W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Cześć,
czas trochę się udzielić skoro już się zarejestrowałem:)
Prezentuję Wam moje cztery pierwsze figurki bojowników Allaha do Infinity. Muszę je jeszcze pociągnąć bezbarwnym matem i dokończyć podstawki. A potem jeszcze tylko 11 figurek do zrobienia:D
Banda na zdjęciach to Ghulam Infantry i Hanzakut.
Nieczęsto się biorę za malowanie figurek ale te jakoś w miarę mnie zdowalają:)
Offline
Najs. Panna co prawda podoba mi sie z oryginalnymi oczami (zdaje sie, ze na ten temat dyskutowalismy na ktoryms WW ;]), ale musze przyznac, ze patent z okularami fajny. I plus za wlasny schemat kolorow - ja kombinowalem i stwierdzilem, ze jednak standardowo wg. Giráldez'a bede malowal...
Offline
Pierwsze co napisze to witaj na forum!
Drugie, to fotki. Ogolnie sa ok, ale wydaje mi sie ze musisz pozniej je obrobic aby byly mniej zolte. Wystarczy zastosowac poziomy np. w darmowym Gimp`ie 2.
Czy ta fotka bardziej odpowiada naturalnemu wygladowi? Wystaczy ocenic tlo, czy robiles zdjecie na zolto-brazowym, czy na niebieskim? Ogolnie jest to wina swiatla przy jakim robimy te zdjecia, a lampki daja zolte swiatlo.
No i na koniec najciekawszy temat - malowanie Ogólnie jest fajnie, schludnie. Sa cienie, a brakuje mi rozjasnien szczegolnie np. na karabinie ktory jest tylko czarrny. Tutaj moim zdanie bardzo dobrze sprawdziloby sie krawedziowanie. Te modele do Infinity sa malutkie i trzeba sprawic, aby rozne szczegoly byly widoczna. Najlepiej poprzez glebokie cienie i duzy kontrast.
Offline
Dzięki za opinie
Co do zdjęć to masz rację. Sztuczne światło im nie słuzy. Może uda mi się jeszcze cyknąć dzisiaj przy naturalnym.
Co do mocnych cieni to nie bardzo mi się to widzi. Próbowałem i po prostu tak mi sie nie spodobało:) Za bardzo groteskowo wtedy wyglądaja figurki w takiej skali i z taką ilościa szczegółów.
Offline
Trochę dziwi mnie fakt, że za duża liczba szczegółów może być czymś negatywnym. Mi się wydawało, że dlatego ludziom one się podobają.
Mały kontrast spowoduje, że figurki zginą na stole. Malujemy trzymając figurki w odległości 30cm od siebie, a na stole ta odległość jest około metra. Dlatego malujemy nasze figurki trochę nienaturalnymi kolorami/sposobami/stylami.
To takie 3 grosze z mojej strony Czekam na skończoną podstawkę
Offline
Nigdzie nie sugerowałem że duza liczba szczegółów jest czymś negatywnym. Po prostu nie przemawia do mnie duży kontrast na figurkach.
Taki juz mój gust pokrętny Ale zgadzam sie z Toba co do nienaturalnego sposobu malowania figurek do bitewniaków. Generealnie siedzę w modelowaniu pancerki współczesnej i inaczej na takie rzeczy patrzę. Za figurki biorę się czasami ale nie w tej skali (większe). Przykładowo:
A podstawki niedługo będą gotowe
Ostatnio edytowany przez Hafes (2011-03-08 18:12:27)
Offline
Offline
A mnie podoba się on. Zajefajna paleta. Jedyna sugestia - dodałbym jakiś żywy kolor na soczewki i powalczył z efektem glowa. Reszta jest ekstra jak dla mnie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Widziałem w realu i jest suuuuuuuuuuuper
Offline
Super sprawa, z resztą widziałem na żywo, jak mieliśmy przyjemność się pojedynkować. Mam pytanie co do podstawki: Rozumiem, że gałązka to gałązka, a czym jest to podłużne źdźbło?
Offline
Aleeeee słodzicie:D
Jarv - nie chcę kombinować z wizjerem hełmu. Zamierzeniem był ciemny kolor. Świecący bardziej mi się kojarzy z botem albo inszym androidem.
Dardzin - to źdźbło to włosie z pędzla ławkowca po prostu. Z jednego pędzla można całą łąkę obsadzić:) Pomalować to można dowolnie i nie łamie się, więc na podstawki jak znalazł.
