W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Hmm spodziewałem się, że jednak będą podnosic ceny starych boxów, żeby podgonic do poziomu nowo wydawanych.
Dla porównania nowo wydany box Forsakenów do Chaosu ma 10 modeli i kosztuje tyle co 1,5x boxa wojowników, w którym jest ich dwunastu. wtf?!
Może tabelki z działu sprzedaży wykazały, że jednak przegięli trochę pałę z cenami nowych boxów albo są baardzo tego blisko?
Wypadałoby teraz aby poobserwowali kilka miesięcy co się będzie działo, a jak uznają że można znowu podnosic ceny to jakiś powód się znajdzie (wzrost ceny surowców itp.)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Izwor napisał:
Więc najpierw inne figurki, system, nawet inne farbki
Coś Ci się pomieszało... najpierw się oszczędza na dodatkach, później na alternatywnych figurkach, a na końcu się zmienia grę...
Co do zmiany cen oprócz pazerności GW pamiętasz o czymś takim jak warunki ekonomiczne? Coś co kosztowało 75zł nie oznacza, że powinno mieć taką cenę teraz.
Pomijam aspekt polski, bo to w ogóle jest żałość
Xyxel napisał:
Może tabelki z działu sprzedaży wykazały, że jednak przegięli trochę pałę z cenami nowych boxów albo są baardzo tego blisko?
Wypadałoby teraz aby poobserwowali kilka miesięcy co się będzie działo, a jak uznają że można znowu podnosic ceny to jakiś powód się znajdzie (wzrost ceny surowców itp.)
Nadrabiają podwyższając ceny na rzeczy NOWE, które teoretycznie MUSISZ kupić. Ceny starych nie muszą podnosić, bo mają to naprodukowane i tyle.
Offline
A jak z 12Ł na 30Ł?
Wtedy przelicznik był chory i sztywny 6zł=1Ł, dziś bardziej normalny.
W Angli chyba przez ostatnie 10 lat nie było inflacjii po 10% rocznie...
No ale mogę się mylić ;D
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Izwor napisał:
A jak z 12Ł na 30Ł?
Zmieniła się dodatkowo jakość o czym wspomniałeś wcześniej
Osobiście największe przegięcie to były/są codexy klejone czarnobiałe po 20Ł, bo ich ceny zmieniono do tego poziomu od tak... z chęci zysku jedynie i wolał bym dać 150zł za twardą oprawę i kolor, niż 100zł za to coś
Co do książek RPG to wydaje mi się, że wychodzą w o wiele większych nakładach (mogę się mylić) stąd przelicznik na stronę jest na ich korzyść.
Offline
GW nadal wojuje szabelką.
Tym razem chyba nie będą zadowoleni.
LEGALWATCH: Games Workshop vs Chapterhouse Verdict
BoLS napisał:
The jury is done and we have a verdict. Fasten your seatbelts folks - heavy turbulence ahead.
We have a verdict!
Some initial notes:
This is a Jury Verdict, and has not yet become a Final Judgement
Breaking down the counts along the different categories we have:
Copyright Claims
160 claims alleged against CHS
-GW won on 1/3 of the claims, including items such as CHS' Powerfists
-CHS won on 2/3 of the claims, including the use of the underlying shape and size of GW Shoulderpads.
General Trademark Claims
9 claims alleged against CHS
-CHS won all 9 claims, including either no infringement, or fair use of the GW trademarks on CHS' website.
Disputed Trademark Claims
21 disputed trademark claims alleged against CHS
CHS won 11 claims
GW won 10 claims
GW Trademarks ruled "Previously Used in Commerce" Claims
61 claims alleged against CHS
CHS won 35 claims
GW won 27
Notable Trends and Individual Products Under Dispute
CHS lost on some individual products including:
-Doomseer
-Dark Elf Arch Tortress
CHS won on some individual products including:
-Jetbike
-Super-heavy walker model
-Lizard Ogre
Damages Awarded:
CHS ordered to pay GW damages of $25,000 USD
Both sides may appeal the ruling.
Thoughts and Implications:
It's looking like however CHS as an entity comes out of this ruling, the implications for the 3rd party industry are profound.
-The ruling of no infringement for the use of the underlying shape and size of GW shoulderpads is now on the legal record.
-Possibly more important is not guilty verdicts on the use of GW trademarks and terms on the CHS website.
-While certain CHS products themselves may disappear from the Earth in the aftermath of this case,
it looks like the verdict may have provided a clear blueprint for the 3rd party accessory bits market.
One that allows legal use of certain GW trademarks and terms in a way that goes way beyond what Nottingham themselves ever wished to allow.
More as we get it...
Więcej TUTAJ
Mimo pozornej wygranej (nałożona kara),
oficjalnie otwarto furtkę do używania pewnych nazw,
czy też wzorów, do których GW rościło sobie prawa.
Rynek bitsów, alternatywnych wzorów,
czy też modeli nie wydanych przez GW (a obecnych w kodeksach)
zapewne na tym nie straci, a pewnie zyska i jeszcze się poszerzy.
Offline
No 25 ty$i zaboli. Skorzystają inni, którzy mają już teraz gotową listę co nie jest, a co jest chronione copyrajtem na rzecz GW i będzie już im teraz łatwiej balansowac na granicy kradzieży intelektualnej wzorów GW.
EDIT: A tak, odwołania możliwe że będą.
