Wargaming Wrocław

Baner 26cm

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW


#1 2010-08-31 21:57:48

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Magia Instynktowna w Konfrze

Czytając sobie ostatnio książeczki do inkantacji i dysponując jednymi z najmocniejszych (jeśli po prostu nie najlepszymi) magami w grze zauważyłem, że są kolesie, którzy moim czarodzicielom mogą zagrać na nosie. Mam na myśli Instinctive Magic. Nie wiem jak sama w sobie jest potężna, ale fakt, iż żaden tam Meliador ani Sardar nie mogą tego skontrować, ani wciągnąć nosem powoduje, że odczuwam niepokój. Żadne hocki klocki z przesuwaniem modeli, blokowanie line of sightów i inne kombinacje biorą w łeb, jak do kontry staje dobrze grany magik ze skilem 7 (lub odpowiednio 6). Tymczasem mag instynktywny robi swoją grę i Alahan traci kontrolę na stole. Chętnie kiedyś bym się z czymś takim posiłował. Da się postawić jakiegoś kombosa z Instictive Magic, czy nigdy nie wyszli takowi porządni jegomoście?


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#2 2010-08-31 23:56:31

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

Większość potyczek, które widziałem lub grałem, polegały na tym, że magowie wypstrykiwali się z many na zaplanowane czary i nie mieli zazwyczaj i tak czym kontrować lub absorbować

Po drugie Magia Instynktowana nie jest magią ofensywną. Służy zazwyczaj do polepszania modeli, które znajdą się w jej działaniu (pozyskiwanie dodatkowych umiejętności itp.). Nawet gdyby jej anulowanie było możliwe to podejrzewam, że nikomu nie chciałoby się zużywać many w tym celu

Moim zdanie to, że orkowie nie mogą kontrować innych magów jest większą wadą, niż zaletą to, że nie można ich kontrować.

W końcu orkowie z Aarklash'u są najmłodszą rasą i to jeszcze stworzoną przez śmiertelników, a nie bogów

...Poza tym nie znam żadnej osoby co by grała orkami

AVE

P.S. Za to Alahan ma najbardziej przegiętą magię - tanią i mocną, dobrze kombującą się wzajemnie, a niektóre czarów też nie można kontrować np. czary rzucane z laski Meliadora


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#3 2010-09-01 01:08:09

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

Poświęciłem trochę czasu i przeczytałem pobieżnie orkowskie czary w moim posiadaniu.

Tylko 3 (2 całkiem nieszłe) z 30 były ofensywne
No i jeden był MEGA => Odporność/Resilence celu spada do ZERA

Reszta to dodawanie nowych umiejętności, zwiększanie ruchu, odporność na strach. latanie i tym podobne.

AVE


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#4 2010-09-01 10:41:55

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

To prawda, że magów alahańskich się eksploatuje, ale jakby na stole była np. Gorgona albo panna z różkami to już trzeba by grać ostrożniej. Delikatna i tania magia z bufkami dobrze się sprawdza, bo nie idzie zablokować tak wielu czarów na turę. Jakby ktoś próbował postawić elementa, od razu nadzieje się na kontrę, dodanie jakiegoś stata już da się przeboleć i można puścić. Osobiście wolę magię typu primal water attack, manabolt czy tenacity of chimera, które pozwalają przeżyć koleżankom i kolegom maga na stole. Potężne czary jak pillar of energy czy guardian angel zabierają cenne punkty i taki kolektyw jest podatny (bardzo nawet) na przypadkowe akcje typu "Meliador dostał z bolca". A tak spirit of light podrzuca bonus do siły równy odwadze i nawet taki guard of alahan robi się przykry. Reasumując magię supportową uważam za bezpieczniejszą do grania. Wielkie magiczne ofensywy kończą się spektakularnie w 2-3 turze po wiadomo jakim rzucie mana recovery roll. W takim razie spojrzę przychylnym okiem na orki, jak nikt tym nie gra, to może ja kiedyś popróbuję.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

