Ja, ja, ja!!! Już przyklejam scatery do motorów.

Ostatnio edytowany przez Lordzik (2015-05-25 22:00:33)

jak Ty chcesz na ten format i pkt zmieścić 3 wrajtnajtów? może czas skończyć trollowanie ? nie masz czasu przyjść to nie zniechęcaj innych

Hortensie napisał:

jak Ty chcesz na ten format i pkt zmieścić 3 wrajtnajtów?

Tak po prostu, wchodzi idealnie:

Craftworld Warhost

Guardian Host 1
Farseer, motor, dzida, warlord, spirit stone anath'lan 135
Warlock motor 50
6x Windriders (5xscattery) 152
6x Windriders (5xscattery) 152
5x Windriders + scattery 135
Viper + drugi shucannon 50

Wraithconstructs 1
Wraithknight (2x scatter laser) 325
Wraithconstructs 2
Wraithknight (2x scatter laser) 325
Wraithconstructs 3
Wraithknight (2x scatter laser) 325

Hortensie napisał:

może czas skończyć trollowanie ?

Nie, dlaczego uważasz że trolluje? Zawsze grałem słabymi armiami (wyłączając centki) i nigdy nie marudziłem. Dex Eldarów jest na tyle przegięty (patrz commentsy po VW, a nie było tam najtów), że odechciewa się grać. Albo zrobią orgowie z tym porządek, albo będą sami eldarzy na stole i warzywniak.

Hortensie napisał:

nie masz czasu przyjść to nie zniechęcaj innych

Czas (jeżeli nie będę musiał śmigać do teściowej) akurat mam...  A spójrz proszę na komenty przed ostatnimi turniejami. Zachęcam, wyrażam wolę pożyczenia armii i porad więc bez pierdół... Po prostu jestem realistą - wiem co mogą zrobić te ludki. Wiesz co, na złość sobie pożyczę eldarów od Assarhadona i powalczę z Dudą o pierwsze miejsce - kto pierwszy wsadzi więcej hitów z siłą D drugiemu. Dołączasz ze swoimi wrajciakami?

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2015-05-25 23:48:23)

Niestety nie, bo necroński spam av13 lub inkwizycyjne/SMowe landki robią z nimi co chcą.

A tak mam 6 strzałów z sD i 84 strzały z s6. Jak dojdę najtami do zdepczę... oczywiście drogi Xyxelu twoja propozycja podania rozwala moją Chociaż nie do końca bo z 240 pestek s6 zadajesz mi tylko niecałe 6 ran

Sorry nie mogłem się powstrzymać.. O ile do Łodzi na leśne manewry jedzie się we wiadomym celu, to na lokalu pozostawia to niesmak...
Powyższa rozpa na wh40k.pl

A bajki zaczynają mieć coraz ciekawsze ceny na allegro (99zł/szt)..

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2015-05-26 01:01:53)

hmmm ale to ja pierwszy publikuje - a w Łodzi będzie co druga taka (na zmianę z nowymi IK)...

No ja też wiem... vanguardzi na caliverach ze zdejmowaniem covera + centki w dropach od SW i BA ale ciiiii.....

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2015-05-26 01:04:55)

Nie mogłem znaleźć tego strike force z pieryliarderm dropów, to z Exterminatusa? No cóż... zobaczymy jeszcze co zapewni nowy dex SMów...

pokrzyw napisał:

Odpadam, nie zdążę w 2 tyg kupić, poskładać i pomalować 3 wrajtnajtow i bajkow...

i nie wiem czy mi się chce...

Nic dodać nic ując. Troche za szybko po ostatnim turnieju. Jeszcze mi nie przeszedl niesmak...

Hortensie napisał:

ktoś z GW pomylił się nie ograniczając ilości Wraithconstructs-ów w zależności od corów. Smutno

ale nie pomylił sie co do liczby SL na motorach ?

Spróbujcie przeczekać do nowego dexu SMów i będzie ok.

I skończcie już marudzić tak na tych Eldarów albo ograniczcie się do forum GV. Naprawdę kolejny wpis o WK i bikea'ch nikomu i niczemu nie służy.

Kuźwa, jak ty taka rozpiskę faktycznie byś wystawił to ja chyba jednak poczekam na jakieś sensowne cięcia albo na turniej bez czegoś  takiego.

Tia, tylko, że tamten turniej był moim ostatnim najprawdopodobniej na orkach (a na pewno na jakiś dłuższy czas). Pora się zabrać za inną armię.