Ostatnio edytowany przez Xyxel (2013-06-18 00:08:32)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
A ja bym poczekał na to co powie Sąd Najwyższej Instancji, bo to może zmienić wszystko
Offline
Mówisz o Maciarewiczu?
Btw fajnie, może teraz będzie jakiś nalot dodatkowych ciekawych bitsów do 40k.
Offline
Przydałyby się jakieś nowe bitsy do krypteków czy lordów, a dzięki temu, że pojawiła się ta furtka, to nie trzeba będzie robić ich samemu.
Offline
Let the flame BURN!!
http://www.youtube.com/watch?v=gqBGtuKr … e=youtu.be
W skrócie dla leniwych:
Od 17 listopada 2013:
- GW nie będzie dostarczać towaru dla handlujących w internecie nie posiadających fizycznego sklepu i musi to być sklep z prawdziwego zdarzenia, a nie punkt przechowywania towaru
- zakaz handlu na amazonach, ebayach, allegro
- zakaz rozbijania pudelek i sprzedaży bitsów
- zakaz dostarczania towaru dla firm trzecich łamiących powyższe 'przykazania'
Pytanie... dotyczy to tylko UK czy całej EU?
Offline
Utrudniają sprzedaż on-line licząc na więcej zamówień indywidualnych klientów prosto z ich strony (czyli po pełnych cenach).
Ale to powinno poprawic sytuację sklepów stacjonarnych. Right??
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Nareszcie
Jakkolwiek dzieje się tak to kilka lat za późno, bo większość sklepów internetowych spekulując na niskich cenach (różnice kursów, unikanie płacenia VAT-u, rejestrowanie firmy za granicą, brak kosztów utrzymania sklepu) dorobiła się na tyle, że maja już sklepy stacjonarne.
Ukróci to tylko proceder dorabianie sobie na sprzedaży figurek przez osoby nie posiadające sklepu, bo dodatkowe obowiązki (nie chodzi tu nawet o koszty) będą na tyle praco-/czasochłonne, że ludzie dla świętego spokoju zrezygnują z tej formy zarabiania.
Ciekawe, że nie będzie można mieć stoisk wolnostojących (takich jak w pasażach handlowych), ale z drugiej strony rzeczywiście nie mogą być one z definicji centrami hobbystycznymi
Xyxel napisał:
Utrudniają sprzedaż on-line licząc na więcej zamówień indywidualnych klientów prosto z ich strony (czyli po pełnych cenach).
Tak i nie. Większość sklepów ma i tak możliwość ściągania z MO, ale na gorszych warunkach, co dla mniej ambitnych (czytaj: leniwych, nastawionych wyłącznie na zysk) przedsiębiorstw jest nie do przełknięcia.
Izwor napisał:
zakaz dostarczania towaru dla firm trzecich łamiących powyższe 'przykazania'
Pytanie... dotyczy to tylko UK czy całej EU?
1. Raczej odsprzedawanie w ogóle innym firmom, a nie tak jak napisałeś
Chodzi o to by sklepy brały towar bezpośrednio z GW, a nie z dyskontów.
2. W całym EU. Polityka GW obowiązuje w całej Unii
I na koniec powiem tyle, że następnym krokiem będzie wymuszenie w sprzedaży internetowej cen odgórnych tj takich jak ma GW na stronie, a nie będzie to wymagane w sklepach stacjonarnych.
Zobaczycie
Offline
Takie działanie jest wprost niezgodne z prawem unijnym. To że działa i tak jest skutkiem monopolizacji rynku.
Offline
a allegro i ebaj? rynek wtórny można w ten sposób ograniczyć? coś nie wydaje mnie się...
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Mr_Stud napisał:
Takie działanie jest wprost niezgodne z prawem unijnym. To że działa i tak jest skutkiem monopolizacji rynku.
I tak i nie
Nie wiemy jak sformułowne są dokładnie te paragrafy oraz GW nie uniemożliwia handlowania w ogóle tylko umożliwiają sprzedaż na pewnych warunkach (tu posiadanie sklepu). Każdy może założyć sklep, więc nie ma mowy o monopolu z punktu widzenia prawa.
Zresztą nie raz GW było skarżone za monopolizywanie (*** jak się piesze ten wyraz) rynku i jakoś do tej pory nie zostało ukarane
Devil's Advocate
Artois napisał:
a allegro i ebaj? rynek wtórny można w ten sposób ograniczyć? coś nie wydaje mnie się...
To zależy od dogadania się z daną platformą aukcyjną i dotyczyć ma tylko firm (i tego jak będą odważne oraz jak umiejętnie będą kryły swoją obecność aukcyjną... a nie jest to łatwe)
Offline
Sam zamysł jest sprzeczny z prawem, godzi w fundamenty traktatowe o wolności handlu, bez znaczenia jak sformułują przepisy. To że GW nie zostanie ukarane, wynika z drugiego zdania poprzedniej wypowiedzi, tylko to działa w dwie strony, bo prawda jest taka, że Polak potrafi bez trudności ominie be bzdurne wymysły. Przepisy handlu pozwala założyć firmę w dowolnym normalnym kraju członkowskim za pomocą internetu.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Mr_Stud napisał:
Przepisy handlu pozwala założyć firmę w dowolnym normalnym kraju członkowskim za pomocą internetu.
A co to zmieni? Nadal będzie to Unia i GW będzie wymagać sklepu
Offline
To przykład tego jak można ominąć te przepisy, zanim sprawdzą sklep minie odpowiednio dużo czasu. Pomysł jest niepoważny i tyle. Problem mnie osobiście zwisa. Wole gry bitewne niż produkty GW : P
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Mr_Stud napisał:
To przykład tego jak można ominąć te przepisy, zanim sprawdzą sklep minie odpowiednio dużo czasu.
