Hej, mam zaszczyt i przyjemność  zaprosić was wszystkich na event Warhammera40k kreowany i prowadzony przez moją skromną osobę. Temat założyłem po raz drugi, bo zrobił się mały chaos, zmuszony zostałem też wprowadzić usprawnienia wynikające z większej niż ostatnio liczby punktów.

Pomimo przeciwności i niespodziewanego ataku xenos, czy może także dzięki niemu, bohaterom udało się uwolnić z niewoli czcicieli starych bogów. Doszło do starcia w którym szala zwycięstwa zachwiała się pod naporem Chaos Space Marines, całe szczęście noc chyliła się ku końcowi i pomioty wróciły tam skąd wypełzły- do cienia.
    Strach przed humorami planety, i odniesione w bitwie obrażenia, przegonił odesłał na z góry upatrzone pozycje, nawet książęta dynastii Atun w poszukiwaniu bezpiecznych kryjówek. Aquila znów zatriumfował, lecz chaos rozplenił się po powierzchni niczym zaraza, której schorowana planeta nie ma wciąż siły stawić czoła. Tau, którzy dowiedli swych dobrych intencji, pomagajac oswobodzić fort, zostali potraktowani z podejrzliwością, choć także jako sojusznicy. Niepewni, lecz sojusznicy, tak bardzo potrzebni w tych niespokojnych czasach. Czy słusznie? Tego przewidzieć nie można.

Raziel 17VP
Czys 14VP
Xyxel 17VP
Artios 16VP
Omadan 14VP
kaufi1990 15VP
teperak 14VP
krejman 16VP
Morrigan
Raven
eragon 15VP


Kilka osób pytało mnie jak liczyć punkty na drugą odsłonę przygód na Ennie, odpowiem publicznie, by nie rozdrabniać się.

Posłużę się zmyślonym przykładem Raziela- zabił on 15 gwardistów, jego zadanie mówiło że za każdych 10 dostaje 1VP=>otrzymuje on 1VP; ale utrzymał równierz bunkier za co dostaje 2VP extra. Ale to było napisane w zadaniach ogólnych, powiecie- nie szkodzi, Raziel miał takie wytyczne na bitwę, spełnił zadanie (osobiście) i należy mu się 1VP extra. Po za tym otrzymuje 1VP extra za zabicie większej ilości wrogów od Czysa, co też było jego zadaniem.

Suma VP wynosi zatem 7(za zadania ogólne)+6(za przeżycie sześciu HQ)+4(za zadania specjalne)=17VP
17[VP]x50[pts/VP]=850pkt

850pkt+115(HQ)+130(Troops)=1095pkt

Podsumowując, Każdy z was otrzymał 13VP*50[pts/VP]=650pkt+245pkt=895pkt za to że udało wam się wyzwolić z niewoli u ChSM i dodatkowo Raziel otrzymał 200pkt za to że jego wytyczne zostały spełnione.

Na drugią część Raziel przychodzi z rozpiską na 1095pkt

Osoby przychodzące natomiast na część drugą, które nie walczyły w części 'Krew w piach', bądź nie udało im się spełnić żadnych dodatkowych zadań przychodzą na część drugą mając do rozdysponowania 895 pkt.

ZALECANY JEST WYSIWYG!!! PROXY SĄ NIEDOZWOLONE!!!!

    Zasady:
    Gramy na zasady 6 edycji, obowiązują najnowsze kodeksy + oficjalne FAQi  GW.

    Każdy gracz powinien posiadać czytelną rozpiskę

    Zaleca się też posiadanie wydruku najnowszego FAQ do swojej armii. W przypadku kwestii spornych przy powoływaniu się na FAQ, brak aktualnej kopii będzie skutkował decyzją na niekorzyść gracza.

    format: wyżej
    Force Organisation Chart:
    1-1 HQ
    1-5 TROOPS
    0-2 ELITES
    0-2 FAST ATTACK
    0-2 HEAVY SUPPORT
   

    NIEdozwolone są:
-super-heavy, gargant
-Fortress of Redemption
-Flayery
-Tyranidzi
-Chaos Space Marines
-Deamons
-FORTIFICATION

Odnośnie pisania rozpisek:

HQ-jeśli jest to możliwe to zwracam uwagę na to że gramy ciąg połączonych ze sobą historii, więc bohaterowie z którymi przyszliscie na pierwszą część wciąż sobie gdzieś tam żyją na Ennie. To od was tylko zależy czy pójdą ku manufactorium, czy też nie. Jeśli zamierzacie przekonstruować bohatera to byłbym wdzięczny za napisanie związanego z tym opowiadania (dlaczego przejął dowodzenie i co się stało z poprzednim).