@emtee i Vespan - taka postawami się podoba. Ja przewiduję że Łódź to ostatni lub przedostatni turniej na 3x WK. Później będzie to zwyczajnie zazwyczaj dostawało bęcki.

P.s. Podoba mi się kontrast między naszym środowiskiem a tym w US. Tam obcieli 2++ reroll do 2++ z rerolem na 4++. U nas przestaliśmy to wystawiać, bo każdy wie jak to skontrować i przestało być mocne.

I chodzi o to aby za nią nadążyć albo być o jeden krok przed nią Przynajmniej nie jest nudno, nie ma już jednego dobrego buildu na kilka sezonów.

Hortensie napisał:

ja nie wiem czy dam rade wpaść z uwagi na turniej Infinity

W sensie?
Za dużo turniejów w miesiącu?

KvaN napisał:

@pokrzyw
Tak patrząc pokrzyw, za te pkt możesz mieć 6 immolatorów które mogą wywalić 6 pojazdów na turę oraz zabić WK, robiąc przy tym o wiele więcej maelstromów. Siadasz, bierzesz kartałę i liczysz co tutaj złożyć aby sobie z tym poradzić. Jak z tym zagrać i wykorzystać teren. Pamiętaj że u mnie na turniejach, zawsze jest gęsto i los blokerów jest pod dostatkiem. WK/IK trudniej schować niż całą resztę.

Jeszcze jeden fakt to taki, że jeśli chodzi o sportowy wymiar Wh40k, to w Polce jest najwyższy poziom na świecie i większość z nas rozniosła by przy stole sporą ilość graczy z innych reprezentacji. Nasze lokalne środowisko tez się rozwinęło prze ostatnie dwa lata.

W końcu na Vratislawii mieliśmy pokrzywa na 7 miejscu (gdyby nie karniaki było by 5) oraz Hortensje na 9 miejscu.

Dobrze gadasz (no może poza kosztem i to czego immolator nie może zrobić z WK  - pamiętaj, że większość gier testowych gram na eldarów assarhadona), zapewniam Cię, że stary dex eldarów był ciężki dla sióstr, obecny jest jeszcze gorszy). Vratislavia Wars też nie jest jakimś super wyznacznikiem - Michał Łabędzki który zazwyczaj nie błyszczy u nas na lokalach tam po pierwszym dniu był no.1 (w dodatku miał rozpę obciętą o kilkadzisiąt pkt i brak clawów na orkach). DMP i  DMW ładnie pokazuje nasze miejsce - w środku stawki, nad typowym warzywniakiem.

Problemy widzę trzy w sportowym graniu:
1. GW zapiernicza z nowymi dexami tak że ciężko nadążyć. Necroni dzierżyli palmę przez miesiąc i wydawało się, że harvesty będą uber... teraz wystarczy przeczytać wypowiedź Buybacka. Za szybko to idzie by ogarnąć, szczególnie przy dziwnych sojuszach..
2. Anglicy mają więcej $$$ by zmieniać armię. Grając jedną armią chciałbym mieć szansę na wygranie z nowym dexem, ale zróżnicowanie poziomów codexów jest duże, nawet bardzo duże. Owszem satysfakcja jest duża jak nakopię jakiejś wymaksowanej rozpie Siostrami, ale wolałbym statystycznie móc wygrywać z nimi częściej niż przy ultrafarcie. Balans nie był nigdy mocną stroną GW ale teraz osiąga granice absurdu
3. Jak już się ma $$$ na kolejne armie to dochodzi jezscze jeden poziom Trzeba mieć czas by to pomalować i ogarnąć. Dla graczy niedzielnych chcących pograć sobie raz na miesiąc bez spędzania godzin na forach lokal powinien być przyjazny. Rozpiski rodem z DMP czy manewrów nie są przyjazne i masakra w 2,3 turze raczej nie polepsza frekwencji w kolejnym turnieju. Dlatego o ile uważam że na chellkach i masterach ograniczenia zostawiamy za progiem, o tyle lokale powinne być lżejsze i org powinien jednak pociąć metę klasycznie turniejową. Zaczynam rozumieć dlaczego na VW tyle było koszulek Twierdzy(szacunek dla Was - znacznie lepiej mi się z Wami grało niż z wygarem ligowym) a nie nie Wargamingu. Dziwnie się czułem jak wpadłem na masakrę do pruszkowa i wygrałem turniej masakrując klimaciarzy(IG na pasku i blobie, wilkostar i necroński spam AV13) centkostarem (tylko plkbem stawił mi jakkolwiek czoło ). Ci ludzie chcieli sobie pograć a ja im zepsułem zabawę ...