Niestety nie. GW jeździ od jakiegoś czasu i sprawdza firmy. W zeszłym kwartale kilka małych firm w Polsce zostało zlikwidowanych, bo podały fałszywe dane o lokalizacji... i zerwanie umowy trwało tyle co telefon do centrali Nottingham... wiem to z pierwszej ręki
Offline
Niedużo im zostało czasu na zbijanie kokosów na plastiku i żywicy. Za kilka lat większość ludzi będzie miała drukarki 3d (jak będą mieli skaner 3d to nawet żywicy i silikonu nie trzeba ). GW jak inne firmy pozbędzie się linii produkcyjnych jak i sieci sklepów (koszty). W regulaminie handlu towarem gw będzie stało że nie wolno odsprzedawać kopii nikomu . Będzie jeden sklep online, gdzie będziemy kupować pliki do jednokrotnego wydruku na drukarce 3d. Ceny będą podobne jak teraz (w końcu już mamy podręczniki w e-bookach i widzimy co się dzieje jeżeli chodzi o ceny).
W końcu trzeba zarabiać! Na szczęście istnieją rosyjscy hakerzy i chomik
ADMIN: Dalsza dyskusja na temat drukarek 3D tutaj
Offline
Pamięta ktoś stare dobre czasy, gdy zestawy do Apokalipsy były tańsze, niż te normalne?
Ha! Teraz GW przerosło samych siebie...
naftka.blogspot.com napisał:
Apocalypse is now up for pre-orders, and with it came one click bundles where you could buy the formations that you wanted for your army with a single click of a button. This was reported last week, and it followed that some of the bundles could be purchased cheaper on the Games Workshop site than what the one click bundles offered.
\
Examples were the Eldar Windrider Host, which included vipers. Now before Apocalypse, vipers could be purchased individually, or in a box of 3. These actually saved you a little money, and hence created a price discrepancy between the Apoc bundles and what you could buy the same models for.
Well, Games Workshop had a solution or answer to this problem. They simply removed the boxes of 3, and the ones that saved you a little bit, so that the price bundles added up properly. Now I am not going to say this is the best way of doing this, after all I myself bought an old apocalypse 3 basilisks box years ago (it was cheaper than buying three). It is however, an answer.
So these kits that did save you a few bucks are now gone. Its quite unclear if they are gone for good or not, but we must assume that they are. Don't fret, you can still call around and see if any of these kits are your local independents.
Just for clarity, 3 pack bundles of War-Walkers and Artillery are gone as well.
Więcej TUTAJ
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Ojojo... biedny amerykanin sie zorientował po ok. 2 latach, że GW nie obniża cen na zestawy specjalne ze swojej strony... jak mi przykro.
I zniknęły Eldarskie Vypery co były tańsze... ojoj.
Widzę, że koleś ma korzenie w Polsce, bo marudzi, że ja pierdziu.
Szkoda, że nie napisał, że zestawy z motorkami i nekrońskie niszczyciele są przepakowane i są TAńSZE dzięki temu (o ile ktoś potrzebuje trzech)...
Offline
GW zaskakuje prawdziwa! promocja.
Tym razem deal faktycznie pozwala nam zaoszczedzic $, a nie tylko kupic wszystko po tej samej cenia za tylko jednym kliknieciem.
Nic tylko czekac na kolejne promocje
www.games-workshop.com/gws/catalog/prod … od2160106a
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Nie ma co się podniecać... starają się wyprzedać kocówkę czegoś co się nie mogło sprzedać od 2 lat
Offline
Polecam przeczytac bardzo ciekawa analize polityki GW, stowrzona przez Zaphod'a . Tutaj jego blog --> http://masterminis.blogspot.de
Koles cos musi wiedziec, skoro pisze o sobie:
In my previous life I worked as the Global CIO of the ALDI Süd group, an international discount retailer with over 4000 stores worldwide.
http://masterminis.blogspot.de/2013/08/ … kshop.html
http://masterminis.blogspot.de/2013/08/ … -days.html
http://masterminis.blogspot.de/2013/08/ … op_21.html
Offline
to może od razu i 4 część zapodam
http://masterminis.blogspot.de/2013/08/ … op_27.html
Offline
E, jakiś taki internetowy bełkot z uśmieszkami i wykrzyknikami i obrazkami z googla. Ciężko się takie coś czyta jak autor myśli, że jest cool.
Jedyne rozsądne podsumowanie to to, że kupowanie online wykańcza lokalne sklepy, ale o tym to wszyscy wiedzą (wiedzą?) od dawna.
Offline
oprócz paru dość jasnych faktów gościu gada piąte przez dziesiąte i smęci jaki to mądry by był na miejscu GW, żena. A najbardziej turlałem się ze śmiechu jak w liście "co by zrobił gdyby kierował GW" zaczął wymieniać swoje bzdurne kluczowe czynniki sukcesu. "Reliable long terms of trade" w korporacji - przy tym padłem ze śmiechu najbardziej. A kwestia wzrostu cen? 10 lat temu za 35 tys można było kupić nowego sedana w przeciętnym wyposażeniu, dzisiaj za to mamy Toyote Aygo z pakietem "zapalniczka + obicie drzwi".
