Mogę, chcę - środa może być od 15 Inne dni mi nie pasują, bo późno zajęcia kończę.

Co do punktów to jak kto woli.

Jestem za środą! (inne dni nie pasują)
Najlepiej od godziny 15, bo zawsze są opóźnienia, a tak to na pewno się wyrobimy na czas.
Proponuje 750ptk (lub nawet więcej, np raz w miesiącu 1000ptk).
Trzeba będzie pomyśleć nad zbalansowaniem rozgrywki (jeśli byłoby to potrzebne, ale to później po pierwszym, drugim turnieju gdyby były jakieś przegięcia).

Czyli zmuszacie mnie do wyciągnięcia z szafy goblinów? Źli ludzie...
Spróbujmy zagrać w następną środę, przynajmniej zasady opanujemy .

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-10-17 09:08:58)

Myślałem, że o 20 października

Czy macie czas w najbliższą środę zatem?

Ja będę jutro w sklepie od ok 13 i na patrol też zostanę.

Mi jutro nie uda się zagrać. Ale przyszły tydzień jest sprawą otwartą:)

No to turniej prawie się udał, były 3 (+2 kolejne które były wcześniej) osoby
Ja jestem zadowolony, bo udało mi się rozegrać 3 bitwy.
Najpierw dwie przegrane z WE i Bretonią (zabili mi generała kolejno w 2 i 3 turze ;p ), na szczęście miałem okazję odegrać się na HE

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie więcej osób.

Ja tu dzisiaj na turniej przyszedłem i co? Zastałem tylko Bretonię Thomasa.
Oprócz tego było dwóch nowych, co chciało tylko popatrzeć
Liczę, że w przyszłym tygodniu przyjdzie więcej osób...
A przy okazji proszę o napisanie, czy ktoś będzie, czy też nie w kolejną środę (dotyczy osób, które wypowiadały się w temacie i wyraziły chęć do gry).
Pozdrawiam Izwor

Ja pisałem wcześniej, że dzisiaj nie będę Ale 3ciego raczej bezproblemowo się zjawię.

O 16:10 byłbym.

Jeżeli zmienicie godzinę na 16:00, to będę wpadał co tydzień (i to nie jest czcze gadanie, tylko 100% pewności - tyle, że przychodziłbym 16:10).

Z mojej strony macie 100% pewności że będę, bo się całkowicie przerzucam z 40k na Battla (przynajmniej do końca roku, a myślę, że aż do kwietnia).

Niestety i ten tydzień splatał mi figle i nie pojawię się.

Ja na przykład jestem niezmiernie zawiedziony postawą swojego Reapera.
W ciągu 3 bitew załatwił zaledwie 8 modeli (w tym 4 gobliny).
Dla porównania, każdy z kuszników zamordował średnio 3 modele.
Gwardziści i czarodziej dali radę, choć magia w trzeciej bitwie wybitnie dołowała.
Tak czy inaczej, jestem zadowolony.

Wczoraj być nie mogłem ale w przyszłym tygodniu przyjdę już bankowo.

Zgadzam się z konkluzją, że mimo faktu, że miał rację Tomek powinien grać. Po co to "chociaż"? Zatem zmawiajmy się na przyszłą środę. Ja mogę i będę miał już przepisowe 2 maszynki.

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-11-14 16:34:09)

Jak przyjdę po 17 to załapię się na ostatnią bitwę (jeśli będzie nieparzysta ilość graczy) czy już jesteście w trakcie ostatniej potyczki o tej porze?