Wargaming Wrocław

Baner 26cm

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW


  • Index
  •  » Raporty
  •  » Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

#1 2012-01-21 01:11:32

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

http://wh40k.lexicanum.com/mediawiki/images/6/60/Atun_Emblem.jpg


Dynastia Atun rządzi wieloma światami necrońskich Krypt na północnych obrzeżach galaktyki.
Wiele z starożytnych cudów galaktyki znajduje się pod kontrolą Pharaona z Atun i jego potężnych Overlordów
a jeszcze więcej czeka na odzyskanie z uśpionych światów czekających nadal na przebudzenie...



Onuris zwiastun Zniszczenia - Cryptek z świty władcy jednego z światów będących przed eonami we władaniu dynastii Atun przebudził się.
http://img836.imageshack.us/img836/1318/onuris.jpg Dwie istoty pomniejszych, nieznanych mu gatunków, walczyły zażarcie wśród zgliszczy po eksplozji. Trzecia forma życia, najbardziej wątła, oddalała się szybko generując wysokie dźwięki. Onuris spopielił walczące kreatury jednym snopem energii z swojej śmiercionośnej lancy.
Szybki skan otoczenia i brak łączności potwierdził iż planeta i krypta została zniszczona. Cryptek znajdował się na asteroidzie będącej pozostałością z zniszczonej planety. Nigdzie nie było jego zwierzchnika

Kilka nieuszkodzonych komór znajdujących się wraz z Onurisem na tym okruchu skały w kosmosie dostarczyło mu pierwszych necrońskich wojowników i machin potrzebnych do rozpoczęcia podboju. Priorytetem jest zyskanie zasobów i zwiększenie liczebności jednostek bojowych zdolnych do walki.


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#2 2012-01-21 01:36:36

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

http://img715.imageshack.us/img715/9835/smallmoon1.jpgOnuris wraz z swoimi siłami skierował się na pobliski księżyc. Odczyty wskazywały iż on także był fragmentem powstałym z zniszczonej planety Crypteka. Należało odnaleźć niezniszczone krypty i aktywować kolejne necrońskie jednostki.

Lądowanie w sektorze 050-015 przebiegło sprawnie. Jednostki zwiadowcze wykryły obecność pomniejszego gatunku. Dane wydobyte z systemów przejętych na asteroidzie identyfikowały go jako "Adeptus Astartes" w odmianie "Space Wolves"

Space Wolves stawili zacięty opór na północnym-zachodzie i utrzymali dwa punkty strategiczne, podczas gdy siły Onurisa zdobyły dwa inne.
Na pozostałych kierunkach postępowało zajmowanie terenu księżyca przez siły necrońskie.

- Necron Destroyers jednak wydają się być zbyt drodzy (40pkt.) co do swoich możliwości. Gauss cannon owszem jest meq killerem ale punktowo to się rzadko zwraca, a w walce są bardzo słabi (1A S4).
- Barka Annihilacyjna wypłaca bardzo przyzwoitą ilość strzałów S7 + S5 jak za swoje 90 pkt.

Space Wolves przez pierwsze tury walczyli w defensywie ale potem wykorzystali zbyt odważne podejście necronów w zasięg szarży. Skończyło się na 6 turze remisem na zajęciu po dwa z 5 znaczników. Gdyby była siódma tura może byłby dla necronów lepszy wynik ; )

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-01-21 01:38:44)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#3 2012-01-27 03:58:45

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

Armia Necronów po zdobycia przyczółka na księżycu przygotowała się do powiększenia bufora ochronnego dla lądowiska.
http://img256.imageshack.us/img256/9779/armyj.jpg
Na południowym zachodzie oddziały Onurisa natknęły się na okopane jednostki Gwardii Imperialnej - Steel Legion.
Chimery z weteranami wyposażonymi w meltaguny, oddziały wyposażone w plasmaguny, lascannony, heavy boltery - wszystko to czego można się spodziewać po Steel Legion. Do tego dwa flankujące oddziały Sentineli i Jungle Fighterów w infiltracji.
http://img821.imageshack.us/img821/8307/turn2i.jpg
Gwardia poświęcając kilka oddziałów zablokowała skutecznie na kilka tur główną trasę przemarsz wrogich wojsk.
Jednakże napór bezdusznych istot okazał się nie do powstrzymania. W walce skierowanej na wyniszczenie wroga Necroni zdobyli przewagę.

http://img339.imageshack.us/img339/2131/smallmoon2.jpg
- Dwie eldritch lance to za mało przy 2000 punktach na spam imperialnych chimer. Bronie gaussy mogą je unieruchamiać i unieszkodliwiać ale nie mogą ich zniszczyć i dopóki nie są wrakami stanowią dużą przeszkodę w ruchu.
- Chronometron uratował 20 osobowy oddział warriorów z Overlordem przed ucieczką z walki - yeah! Obowiązkowy na takich dużych oddziałach, tak samo jak ressurecton orb (4+)
- C'tan shard z Writhing Worldscape i Grand Illusion wypad blado. Owszem unieruchomił kilka chimer z pasażerami ale na mało ruchliwą armię to jest zbyt droga opcja.
- Pharaon na Overlordzie mało użyteczny. Oddział 20 warriorów powinien zawsze biec do przodu do walki 17-stu z Overlordem i Cryptekiem Wieczności wygrało w multicombacie z 3 szarżującymi na nich oddziałami piechoty gwardii (coś koło 90 ataków)
- Immortale i Annihilation barge z teslami losowi. Czasem wpadnie kilka szóstek i dodatkowych z tego hitów czasem trafi tylko połowa.
- Ghost arki wskrzeszały zniszczonych Necron Warriorów w dużym 20 modelowym oddziale ale dostały potem immobile i zostały w tyle.
- Scaraby w małych 3 bazowych oddziałach zeżarły snajperów i przyblokowały w zwarciu oddział z heavybolterami.
- Tomb Blades covera 2+ wprawdzie nie wykorzystały ale zneutralizowały dwa oddziały weteranów z meltami! Trzeba im wykupić lepszy pancerz (3+) do walki wręcz.
- Monolity po stracie dużych kryształów (S8 ordnance) mogą już tylko pykać z gaussów i zassysać portalem nieostrożnych przeciwników.