Ostatnio edytowany przez Mozdzierz (2013-08-28 18:24:33)
Offline
Możesz rozwinąć Moździerzu dlaczego brak stałych lub chociaż przewidywalnych warunków sprzedaży to problem, który tak łatwo można wyśmiać?
Polecam przeczytać komentarze byłego menadżera (nie wiadomo jakiego szczebla) w GW na temat wpływu LotRa na politykę cenową GW.
Znajduje się to w dość długich komentarzach pod trzecią częścią artykułu.
Offline
ów komentarz :
The Main Fail GW did was to give the Lord of the Rings Range to a Collectors Magazin called DeAgostini. With that everybody in the world was able to collect GW miniatures and buy them weekly at their Book Stores, Supermarkets with Newspaper Section, Gasoline Stations etc. That was the Point that you can call the biggest Fail cause ppl they are not the classical Hobbyists were pushed in and they eat it like hungry Wales. As this DeAgostini Thing was thought as a Long term with Standing order GW thought it will give a constant income, but the shot took the wrong way. Customers of DeAgostini bought the first few magazines and the instead of doing a Standing Order they run to Retailers and GW stores to get more of their LotR Drug in much higher Amounts in very shorter time. So the Sales of the Core Game Boxes shot up over ( and i know that as i saw that on a Manager Meeting several times ) 1200% for that Core Game Box. To give them more drugs GW splittet first the Starter Boxes in three parts as the movies were splittet and the books were written. After the last Movie has gone out of Cinema GW changed over to ONE Starter Box including everything you Need with the 11th Frog in shitting pose, Gandalf jerking dick Version 17 and sam no. 16 finding new dirt in his nose and the LotR Community bought and bought and bought. A real LotR Fan Needs all 11 Frodos, 8 Sarumans etc etc. The Main Problem is that they were collectors and no Hobbyists. That means, after all those Fans had every Character Miniatures and some Specials they were happy and stopped buying things and never bought all those Unit boxes, neither they played. So the Golden Cow was melked heavyly until every Fanboy of LotR had enough. But as saif before there were massive Investments in the LotR Range to produce Units, Books etc etc. and from every Thing sold, the Tolkin Family and WarnerBros got a big amount of the margin which meant to bring it to the Point: GW had more costs with LotR than Income and so the Margin was not Zero but Minus with that Range. To cath that up new Rulebooks and Ideas were planned and done and finally with the next 4 years of Investment in that range, wich meant Close to 4 Mio Pound per year they established LotR as the third Core Game.
So what Tommy Kirby said in his statemanet is nothing else than telling that GW made in 2 Years so much Money with the LotR Hype that they thought they can hold that income for years and so they didnt saw it come that only real collectors have bought like Hell and not the Gamers were interested as the Game was so untypically in ist Rules....i dont know anybody who Plays LotR personally
So to catch up the losses in the 4 Years after the Hype GW invested simultanly in a new Producing Street. They bought a big ground beside the HQ and builded up an enormus Pastik Producing street with over 30 Mashines, plus a new Packing street with nearly 150 packing stations. That funny Investment had cost nearly 12 Mio Pounds. So in the times as they made minus on Profit they invested Money to grow and that was for sure no fail but widesight. With that new Fabrik they were suddenly in the Position to produce much more in shorter time, we as customers ( okay me as GW Ex Manager ) wondered those days about the high Output on new miniatures. The Wood Elve Range completely New, The Empire Range completely New and many other new Ranges were build up.
....
To tell you all what a new release of ONE Miniature means a forecast of 2 Years and an Investment all in all roundabout 500.000 Pound. A Mold for a Plastic sprue cost till his final Version ( they are overworked several times. I tell you how you find out: on every sprue is an X and some dots. The dots are the overworking stages and the X then the Final Version. ) So that means a Mold is that expensive as GW always had an eye on the Quality of the sprues.
So they invested more Money than income wich means they bought Money for a few years from the Banks and dindt give out anything to their shareholders. That is what you can see in the graphics. You see a big Fall down after the LotR Hype but it was well invested and the shareholders accepted that they didnt get somthing for 5 Years...the 5 Year Plan No1 began with End of the Lotr Hype. Then the 5 Year Plan no. 2 started wich is what Mark Wells did then. After 5 years of no Pay Out to shareholders , then began the second Phase with 5 years big provit making and paying every Cent to the shareholders to come out of the minus in the Zero Zero Zone. Now Begins 5 Year Plan No. 3 again with Mr. Kirby which hopefully means that the growth Mark established can be hold and maybe pushed with a higher Network of One man stores and better Service for the Brick Stores.
So final words:
The losses didnt come from the INet sales or the bad customer Service. They had come from the high rate of Investment in the future.
Finally all we Long time Hobby nerds always flame about the gone Service for us but thats a very incomplete look about things. We only see our personal Point of view. But GW has an other Point of view: Long time nerds dont buy every miniature and of course not every miniature and for sure not every new Starter Box etc. we collect very ver specific. But the main income for GW are the Hobby Newbies as they Need loads of things to get completely involved in the Hobby. Thats GWs Core market, the Kids between 10 and 14. They spend the Money and not we Long time nerds with our few buys. Every sold Starter Game means 2 new Hobbyist as you Need a friend to Play with. So the potential of the Starter Sets is imense. Each month ( i took the german/austrian Targets ) in the german Group roundabout 700 Starter Packs are sold wich means a potential of 1400 new Hobbyist that start with the Hobby and every one of those beginners spends round about 500-1400 euros in the first year. Then comes the split, lose to 40 % dont do the Hobby further in the next 5-8 years. the Rest of 60% are splitted in organised gaming Groups and home hobbyists. here we have 25 % organised Gamers and the rest unorganised so this rest is the part no one sees in Forums, Blogs, hanging around in the Shops etc.