#5 2010-09-01 11:53:38

Raziel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-28
Posty: 1495

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

Małe sprostowanko, mam już Orki na kilkaset punktów i tylko kwestią czasu jest, jak ich pomaluję i wystawię z radosnym wrzaskiem.
Co do magii Lwów, mogę tylko powiedzieć iż widać po niej, że Alahan był ulubioną frakcją Rakhamu. Z całym szacunkiem, ale chyba tylko Alchemicy są bardziej przegięci. Nie chodzi mi o siłę i sprawność poszczególnych jednostek, tylko o ich zaniżony koszt. Ja wystawię dwóch Worgów za 200 pkt, a Alahan za te punkty postawi 4-5 agentki Chimery, które bez problemu rozniosą wilków, zanim te zdążą dobiec, a biegają szybko. Nawet w zwarciu wilk będzie miał problemy, bo najstraszniejsze czary Lwica może rzucać w kombacie.
Jednak mimo to, magia w Confrontation jest bardzo spektakularna i skuteczna, stanowi dla mnie zagadkę do dziś, bo jakoś nie miałem okazji wykorzystywać jej zbyt wiele.
Na szczęście, jestem już w stanie wystawić armię z prawie każdej frakcji, wiec i na magowanie przyjdzie czas. Miałem teraz malować Alchemików, ale specjalnie dla Marcina, przygotuję dzielnych zielonoskórych


Batman, Age of Sigmar, Confrontation, Warzone, Warzone Ressurection, Warmachine, Hordes, Dystopian Wars, Firestorm Armada, HellDorado, Infinity, Battlegroup, Alkemy, LotR(stary), Team Yankee, Flames of War, Mordheim/Warheim, Anima-Tactics, WFB Historical, Afterglow, Wrath of Kings, WH40K(od biedy), WFB(od biedy)

Offline

 

#6 2010-09-01 21:53:55

 cavalierdejeux

Riddle me this...           Riddle me that

Skąd: Breslau-am-Oder
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 10089

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

Raziel napisał:

Małe sprostowanko, mam już Orki na kilkaset punktów i tylko kwestią czasu jest, jak ich pomaluję i wystawię z radosnym wrzaskiem [...] Na szczęście, jestem już w stanie wystawić armię z prawie każdej frakcji, wiec i na magowanie przyjdzie czas.

No... no... tylko bez przechwalania się, bo jak ja zacznę...

Zielarz napisał:

przypadkowe akcje typu "Meliador dostał z bolca".

Takie akcje nigdy nie są przypadkowe

AVE


Boreliusz, I've a feeling we're not in Özz anymore.
Battlefleet Gothic (Imperial Navy) ● WH40k (Gwardia Imperialna) ● Necromunda (Ratskin/Cawdor/Spyrer)
Infinity (Ariadna) ● Konfrontacja / Hell Dorado / Alkemy / AT-43 (wszystko)

2016... "Changes never changes."/"Changes never been so much fun."

Offline

 

#7 2010-11-14 09:07:48

 Zielarz

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-31
Posty: 2372

Re: Magia Instynktowna w Konfrze

Pograłem sobie ostatnio trochę magią defensywno/wspierającą Lwami. Jago "szefa" wziąłem Migaila Selenitę z kombinacją:
Familiar, Orb of Power i czarami: Tenacity of the Chimera, Seal of Dellar'n, Glyph of Radiance, Primal Water Attack.

Do wsparcia Familiar of Light z Force of Virtue i bard z For the Glory of the Bold. Cała ta banda biegała sobie razem z 2 palladynami i 3 guardianami, podczas gdy "typowa" Agentka z Manaboltem do spółki z palladynem polecieli sobie na wycieczkę w odległe krainy.

Chciałem sobie wybadać możliwości wspierania ludków, zamiast magii ofensywnej i przyznam, że poszło dobrze. Do grania "bufkami" skłoniła mnie perspektywa pojawienia się armii orkowych, które mogą też to robić, a nie można im przeszkodzić. Z tego co się orientuję ich magia ułatwia im kasowanie przeciwników w walce wręcz. Moja kombinacja to próba odpowiedzi na taką ewentualność.