Ostatnio edytowany przez pokrzyw (2015-05-27 01:16:48)

Aby trochę wyrównać szansę i nie straszyć rozpiską innych, wprowadzam możliwość rzucenia challenge na każdą z bitew.

Fala - podniesiesz na pierwszą?

Lordzik - uczynisz mi zaszczyt w drugiej?

Kasa poszła, zatem oficjalnie się zgłaszam GK+SM

Buyback napisał:

pokrzyw napisał:

Zaczynam rozumieć dlaczego na VW tyle było koszulek Twierdzy(szacunek dla Was - znacznie lepiej mi się z Wami grało niż z wygarem ligowym) a nie nie Wargamingu

Bo nasze nie dotarły przed turniejem...

Inaczej było by nas więcej, bo patrząc na zgłoszenia to do nas było:

pokrzyw
Hortensie
BuyBack
Fala
Duda
Kermit
Vespan
Izwor
Omadan
Xyxel

O sobie już nie wspomnę bo ja miałem

Więc akurat tutaj nie sądzę aby miało to jakieś przełożenie

A po za tym mówiłem że granie w Wh40k ma dwa oblicza sportowe oraz fluffowe. Challengery i wyżej są bardziej sportowe ale eventy fluffowe też mamy u nas.

Następny turniej klasy challenger, który odbywa się w Łodzi z miesiąc, nazywa się "Oldschoolowe Leśne manewry" i dziwnym przypadkiem ma tę samą formułę (1650pkr i brak ograniczeń) co ten turniej.

KvaN napisał:

I po przenalizowaniu, rozpa o której pisaliśmy wcześniej przestaje być dla mnie aktualna. Wymyśliłem inną którą będę grał i tamta nie będzie miała 3 WK. Będzie miała albo dwa albo jednego.

Bo 3 to IMO za dużo - ja mam dwa i inne zabawki.

Jutro sprawdzam 2 locki. Do tego 17 scatterów na motorach, farseer, warlock, viper.

No przecież po to są challenge.

A skoro już o tym mowa - Fala, przyjmiesz 3-cią bitwę?

Dokładnie jak pisał Lordzik, szukam przeciwnika na 3 bitwę który nie przestraszy się Eldarów i chcę pograć na poziomie wysoko kompetytywnym ale i zarazem w przyjemnej atmosferze?

Lordzik napisał:

No przecież po to są challenge.

A skoro już o tym mowa - Fala, przyjmiesz 3-cią bitwę?

Jak będę to przyjmę, tablea od Kvana też.

Na razie jest tylu graczy że nie ma większego wyboru i gramy każdy z każdym i moje szanse na chwalebne 4 miejsce są niemal 100%.

Będę z nie wiem czym

KvaN napisał:

Jeszcze jeden fakt to taki, że jeśli chodzi o sportowy wymiar Wh40k, to w Polce jest najwyższy poziom na świecie i większość z nas rozniosła by przy stole sporą ilość graczy z innych reprezentacji. Nasze lokalne środowisko tez się rozwinęło prze ostatnie dwa lata.

I tu właśnie jest pies pogrzebany bo jakoś nie wydaje mi się, że "oni są tacy ciency a my jesteśmy tacy dobrzy". Raczej u nich ewolucja przebiegła szybciej i dotarli do wniosku, że turniej to tylko przesuwanie laleczek i turlanie kostkami a nie impreza iście olimpijska, która u nas ma taki status. Zauważcie, że po grze na pytanie: "Jak Ci poszło?" najczęściej padają odpowiedzi "Git. 20-0 dla nas" ,lub "Do du....wklepali nam 20 do 0 co za lipa". Rzadziej opowiada sie o przebiegu samej bitwy, fajnych akcjach i niesamowitych rzutach, które przecież dostarczają konkretnych emocji. Niepotrzebnie zrobiliśmy z gry przeznaczonej dla relaksu potworka, który syci się wymyślaniem chorych kombinacji mających na celu totalną eliminację przeciwnika przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Nie zmieni się to dopóki my nie zmienimy naszego toku myślenia i nie dojdziemy do wnioski, że przegrana w plastikowe ludziki to nic strasznego i można z tym żyć. Nie zawsze trzeba być na podium, nie?

A tu taki fajny cytat z forum GV sekcja giełda

fcBombadil napisał:

Kończę swoją przygodę z Eldarami, bo zacząłem wygrywać zbyt często i muszę się przerzucić na coś słabszego, bo 40k zaczyna mnie wkurzać.

Dobre, co?