So what WE Longe time Nerds only see is the small Group of new Gamers and lets be serious we hate them as they dont have the expirience we have after we do this Hobby for 20 years or longer now. for US These newbies are the enemy as they have no hunch of that Hobby and so WE Long time Nerds have a very limited Point of view about all what happens in the Hobby Scene.
So Finally for GW not WE are the Hobbyists who Needs products en mass and the Support WE miss, but all the newbies get all they want coz they gain a big income and so a bigger margin and Profit.
So wwe should stop flaming against GW. We should take a step back, taking a seat and think back the times we started with the Hobby. We have been like them, collecting and buying everything just of the brandmarc GW & Citadel. We have been the Junkies and GW was our Drug Dealer. Now WE dont Need heavy amounts of drugs anymore, bute all the newbies Need it.
just my 2 Cents
greets
JayCan
Zwięźle i konkretnie. Ciekawie przedstawiają się szacowane parametry targetu GW w drugiej części komentarza.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Zgadza się. Ostatni akapit jest najważniejeszy.
A co do LOTR to gdyby nie ta gra to w Polsce było by około połowy mniej graczy. Część gra w tę grę nadal (w sensie w Hobbita), ale większość z tych co pozostali w hobby przebranżowiła się na inne gry (GW i nie-GW).
A dlaczego tak LOTR napędził graczy? Bo tak naprawdę to jesteśmy z kilkanaście lat do tyłu w stosunku do cywilizowanego świat i to właśnie ta gra trafiła MASOWO do polaków jako pierwsza.
A co do Agostini i jej gazetek to i owszem miała swoje plusy (=> docierała do typowego szarego człowieka i pokazywała, że są takie gry), ale niestety przyzwyczaiła polskiego klienta do niskich cen co w zderzeniu z cenami tych samych modeli w sklepie porażało
Pomijam kilka wtop takich jak wypuszczenie Jeźdzców Rohanu w dwóch numerach. Zgadnijcie jak szybko zszedł numer z konikami i czy aby na pewno trafił do ludzi którzy kupili jeźdzców tydzień wcześniej?
No i dramat na stoiskach.
- Plosze pana cy jest LeGolas na kuniu?
- Jest dziecko, ale razem z wersją pieszą w zestawie.
- Ale ja tom wersjem pieszom plosze pana mam z gazetki. Moge kupić samego kunia?
- NIE!
- Dlaceeeeeeeeego?
Offline
Antchuck -> Dlatego, że GW nie jest jakimś walczącą o rynek małą albo średnią firemką, tylko zaczęła być korporacją.
Naprawdę nie wiem po co wyciągać cały czas jakie kijowe jest GW i czego to ono nie robi nam biednym graczom. Nikt nie każe grać w ich gry, a każdy, który czuje się skrzywdzony, że ich gra nie wygląda jak 10 czy 15 lat temu bez problemu może trzymać swoje stare figurki i grać po domach/ wieczorach weteranów/ itp nawet w 2 edycję, jeżeli jemu najbardziej odpowiadała. Masz przykład choćby Raziela, który od dłuższego czasu nie trawi już polityki GW ale nie spalił jakoś w proteście swojej armii publicznie, tylko gra sobie fluffowe gierki od czasu do czasu.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Ha
Zaczęło się...
GW nie będzie podpisywać umów z nowo powstającymi sklepami internetowymi.
Offline
Izwor w innym temacie napisał:
Plotki mówią o reedycji siostrzyczek z WD zmodyfikowanych o warlord traity i jakieś inne drobne szczegóły, które mają je przystosować do realiów 6ed.
Nie spodziewałbym się zbyt wiele, a już na pewno nie nowych modeli, czy papierowej wersji w najbliższym czasie.
A ja bym się wcale nie zdziwił, gdyby po pewnym czasie od wyjścia elektroniki, wydali papierową wersję tego samego za jakąś głupio-wysoką cenę...
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Lord_Vampyre napisał:
A ja bym się wcale nie zdziwił, gdyby po pewnym czasie od wyjścia elektroniki, wydali papierową wersję tego samego za jakąś głupio-wysoką cenę...
No przecież tak zapowiadali, że będą robić... Tau Farsight wychodzi chyba 5 października
Cena taka jak IYANDEN czyli 150zł
Wersja elektroniczna, a 3 miechy później papierowa
Offline
Tak na moje oko, to najpierw wydali by wersję papierową i ileś tego by się sprzedało, a potem wydaliby wersje elektroniczną i kupiłoby ją nawet częśc ludzi, którzy mieli już wersję papierową (dla wygody).
A jak ktoś ju ma wersję elektroniczną na lusterku to papierowej nie kupi bo po co, na półkę chyba. Nie?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
A jak ktoś ju ma wersję elektroniczną na lusterku to papierowej nie kupi bo po co, na półkę chyba. Nie?
Xyxel... nie wszyscy żyją w Polsce... ludzie na tak zwanym zachodzie mają kasę na zakup tego i tego
Jedno na półkę, a drugie na turniej
Xyxel napisał:
Tak na moje oko, to najpierw wydali by wersję papierową i ileś tego by się sprzedało
Akurat odwrotnie.
Najpierw sprzedają wersję elektroniczną, bo sprawdzają jak popularny jest to codex, a później dopiero zamawiają druk odpowiedniej ilości papierowych.
