakcyla.
Także jak napisałem powyżej wystarczy 9-10 farbek na start i Army Painter regiment jako bazowy pędzel.
Jeżeli chodzi o brak cielistego (bo wiem że zaraz będzie pytanie dlaczego go nie ma). Prosty przepis - do kościanego dodajesz odrobinę czerwonego i brązowego i masz (prawie) dowolny kolor cielisty.
Postaram się używając tych farbek wymalować jednego kazaka w najbliższe dni i umieścić tutaj.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
pokrzyw napisał:
Skull White (white scar),
Blood Red (Evil sunz scarlet)
Ceramite White (lepiej kryje) i Mephiston Red (prawdziwy czerwony i lepiej kryje) polecam bardziej
Offline
Jeśli chodzi o inne armie to wątpię żebym w najbliższym czasie aż tak bardzo rozwijał skrzydła, na razie będę raczej inwestował w samą Ariadnę, a ze względu na to, że dominuje w niej kolor zielony wydaje mi się ze ten zielony podkład jest odpowiedni. Zastanawia mnie tylko jak z takimi figurkami jak: Dog Warrior, Mirage-5, czy 2nd Irregular Cameronians Reg. (który mi się bardzo spodobał), czy zielony podkład u nich się sprawdzi, czy może faktycznie lepiej wybrać inny? (cały czas wychodzimy z założenia że trzymam się tylko Ariadny )
Offline
Riddle me this... Riddle me that
No raczej nie
Ale skoro będzie to później to może uzbierasz na kolejny spray... brązowy lub szary
Offline
Mirage-5 jest narodowości francuskiej. Jak chcesz zachować klimat, to każda armia wewnątrz Ariadny powinna mieć własny wzór malowania, który podkreśla jej rodzimy charakter. Nie wyobrażam sobie Margot Bethrier innej niż niebieska, zwłaszcza, że na elementach wyposażenia ma francuską flagę... Minimalizm cenowy to jedno, miodność własnej armii-drugie.
Offline
Dlatego radzę na początek zakupić czarny, ewentualnie szary spray. Będzie służył naprawdę długo i go wykorzystasz jako bazę pod wiele modeli z różnych frakcji.
PS. Jesteś z Wrocławia? Jak tak to możemy się umówić na Wieczorze Weteranów na jakieś malowanie.
Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2013-01-05 13:24:41)
Offline
Dzięki za propozycje, chętnie bym skorzystał, jednak mieszkam spory kawałek od Wrocławia
Offline