KvaN napisał:

Dlatego puentą jest że muszą być dwa różne eventy, jedno sportowe a drugie czysto/quazi klimaciarskie

I to jest zdrowe podejście. Fajnie jakby był turniej nie PG, taki o pietruszkę, bez nagród, bez wpisów do ligi żeby punktów nie nabijać i nie tracić zarazem.

Na koniec tyrady taki pomysł ode mnie. Dziś gram z Artois'em i złożyłem sobie rozpiskę tak żebym w każdym ze slotów miał mniej-więcje tyle samo punktów czyli po 300 na slot (gramy na 1500). Jest to może i ograniczenie ale z drugiej strony inna opcja, zabijająca utarte komba. Co myślicie?

Po dzisiejszej grze z Lordzikiem i rozpą eldarów stwierdzam co następuje:

Wyzywam trzech losowych graczy, trzech pierwszych którzy podejmą rękawicę pod warunkiem że nie grają eldarami!!!

Jeśli będę musiał grać z eldarami to o wyniku gry zadecyduje rzut kostką. Na 2+ z przerzutem eldarzy mają 20/0.

Moim zdaniem bardzo ciężko jest tak zbalansować zasady turnieju kiedy GW kompletnie olewa ten temat. Choć swoją drogą przy ok 20 armiach to i tak bardzo trudne zadanie.
Zwłaszcza jak masz sprzedawać modele, a nie dopieszczać system
Zawsze coś się prześlizgnie przez ograniczenia na punkty czy spam jednostek jeżeli kodeksy aż tak się różnią. Być może banowanie i erraty podobne do tych z Mtg by coś zdziałały.
Pewnie już nie raz organizatorzy turniejów wałkowali ten temat, więc ograniczę się tylko do:
Eldarzy OP, @GreenGop przyjmuję challenge

Ale już się ogranicza orkową stompe. Innymi słowy coś trzeba zrobić chyba że będziemy robić turnieje dla eldarów a osobno dla innych.

Czary można ukrócić w fajny sposób, powiedzmy przeciw eldarom - np. odbić tyle sukcesów, żeby obniżyć koszt wc tak aby nie wyszedł. Np. eldar rzucił 2 sukcesy na niewidkę - odbijamy jeden i ni mo niewidki.
Ja generalnie mam podejście do eldarów na poziemie greena. Nie będę grał turniejowo z tym czymś bo to nie jest fun. Jak ktoś chce wygrywać eldarami i zagra ze mną kiedyś to niech sobie wpisze 20-0. Jak ktoś chce grać dla grania to sobie nie pogra

Możemy zrobić turniej bez Eldarów. Wtedy wygrają Necroni

Ale z regularnych graczy tylko Duda by by był pokrzywdzony, bo tylko on u nas często grał Eldarami. Na Kvana nie patrzcie, bo on jest sędzią i się w Łodzi nagra (i nie umie grać ), a Lordzik ma jeszcze inne armie.

Zresztą zaraz wyjdą SMi i będzie pozamiatane.

Lordzik nie ma już innych armii praktycznie ma tylko eldary i emo eldary.

Nekroni nie są aż tak straszni, nie mają dużego placka z siłą D.

Mam pytanie do pierwszej misji:
Jeżeli wystawiam formację Dark Artisan (dwie jednostki HS i jedna HQ łączą się w jeden oddział) to dostaje ona ObjSec?

No ale w tej misji HS mają obsec, nie jest napisane z jakich detachmentów. Na VW było grane, że z dowolnego detachmentu/formacji mają.

Ja bym był za tym, że cały (ta formacja) oddział ma, tak samo jak dołączasz Indepa do troopsa.

Tak, mają obj. sec.

To Lordzik przekaż że wyzywam Tostera i zostanie mi jeszcze 3 bitwa do obsadzenia.

Ostatnio edytowany przez GreenGop (2015-06-01 13:56:27)

Lordzik napisał:

Czy "Skarkowe" motorki przejdą na turnieju jako legalny model? Tzn. nowe motory DE z podczepionymi scatter laserami?

Tak, przejdą jako konwersja.

@Kvan
Konwersja to oryginalny model z przeróbkami (według mnie). A model z armii A z doklejanym bitzem z armii B to dalej prox bo nie model z armii B (według mnie).
To tak jakbym do Chaos Space Marines podoklejał imperialne combi-bronie i nazwał ich Sternguard Veteran Squad. Będzie ok? Raptorzy jako assault marines też?