Dodam, że proces wydawniczy kodeksów i WD to 3 miechy
Offline
Ta, akurat tam odwrotnie kurdebele. Jak ktoś ma (najnowsze, szpanerskie) lusterko z fejsbukiem, aparatem, rulebookiem, faqami i może jeszcze innymi kodeksami to kupi po trzech miesiącach (jak już zna swój kodeks na pamięc) wersję papierową?? NFW. I nie chodzi mi o koszt tylko o wygodę i brak odczuwalnej potrzeby. Taki opóźniony dodruk to już tylko dla kilku kolekcjonerów będzie. A na wersję papierową to rzucili by się wszyscy, także Ci którzy normalnie nie czytają z papieru, bo nie było by dostępnej innej wersji.
Offline
Panowie, calm... Jak wydadzą mi do sióstr taką książkę jak do marynat to przeboleje te 150zł. Nawet jeżeli będą to zaktualizowane zasady z WD. Mam w rękach kilka podręczników z różnych lat produkcji. To co robią ostatnio naprawdę jest fajnie wydane i (w końcu) warte tej kasy (porównując dex Blood angelsów za ~100zł i nowy SM).
Jeżeli komuś nie zależy to i tak zciągnie / wydrukuje sobie zasady..
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
A na wersję papierową to rzucili by się wszyscy
W Polsce może tak, za granicą nie.
Xyxel wersja elektroniczna tam schodzi jak ciepłe bułeczki, bo ludzi stać, a dodatkowo każdy ma jakiegoś tam iPoda czy tablet
A dodatkowo zadaj sobie pytanie na czym GW ma większy zysk... na software czy na wydruku papierowym
Offline
No więc sam widzisz, że nie ma sensu najpierw wypuszac wersje elektroniczną, skoro i tak prawie wszyscy ją kupią. Prawda? Niech najpierw ludzie się obkupią tym co jest dostępne (papierowa) żeby móc czytac i grac, a potem wyda się elektroniczną i ludzie kupią ją dla wygody. To tak jak z wydanym ostatnio mini rulebookiem do 40k, który jest niewiele tańszy od dużego "kolekcjonerskiego". Sprzeda się "na zachodzie" bo jest dużo wygodniejszy. (Zobaczymy czy dla 9 edycji rulebooka do Battla też tak to rozegrają).
Ten eksperyment potrwa ~ rok od wydania pierwszej wersji papierowej-3-miesiące-po-elektronicznej, a potem będą wydawane równolegle. Stawiam o to puszkę pepsi.
No ewentualnie mogą jeszcze zrezygnowac w ogóle z wydawania wersji papierowej nowych podręczników ale to tak za 2-3 lata. Forsa ta sama albo nawet większa (bo bez pośredników w formie sklepów stacjonarnych), a koszt wydania o niebo niższy. Maksymalizacja zysków przy minimalizacji wydatków i zarząd ma na premie.
EDIT: hehe cyknąłeś 6000-nego posta Cav
Ostatnio edytowany przez Xyxel (2013-09-27 22:51:04)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
cavalierdejeux napisał:
Najpierw sprzedają wersję elektroniczną, bo sprawdzają jak popularny jest to codex, a później dopiero zamawiają druk odpowiedniej ilości papierowych.
Pozwolę zacytować sobie sam siebie
Przykład:
Załóżmy, że Farsighta sprzedało się 3000 wersji elektronicznych, a Black Legionu 1500.
Oznacza to, że GW zleci wydruk tego drugiego w nakładzie o połowę mniejszym i zaoszczędzi trochę szmalcu
Offline
Witam,
pokrzyw napisał:
Panowie, calm... Jak wydadzą mi do sióstr taką książkę jak do marynat to przeboleje te 150zł. Nawet jeżeli będą to zaktualizowane zasady z WD. Mam w rękach kilka podręczników z różnych lat produkcji. To co robią ostatnio naprawdę jest fajnie wydane i (w końcu) warte tej kasy (porównując dex Blood angelsów za ~100zł i nowy SM).
Jeżeli komuś nie zależy to i tak zciągnie / wydrukuje sobie zasady..
Ja tylko przypomnę że Codex SM jest troszkę droższy niż te 150 PLN
Offline
Riddle me this... Riddle me that
DonDamiano napisał:
Ja tylko przypomnę że Codex SM jest troszkę droższy niż te 150 PLN
A ja tylko przypomnę, że jest prawie 2x grubszy, więc pokrzyw ma rację powołując się na 150zł
Offline
@Cav uważasz, że GW wypuszcza wersję papierową po trzech miesiącach, bo to dla nich duży zarobek warty zachodu i liczenia ile wydrukowac żeby nie został nadmiar na magazynie? Jaki jest nakład takich suplementów w porównaniu z kodeksami podstawowymi? Są takie dane? Przejmą się jak im zostanie niesprzedanych 1000sztuk? 5000? Wątpię. Dodruk, gdyby zabrakło w przypadku sukcesu, to z technicznego punktu widzenia żaden problem.
przy okazji pokalkulowałem kilka rzeczy
- W jednym standardowym kontenerze płynącym z Chin 6 tygodni (kolejowy 2 tygodnie) zmieści się około 40 tysięcy takich suplementów o grubości 1cm.