Krótko o czarach i zamyśle za nimi stojącym:

Najpierw szef:
- Tenacity of the Chimera - kiedy model z mojego obozu w zasięgu czaru zostaje ranny (10 cm) mogę natychmiast rzucić czar na trudności STR ataku, który zranił cel czaru i po udanej inkantacji obniżam poziom zadanej rany o 1 (aż do sensacyjnego Light Wound-Stunned).
Sprawdził się nieźle, zazwyczaj obrywałem z Fusilierów, czyli STR 6, Migail rzuca to na 2+ (z przerzutem z duszka). Użyłem ze 3 razy, w połączeni z Cure/5 Emissary of Lighta poleczyłem modele.

- Seal of Dellar'n - czar utrudniający walkę wręcz przeciwnika - kładę na przyjaznym woju pieczęć, którą może złamać mój dowolny mag wydając gem światła (widząc cel i będąc w 15 cm). Pieczęć eksploduje raniąc ze STR 5wszystko w zasięgu 2,5 cm od dzielnego wojaka, któremu nic się nie dzieje. Użyłem raz, ale efekt był mroczny.

- Glyph of Radiance - rzucam na model przeciwnika w 15 cm. Do końca gry każdy czar światła skierowany przeciw niemu obniża trudność o 1, a ataki ze Świętej Broni mają +1 na kościach ataku. Pod ten czar zbudowałem armię, wkładając 4 drogie modele z tą specjalną bronią. Sprawdziło się nieźle, poważnie ranny palladyn skasował swojego przeciwnika.

- Primal Water Attack - słabiutki i taniutki czar wody, rzucam na wroga w 10 cm, efekt to rzut k6: 1-nic, 2,3-Stunned, 4,5,6-Light Wound.
Mała rzecz a cieszy, weszły 2 rany i 1 Stun.

Bard miał wspierać czarodzieja, leczyć go i wyciągać z niebezpiecznych zwarć.  For the Glory of the Bold pozwala bohaterowi natychmiast wykonać Pursuit Movement (nawet jeśli został dopiero zaszarżowany!), jeśli dojdzie do Barda leczy się o 1 poziom i może wykonać kolejny Pursuit Movement (czyli wejść do nowego kombatu). To faza strzelania/magii, więc w fazie walki nasz boh może wykonać przepisowy Pursuit Movement. Czar świetny na walczących bohaterów, ale magom pozwala uciekać ze zwarcia, więc też jest spoko. Użyłem raz.

Duszek szalał z Force of Virtue, prościutkim czarem, który przyjaznej figurce w 20 cm daje na rundę bonus STR równy jej COU (he, he, najtchórzliwszy lew ma COU 5 więc...). Użyłem raz, zatłukłem co było do zatłuczenia.

Co do samej rozgrywki to nie zgodzę się z opinią przeciwnika, że mój szef nic nie zrobił: podleczył 3 gości, zranił 2, wybuchem pieczęci zranił kolejnych 2, umożliwił bezpośrednie zabójstwo dodając +1 do ataku. Jak na model defensywny i niecombatowy, spisał się na medal.

Reasumując magia wspierająca jest ciekawa i dużo bardziej uniwersalna niż ofensywna. W Konfrontacji trudno jest skasować model bezpośrednio czarem, więc częściej są to efekty, które przyczyniają się do zguby celu (rany, które przerywają mu później walki).

Ciekaw jestem konfrontacji z Orkami i ich magią, małe czart dużo mogą, więc z pewnością będzie gorąco.


Never forget that your weapon was made by the lowest bidder.

Offline

 

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.matematyka2010.pun.pl www.logistykaaon.pun.pl www.fiore.pun.pl www.naszastrefa.pun.pl www.herosofpoland.pun.pl