Offline
rozumiem, aczkolwiek cos bym dodal - paleta jest super, ale brakuje mi czegos... kontrastujacego, takiej kropki nad i - i wydaje mi się, że glow na oczach dalby to cos - ale oczywiscie to moje subiektywne zdanie. Sam model podoba mnie sie strasznie. ;]
Btw - NNM, czy te piny w pancerzu (biale elementy) robiles metalikami? pytam z ciekawosci, bo lezy u mnie Jennisary i czek na swoj moment, wiec zbieram patenty ;]
Offline
Piny w pancerzu to zwykła biel. Po pomalowaniu zapuściłem devlana w zagłębienia i same piny poprawiłem na czubkach bielą.
Offline
Po prostu pięknie, dbałość o szczegóły, kolorystyka, pogratulować, zwłaszcza że te figurki są naprawdę drobne w porównaniu do GW.
Masz jakieś patenty, ewentualnie tutek jak uzyskać podobne rezultaty?
Offline
Możesz wierzyć bądź nie, ale żadnych special effects na figurce nie zastosowałem
Malowałem akrylami Vallejo, cieniowałem washami GW i kilka krawędzi przetarłem jaśniejszym kolorem. Biały nie był washowany.
Offline
Praca Hafesa miażdży precyzją wykonania. Rzeczywiście, nie ma tu fajerwerków kolorystycznych, model nie tryska kontrastami i nie zabija wzroku przesadzonym krawędziowaniem. Po prostu wyszedł bardzo realistycznie i to chyba najbardziej wpada w oko. Gratuluje pieczołowitości i dbałości o szczegóły. Na tak małym modelu to prawdziwa sztuka.
Ostatnio edytowany przez Raziel (2011-03-22 16:51:03)
Offline
Mam wrażenie, że farby vallejo to chyba jednak dużo lepsze od cytadelek są bo figurka pomalowana bez żadnego fajerwerku, a powierzchnie pancerza wyglądają bardzo czysto, faktura materiału też świetna. Teraz pytanie, czy to magia Vallejo, czy tajnych receptur i proporcji wody i farby, bo sam nie korzystałem z tych farb, więc nie wiem
Offline
Myśle ze jedno i drugie, ja odkryłem ostatnio glaze medium VA i jestem zachwycony, świetne są varnishe i vallejowskie efekty black lava, water effect i inne, polecam tą firmę.
Offline
Offline
Face Odaliski jest uber. I pytanie - folia przy Ragiku to nie jest folia z CB - sam robiłeś? Jeśli tak - zapodaj jakiś przepis... ;]
Offline
Rozczaruję Cię - folia jest z CB tylko przycięta lekko:D Poprzednia była za wielka i ciężko było dostawić figsa do jakiejkolwiek ściany itp.
Offline
hm... albo coś robiłeś z kolorkami na niej (podmalowałeś?) albo kolory są jakieś w focie przekłamane... ;]
Offline
Stawiałbym na to, że przekłamane:D Folia jak wszystkie do Haqq jest do bani.
Offline
Do wesołej bandy haqq dołączyła panna "madzia ryba"
Malarski efekt uboczny pracy przy większym modelarskim projekcie. Nie przyłożyłem się za bardzo ale co tam. Do grania ma być przecież.
Offline
Dbałość o szczegóły, precyzja malowania i czystość pracy to zalety, jednak figurka jest sterylna, wygląda jak by była z kartonu, "poobijaj" ją koniecznie.
Offline
Mnie też się bardzo podoba, jednak również nieco bym ją poobijał. Nie myślałeś też o rzuceniu błyszczącego lakieru na niektóre elementy? Chyba fajnie by to wyglądało
Offline
Dzięki za uznanie Co do obić macie rację. Za czysta jest. Zamierzam jeszcze pociągnąć lakierem matowym całość i wtedy pomaluję sidoluxem owiewkę kabiny pilota.
Ostatnio edytowany przez Hafes (2012-04-01 17:04:40)
Offline
Sweetaśny! Eee tam obicia, mi by się podobał bardziej jeśli dodać kilka highlightów.
Offline
Jak dla mnie zbyt sterylnie, fany pomysł i kolorystyka ale dodałbym więcej cieni, high lightów i trochę obić (przecież to maszyna bojowa a nie eksponat z salonu). Poza tymi drobiazgami rewelacja, pozostaje ostatnie pytanie, kiedy będzie można do niej postrzelać z Heavy HMG lub HMC?