- Na palecie euro, którą można załadowac na samolot i dostarczyc w 24h zmieści się około 2000 suplementów (jeśli palete zapakujemy do 1,5m wysokości)
Ostatnio edytowany przez Xyxel (2013-09-28 23:05:09)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
Dodruk, gdyby zabrakło w przypadku sukcesu, to z technicznego punktu widzenia żaden problem.
Zgadza się z technicznego nie, ale finansowego tak. GW oszczędza gdzie się da. Jakbyś z nimi pracował na co dzień to byś nie dyskutował... ale skąd to ja mogę wiedzieć przecież to nie moja branża i wszystkie moje opinie biorę z powietrza
Offline
Nie wiem co by się bardziej opłacało, czy najpierw wersja elektroniczna, czy też papierowa.
Jednak trzeba wziąć pod uwagę (jak Cav zauważył), że GW sprzedaje swoje produkty na rynki "zachodnie",
nie przejmując się Polską mniejszością, choćby ta była super ekstra na ETC,
gdzie iPhone 4, czy też 5 jest w ręku każdego śmiertelnika,
nawet tego przeciętnego, co jak ja teraz pracuje sobie w restauracji.
W świecie gdzie abonament kosztuje 3-4x twoja godzinna (minimalna) stawka,
a iphone jest na wyciągnięcie ręki za kolejne 20-40Ł,
20Ł w tą czy we w tą nie robi różnicy, tym bardziej, że wersja elektroniczna jest bardziej praktyczna.
Oczywiście fani z chęcią zakupią papierowe "oryginalne" oraz "prawdziwe" wersje,
by móc umieścić je na półkach, czy też od czasu do czasu przejrzeć papierową wersję.
Tu nie ma "nie ma sensu" tu się żyje tym co jest modne, na topie i jest fajne
Inni mają, to ja też chcę i to teraz, nie za trzy miesiące...
Im bardziej na zachód, tym mniej polskiego racjonalizmu ;p
Offline
Ciekawe ogłoszenie
http://www.beastsofwar.com/games-workshop/announcement/
Over the past two and a bit years, Beasts of War have received a number of missives from Games Workshop’s legal team (Even one including a request to remove every video containing a GW product).
The difficulty with legal letters, is they cost us a lot of money every time we get one, you could easily pay five hundred to a thousand pounds just to get an appropriate solicitor to read it and give you some advice on how to respond! So they really do take their toll on a small business.
In June of this year, GW published a new set of trade terms that their trade customers must adhere too, in these terms was a clause that effectively meant that, Wayland Games would have been punished for any advance reporting of any GW release by Beasts of War Ltd (Article 9.4) despite Wayland Games not providing any such information to Beasts of War, and despite both companies being separate.
When we asked GW about how this would affect fair use, it was pointed out to us that ‘Fair Use’ did not apply, as this was a contractual matter, and not a copyright matter. This unfortunately means that potentially any demand could be placed upon us by Games Workshop and be considered a contractual matter, and based on the previous demands we have received, we feel that the risks are too great.
As a result we feel there is no option but to abide by terms set out by GW.
From today (Friday 4th October 2013) Beasts of War and Wayland Games are ending the partnership we have worked very hard to create. This is disappointing for us all and we would like to thank the hard working team at Wayland Games for their support, the access to studio space and building the amazing Tabletop Nation venue where we have participated in some memorable events, many of which have been the highlight of our time spent in Essex. And we look forward to attending others in the future!
Myself (Warren), Lloyd and Justin will now be working exclusively for Beasts of War alongside Ben and Sam, as an entirely independent media organisation.
We do this as we feel that Beasts of War and it’s amazing community deserve to have the best opportunity to not only exist, but to thrive.
Despite continued growth even while not being in a position to report on GW products it seems completely alien to us to run Beasts of War and not be able to report on the most dominant game and company in the industry.
We respect Games Workshop, and are using this opportunity to once again reach out to them and say… We do Beasts of War, because we love this hobby and this industry, including your part in it, and at all times we try to treat others fairly and we hope you will do the same.
We will be moving studios over the next few days, we will also be opening a permanent studio space in Nottingham and have quite a long list of cool new things in the pipeline to discuss (and deliver!) with you guys over the coming weeks including of course a new range of content and shows dedicated to 40K etc.
We are excited about this, we want to see the project and community grow and grow, but we’ll be honest with you guys, we are worried and a little afraid for what the future will hold for us all, and so more now than ever, we could be doing with your support!
Offline
Riddle me this... Riddle me that
BoLS napisał:
Public announcement in Q2 of 2014 regarding Finecast:
-GW Proper gets out of Finecast entirely.
-Forgeworld will take control of all remaining Finecast character models.
-These character models will be the only non-plastics in GW's line until they are replaced.
-These character models will be moved over to plastic (and GW control) in time with plastic clampack resculpts.
-There are internal tests taking place to cast some existing Forgeworld resin kits in a new plastic material.
It looks like the resin material is on its way out, and GW is sprinting as fast as it can to replace any Finecast non character kits from their entire range - leaving them as a 100% plastic manufacturer.
Nie chcieliście finecastu to nie macie... za to plastik będzie w jego cenie
Offline
Jeżeli ma wyglądać jak np. nowi sternguardzi to jestem bardzo za, oby tylko z ceną nie przesadzili.
Offline
via Tim on Faeit 212
Looking far ahead, the Hobbit and the Lord of the Rings will be phased out.
Horus Heresy will be the third System after Fantasy & 40k and become the "Mature" Game for 40k.
There are plans for an "Mature" Fantasy game with Forgeworld Models too.
Both Games will become their own modified Rulebooks.