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2015-06-01 15:44:49)

Tak samo jak można wystawić zwykłych marines jako świeżych chaośników (zedrzeć orła z klaty, dodać jakies bitsy, fekalia, czaszki itp) tak też uważam ze bike'i DE sa dużo ładniejsze niż stare Eldarskie... i chyba nawet niż nowe Eldarskie. Jednak trza by je troche pracy w nie włożyć (usunąć dodatkowe ostrza,  zmienić głowe jeźca itp...). Idąc w ten sposób np gracze Orkami by się zapłakali jakby nie mogli wystawić swoich zarąbistych "looted" modeli ( np. model samolotu z namalowanym kucykiem... )

@Korwey : Coś Ty zrobił z Nightbringerem !! Świtokractwo !

Ostatnio edytowany przez Buyback (2015-06-01 16:18:50)

Dla porównania modele Skarka i Karoliny. Widać moim zdaniem pewne drobne różnice które sprawiają że te modele łapią się pod konwerjsję (brak czaszek, scaterlasery, etc). On grał tymi bikami na masterach już kilka lat temu, jeśli komuś się te biki podobają bardziej niż eld to ja nie mam nic przeciwko.

Xyxelu - jak posadzisz na quasi eldara na necrońskich motorkach i dasz mu scater laser to jeszcze nagrodzę Cię punktami za konwersję. I te modele nigdy nie grały jako biki DE tylko od początku jako Eldarskie. Chodzi o to aby było ładnie i było wiadomo co jest co.

Ktoś był ze skonwertwanymi ogrami z battla jako spawnami (fotka poniżej), mi to osobiście nie przeszkadza bo obcinając takie rzeczy musiałbym ograniczyć się do oryginalnych modeli GW bez większych konwersji i ucinał alternatywne modele, czyli to co pokazuje było by nielegalne:

Flash hounds of Khorne Lucyfera:


Spawny ze szczurzych ogrynów i  ogrów z battlea




Alternatywne modele Wrightów



Czy uznawać to wszystko za prox i niedupuszczać, tym samym zmniejszając i tak nasze niewielkie środowisko?

Moim zdaniem nie tędy droga.

Xyxel napisał:

Nie wiem jak innym, mi wystarczyłoby żeby tego typu numery nie mogły pretendować do punktów za "spójną" armię.

Każdy z nich dostał obcinki za modelarkę, jesli o to Ci chodzi.

Nie wszystkie modele alternatywne są budżetowymi zamiennikami, niektóre są droższe od oryginałów.

Sam robię albo konwertuję modele, których oryginały mi się nie podobają więc wiem o co chodzi ale zawsze dokładam starań aby całość była spójna.
Dalsze ocenianie motywacji innych aby grać modelami A jako B uważam za zbyt grząskie więc pasuje w tymże temacie.

Kvan mnie namówił do spięcia dupy, więc przyjdę z Cult Mchanicus Będzie zabawnie!

@ Kvan
Mówiłeś, że można rzucać challenge więc ja chętnie zgnoję Twoich Eldarów jeśli jeszcze masz wolną grę

Ostatnio edytowany przez Vespan (2015-06-02 15:13:44)

Kvan - nie wpisuj tylko swoich challengy

Fala podjął rękawicę ze mną na 3-cią bitwę

Mnie niestety nie będzie, jadę odwiedzić rodzinę do Szczecina (i tam zagrać sparingi). Na szczęście dziś udało mi się zagrać bitwę na mojej zielonej macie z Korweyem i Dark Eldarzy wygrali!

Btw. rada na turniej: jetbike'i ze scatter laserami zabija się shriekiem lub przepędza z liderki jakby ktoś nie wiedział ;P I taki mam plan na czelka w Łodzi.

@Fala to, że Dark Eldarzy wygrywają 100% gier przeciwko Dark Eldarom jest chyba dostatecznym dowodem na to, że są jednak OP.
@Vespan przyjmiesz jeszcze jeden challenge? Chętnie zobaczyłbym Mechaników w akcji

Ja już pisałem że wyzywam każdego kto nie gra eldarami, na razie tylko jedna rękawica podjęta.

Korwey napisał:

@Fala to, że Dark Eldarzy wygrywają 100% gier przeciwko Dark Eldarom jest chyba dostatecznym dowodem na to, że są jednak OP.
@Vespan przyjmiesz jeszcze jeden challenge? Chętnie zobaczyłbym Mechaników w akcji

Oczywiście! Przyjmuję wyzwanie.  Ja ten turniej traktuję trochę jako fazę testów i badanie możliwości armii, więc może nawet będziesz miał jakieś szanse

Btw. czym grasz Korwey?

Ostatnio edytowany przez Vespan (2015-06-03 15:01:56)