Odnośnie tego co się dotąd wydarzyło, pragnę odsłonić parę zakrytych do tej pory kart, gdyż zwrócono mi uwagę na niedomówienia które psują wasze historie i nie pozwoalają pisać opowiadań:

Enna, którą wciąż poznajemy, jest wyjątkowo nieprzyjemnym światem. Jej powierzchnię pokrywają w znacznej mierze skały i niewiele się tam dzieje. Uśpiło to uwagę obecnego na planecie inkwizytora i doszło do aktu herezji. /(top secret)Czy to przez przypadek, czy też w wyniku świadomego działania na północnych pustkowiach otwarty został portal do domeny chaosu./ Niestety było to daleko od terenów patrolowanych przez niezdyscyplinowanych gwardzistów i anomalia zaczęła wypluwać na planetę stworzenia z innej rzeczywistości. Po za tym, dzieje się coś czego nikt nie przewidział (?) płaszcz planety sie destabilizuje i dochodzi do potężnej erupcji wulkanu, spowodowanej otworzeniem potralu (?). Na niedomiar złego, wychynęło z niego sporo Chaos Space Marines, dowodzonych przez zdolnego i doświadczonego stratega, który odczekał aż jego siły urosną, zanim ujawnił swoją obecność sługom fałszywego imperatora. Lord Natanael, bo tak kazał się tytuować, zmylił dowódcę tutejszej obrony planetarnej, który wysłał swych dzielnych wojaków nie tam gdzie byli najbardziej potrzebni i.. Bum, główna forteca imperium w układzie słonecznym została zajęta przez Chaos Space Marines. Całe szczęście, w sumie to właśnie bardziej dzięki szczęściu, udało się części z więźniów wydostać i uwolnić pozostałtych towarzyszy. Garnizon nie był przewidziany pod spore, wrogo nastawione siły w rejonie i był nieliczny, złożony głównie z gwardzistów którzy złamali przysięgę daną imperatorowi. Byli więźniowie, czy też jak kto woli- nasi bohaterowie, przejmują słabo broniony fort i wysyłają proźbę o posiłki do stacjonujących na orbicie statków (głównie transportowych). Niestety nikt z obecnych do końca nie wie jak posługiwać się radiostacją dużej mocy i sygnał 'POMOCY' idzie nie zakodowanym imperialnym kanałem, a każdym możliwym kanałem. W wyniku nadania sygnału ku fortowi zaczynają ściągać z okolicy, licznie, wszelkie pomioty choasu. /(top secret)Kieł zimy, który przyleciał niedawno do układu po części zamienne- produkowane przez manufactorium, okazuje się być podstawiony i jedyni udaje okręt imperium./ I to z tamtąd na planecie ląduje uzbrojony po zęby terminator lord- który słusznie uznał że utrzymanie fortu jest ważniejsze od podtrzymania tajemnicy. Niestety, świt jest już blisko i rozszalałe tornada zaraz zaczną uderzać z niszczycielską siłą. Siły chaosu zmuszone są odstąpić pola i ukryć się na pustkowiu, w szczelinach skalnych. Narada wojenna, która później następuje, dochodzi do wniosku iż jedynym co można zrobić jest walka- walka, jak się okazuje na północy. Pierwszym puktem zbliżającej się kampanii ma być oswobodzenie związanych walką sił (wspomniana już nietrafiona decyzja dowódcy imperialnego), co kieruje naszych bohaterów ku fabryce, z którą od dłuższego czasu nie ma kontaktu. Transport, komunikacja, jak i obserwacja powerzchni są utrudnione przez kłęby gęstego, wulkanicznego dymu, oraz anomalię (portal do 5 wymiaru).

Przez weekend dopiszę więcej, byście mogli pisać i czerpać radość (którą, nie ukrywam, ja czerpię) z pisania opowiadań o małym spalonym słońcem świecie zwanym Enna.

Zaznaczam, że słusznie zauważono jakobym powstał mały chaos na pierwszym naszym spotkaniu. By temu zapobiec, druga część naszych przygód będzie ograniczona do 1012 miejsc grających(+prowadzący), chyba że postanowię inaczej.

Zapisali się:
Avatarofhope,
Krejman,
Raziel,
Frodo,
Eragon R,
Raven,
Omadan
Artois

Pytania, uwagi zastrzeżenia proszę kierować na PW.

Ostatnio edytowany przez Zalew (2013-11-23 21:19:11)