Jeśli się sprawdzi, to ceny GW przy tych od FW to dalej mały pikuś.
Więc modele by GW toż to przecież promocja i to w plastiku!
A tak na serio odnosząc się do wcześniejszej plotki, to bardzo mnie to cieszy.
Oczywiście problemem może być cena, jednak nadal będzie można cieszyć się multi part boxami oddziałów,
a bohaterów szukać u konkurencji, nawet w klimacie s-f jest tego bardzo dużo.
Jednak z cenami bywa tu różnie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
mature = for grown ups with fat wallets
nioch nioch
Offline
Horus Heresy to będzie jakiś dodatkowy system z własnym rulebookiem? Pod te modele "30k" co FW już od jakiegoś czasu produkuje?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Jeśli to prawda to tak... przypomnę, że skończą się Codexy do WH40k z końcem 2014 (w sensie nie będzie co wydawać). I jeśli to okaże się prawdą to przewiduję na Gwiazdkę 2014 zestaw limitowany i jak się przyjmie to wiosna-lato 2015 start nowej gry
Oczywiście tylko GW wie co jest prawdą i dowiemy się kolektywnie z 2 tygodnie przed wydaniem (jeśli kiedykolwiek do tego dojdzie)
Offline
Horus Heresy już jest wydawane (tzw. Warhammer 30 000). Już są dostępne dwie książki - więcej info tutaj.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Dżizas jarv... rozmawiamy o wersji dla ludzi, czyli o odpowiedniku WFB i WH40k, który ma być wydany normalnnie, a nie z Forge Worlda.
Offline
GW proponuje ciekawą pracę (Customer Experience),
jest ktoś zainteresowany?
Więcej tutaj .
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Izwor napisał:
jest ktoś zainteresowany?
GW napisał:
At Games Workshop we are looking for people who will do their best to understand the needs of the company and to put those needs first when they are at work
Thank you, but no thank you
Offline
Takie tam... prawda, czy fałsz, nie wiem ale dobrze się czyta
Im-a-gw-manager-ask-me-anything
Offline
Riddle me this... Riddle me that
10 kwietnia zmienia się strona GW
GW napisał:
10 kwietnia pojawi się całkowicie nowa strona internetowa GW. Operacja wiązać się będzie z kilkoma tymczasowymi utrudnieniami, za które najmocniej przepraszamy.
Na 24 godziny przed pojawieniem się nowej wersji strony, stara strona przestanie być dostępna.
Offline
Będzie upamiętniać 4 rocznicę zdrady smoleńskiej? ;-)
Sorry nie mogłem się powstrzymać.
Offline
przegladanie galerii i dostep do errat najbardziej mi przeszkadzaly
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Nowa strona hula... powiem szczerze jest ok, ale jest to po prostu kolejny sklep internetowy
Nie widzę artykułów i FAQ-ów ani innych tego typu rzeczy nie sprzedażowych.
Zniknęły ostatecznie SPECIALIST GAMES
Offline
Stroną wygląda dużo lepiej, jest bardziej czytelna i wygodniejsza w użytkowaniu.
Niepokoi tylko brak faq, erraty.
Może faktycznie wszystko będzie jako płatne dlc.
Ostatnie darmowe faq do wh40k to koniec 2013 roku (październik?), potem tylko eskalacja i stronghold,
jak by nie było płatna aktualizacja podstawowych zasad.
Offline
A może po prostu GW od teraz będzie wydawało wszystko dopieszczone i dopięte na ostatni guzik? Może erraty nie będą już więcej potrzebne? Może ktoś tam w końcu zrozumiał, że irytujące jest wertowanie po necie za poprawkami do podręcznika, który właśnie wczoraj się kupiło...i to dwa dni po premierze. Może zdarzył się cud, dlaczego nikt z Was o tym nie pomyślał, tylko od razu marudzeeeenie, narzekanieeee...
Tak tak, tylko żartowałem kąśliwie. Z tego miejsca wszystkich fanbojówGW pozdrawiam i życzę im owocnej współpracy ze swoim zaufanym, jakże dobrodusznym i opiekuńczym wydawcą plastikowego tratatata...
Offline
Mają buga w menu rozwijanym gdzie są listy armii.
1) Kilkasz rozwiń armię.
2) Zaznaczasz jedną z nich
3) Odznaczasz
Wyniki: Lista armii się zwija
A ja chciałem wybrać inną sobie.
Inny przypadek
1) Rozwijam "The Hobbit Books"
2) Zaznaczam "Rules"
a tutaj się dzieje jakiś kosmos i przeładowało im menu.
Ostatnio edytowany przez Asar (2014-04-10 20:03:53)
Offline
Black Friday, inne takie... obniżki, zestawy na stronach GW.
Plotki tu: http://www.spikeybits.com/2015/11/games … ealed.html
Ostatnio edytowany przez Izwor (2015-11-25 14:15:39)
Offline
Promocja na stronce GW! (można też w GW store i GW retailer, czyli chyba wszędzie)
https://www.games-workshop.com/en-PL/Competition
Kup coś u nich za 250zł, dostaniesz los. Zostanie wylosowanych 7 zwycięzców.
Do wygrania Hobby Bundle, Makiety i modele GW.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2016-02-20 12:36:06)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
lol
Offline
Nagrody wysokie. 10K w figsach to nie w kij pierdział.
Offline
...ta... a szansa na wylosowanie jednego z siedmiu losów jest mniejsza niż wygranie miliona w totka, powodzenia.
Offline