pistolety + power axy/swordy maruderów woch albo chainswordy - innej opcji nie masz raczej

Ale to ma byc skład do kill team, 40k, czy na półeczkę?
(warriorzy woch mają swiętnie cc bronie do konwersji)

Wyposażenie zależy od tego co jest w reszcie armii jeśli ma byc combo jakieś.
Przyjmując, że 60% przeciwników (armii) to pancerze 3+ i 4+ to proponuję :
2x power weapon
1x Infernus Pistol
i dwóch zwykłych do ginięcia w pierwszej kolejności. Nie będzie tanio ale jak dolecą do wybranego przeciwnika to w walce będą mocni.

O tym jaki to power weapon decyduje wygląd.
Na stronie 61 podręcznika głównego masz wypisane

O tym jaki to power weapon decyduje wygląd.

Nawet jeśli codex jest z poprzedniej edycji?
Tak się upewniam

Ostatnie pytanie

Rozumiem, że ze względu na małą ilość modeli w oddziale i późną inicjatywę Power Fista to nie opłaca sie go wsadzać do oddziału, tak?

Ten jeden topór może nie doczekać na swój atak albo nawet zejdzie od precision shota albo strajka, a pozostali DC bez broni AP2 będą liczyć na oblane sejvy 2+. Może lepiej nie zboić ich przeciwko terminatorom? Niech wyżynają tacticale, devastatorów (ponoć potanieli bardzo i są obowiązkowi teraz) i Chaos gdzie save na 2+ spotyka się praktycznie tylko na Obliteratorach.

Witam,

Mozdzierz napisał:

jestem za wersją xyxela, chociaż inferno pistola dał bym w łapę gościowi który ma też miecz, wystarczy go wtedy pilnować i jest ok (a jeszcze lepiej jeżeli to sierżant).

Sierżant w DC? To jakiś FAQ wyszedł że DC na sierżanta
A widzisz Piotrze trzeba było pytać w piątek jak byłem

Hej,

cavalierdejeux napisał:

Wolę temat na Forum, a nie rozmowy kuluarowe

Jak masz pomysł to dawaj Damian

A byłem przekonany że wchodziłem do sklepu a tu proszę kuluary...

Ale wracając do sedna:
- myśl pierwsza: 5 DC może nie dożyć szarży do niektórych armii... Do Tau'ów na pewno. Może wersja z Bolterami jest wtedy skuteczniejsza? (oczywiście extremalnie droga ale...)
- myśl druga: tych 5 DC jest już tak drogich że PF zamiast toporka jest chyba skuteczniejszy... jak ktoś do nich strzela i wali precyzyjne strzały to znaczy że i tak nie doskoczą do szarży
- myśl trzecia: Inferno Pistol... bardzo dobra broń i baaardzo nieużyteczna... pewnie Landraidera może rozwalić ale stojąc 3 cale od niego to napraszać się na jakąś kontrę a DC lepsza jest zdecydowanie w szarży.

Jak na mój gust to jeszcze nie padło tutaj do czego chcemy używać tych 5ciu DC a to może znacząco zmienić ich wyposażenie.

Ostatnio edytowany przez DonDamiano (2013-09-14 23:09:11)

Hej,

cavalierdejeux napisał:

Sytauacja

Właśnie skończyła się tura przeciwnika i zostało ich tylko 5
Są 6 cali od przeciwnika (powiedzmy jakiś pojazd z pancerzem 12 i dodatkowo do wyboru oddział SM) i cała tura jest ich

Dawaj Damian swoją wersję zatem

Dobre, dobre.
No i tak jak pisałem: Inferno Pistol nie przyda się
Można wziąć PF i miecz. W ostateczności (zależy co to za pojazd) PF na pojazd w szarży a reszta na oddział - może nawet przetrwają ostrzał i mocno posiekają tą piechotę (nawet bez bonusów).

Bo de facto masz małą szansę, że go rozwalisz. Jak nie rozwalisz to będziesz stał jak ten kalafior na środku pola i do widzenia. Jak rozwalisz to spox, zaszarżujesz na nadzienie. Tak czy siak wybrał bym szarże na marines bo są, więcej punktów warci i są troopsem. 

A fista bym wrzucił do oddziału, bo jak jesteś fearless to nawet z "Our wapons are useless, sir! nie skorzystasz.

Witam,

Xyxel napisał:

Inferno pistol za 10 punktów się nie przyda? Herezja!
Wielowoundowe modele z T4 lub mniejszym pięknie giną od takich broni.
Lekkie pojazdy też można tym zniszczyć i zaszarżować zawartość.

To PF się nie przyda bo drogi i najpewniej zostanie zostanie wyprecisionshootowany lub precison strajkowany bo ma I1.

Jak już Sgt. Platypus napisał, jak zniszczysz transport to może na zawartość zaszarżujesz ale jak zawartości nie ma (transport z pancerzem 12 to nie każda armia posiada ) to... co zrobisz przez resztę tury? Bardzo dobry pomysł z zabijaniem modeli z T4 i wieloma woundami ale... zasięg 6 cali to mało przekonujący argument. Ten oddział tak naprawdę do szarży służy, do strzelania słabo się nadaje, no dobra 5 Infernusów to prawdziwa potęga
Jak już pisałem wywalić Inferno P. i toporek zamiast tego PF (te same pkt) i oczywiście dodać PW.
Tak się jeszcze zastanawiam nad... Hand Flamerem bo na mniejsze T to może być niezła opcja ale to w ostateczności.

Mam propozycję rozwiązującą problem. Magnesowanie i komplet opcji rączek.

Witam,

Xyxel napisał:

Ok, to nie bierz inferno pistola na wypadek gdyby przeciwnik miał pusty transporter albo ich nie miał. Poproszę zdjęcie twojej miny jak taki transporter się trafi, a ty będziesz miał tylko fista w squadzie. Rozbijesz pojazd ale już nie zaszarżujesz zawartości. Brawo. 10 punktów.
Drugi aspekt - strzelanie do modeli wielowoundowych. 6" cali zasięgu to nie problem dla jump infantry. Inferno pistol nie przeszkadza w szarżowaniu i combatowym charakterze oddziału, wręcz go wspiera.
Hand flamer? Z S3 i AP6 ? No comment. Kto co lubi.

No tak, wspiera i owszem ale mam nadzieję że policzyłeś ile taki mały oddział kosztuje? A extra 15pkt, które przydają się raz na... nie wiem ile razy bo nie miałem szczęścia trafić, wydane ot tak to luzik Tak dokładniej to Inferno mógłby się przydać przeciwko dużym bestiom (zawsze to jeden wound mniej do wbicia) ale tu widzę poważny problem: bez szefa każdy normalny gracz wyprowadzi ich do walki z jakimś czymś małym za to licznym a na koniec zaszarżuje dużą bestią i tak DC się skończy i Inferno znowu nić nie da Swoją drogą to kto dopuszcza do takiej szarży DC? Wiadomo że teraz ich zastrzelić to żaden problem (Feel No Pain na 5+).

Witam,
o nie, nie! Jak najbardziej ma sens bo cavalierdejeux musi skleić 5 kompanistów i nie może zrobić tego wirtualnie a rozpiska i tak będzie uniwersalna (jakbyco) bo zawsze albo ten z Inferno będzie miał PF albo odwrotnie