Po wyparciu sił Steel Legion na południowym zachodzie Onuris skierował swoje siły ponownie ku północnemu-wschodowi. Należało rozstrzygnąć walkę z stacjonującymi tam Space Wolves...
Na pozostałych kierunkach siły necrońskie zajmowały teren bez napotykania oporu.

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-01-28 00:31:56)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#4 2012-01-28 00:31:03

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

http://img861.imageshack.us/img861/3339/smallmoon3.jpg
Siły Space Wolves w rejonie północno-wschodnim broniły się przed napierającymi siłami Necronów.
Wprawdzie jeden oddział grey hunterów wyłamał się z formacji i atakował na bok wrogich jednostek lecz w pojedynkę nie stanowił dużego zagrożenia.
Pozostałe jednostki SW w bardzo zdyscyplinowany sposób walczyły w formacji obronnej w skrajnym narożniku pola bitwy (Szpica).
Siły Onurisa atakowały i przejęły i 3/4 pola walki ale przypłaciły to stratą większej ilości oddziałów od strat Space Wolves (Anihilacja).
Dwa oddziały Long Fangs poniosły duże straty lecz nie zostały wyeliminowane, zniszczeniu uległy dwa pojazdy. Jeden oddział SW wycofał się z walki. (-3KP)
Necroni stracili dwa pojazdy - Monolita i Ghost Arkę oraz destroyera, samotnego Crypteka i oddział Tomb Blades. (-5KP)

- Tomb Blades z coverem 2+ i blastami S6 spisali się całkiem nieźle.
- Overlord na piechotę w małym oddziale był mało przydatny, a do tego bierze się go tylko po to by mieć dostęp do Royal Court i Solara Pulse. Ech : /
- Prawie cała armia z broniami strzeleckimi o max. zasięgu 24". Trzeba szybko uzyskać ten zasięg. Część oddziałów strzelała tylko 2 razy.


Adeptus Astartes z VI Legionu powstrzymały postęp wrogiej armii, lecz na pozostałych obszarach Necroni nadal przejmowali kontrolę nad kolejnymi rejonami księżyca.
Cryptekowi pracują nad aktywowaniem drugiej Barki Anihilacji, odnalezionej w podziemnej komorze, odkrytej na zajętym terenie.

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-01-28 00:35:59)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#5 2012-02-18 12:15:55

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

http://img38.imageshack.us/img38/4210/smallmoon5.jpg
Na przeciwko sił necrońskich stanął trzynasty legion karny Gwardii Imperialnej pod dowództwem pułkownika Schaeffera.
Widocznie szanse na zatrzymanie postępów armii dynastii Atun uznano zadanie beznadziejne, niemal samobójcze ; )

Jednak skazańcy Ostatniej szansy spłacili swój dług wobec Imperatora i oddając swoje życie w walce powstrzymali napór wroga.
Pułkownik Schaeffer przeżył (jak zwykle) lekko ranny lecz zginęła (jak zwykle) większość jego skazańców-komandosów.
Necroni zajęli tylko jeden z pięciu strategicznych punktów które planowali zdobyć co było tylko małym zwycięstwem.

Scaraby kryjąc się za wzgórzami i terenami dotarły do jedynego czołgu na polu bitwy - Leman Russa i zanim załoga się zorientowała
metalowe insekty oblazły pojazd i zaczęły przeżerać jego pancerz. Pojazd zapadł się pogrzebując załogę w swoim wraku.
Niespodzianką dla necrońskich wojowników było to, że ludzie chociaż słabi i miękcy przewyższali necrońów w walce zaciętością ataków.

Siły necrońskie umacniają swoje pozycje i postępują w rejonach gdzie nie napotkały jak dotąd oporu...
Roje zwiadowczych scarabów wykryły obecność Tau...


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#6 2012-03-03 01:32:38

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

Necrońska armia w końcu natrafiła na siły imperium Tau.
Obie armie zwarły się tuż przed świtem (Dawn of War) a ponieważ na tym obszarze nie było ważnych celów strategicznych, plan bitwy każdej ze stron był prosty - anihilacja przeciwnika.

Technologie namierzania celów Tau okazały się niezmiernie skuteczne (masa markerów!), nawet pomimo używania przez Necronów oślepiających solar pulsów i bezduszni ponieśli spore straty w tej bitwie. Elitarne jednostki wyposażone w ciężkie pancerze wspomagane z obstawą dron okazały się trudnym dla scarabów i warriorów przeciwnikiem. Jedynie ciężkie salwy z Monolita wywierały tutaj wrażenie. Śmiertelne.
Tau z kolei nie spodziewali się mobilności jaką dysponowali Overlordowie na swoich barkach dowodzenia. Dwa udane loty koszące tych pojazdów pozwoliły ich dowódcom zniszczyć w jednej turze (!) dwa czołgi wroga.

Bitwa była wyrównana, obie strony straciły porównywalne wartości sił bojowych (1300:1400), lecz przy tym to necrońskie straciły większą ilość jednostek (10:8).
http://img834.imageshack.us/img834/854/vstau2000.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/4145/smallmoon6names.jpg
Atak na froncie północno-zachodnim Cryptek Onuris ocenił jako nieudany. Siły Tau nie zostały wyparte, a odtworzenie strat zajmie czas.
Oczywiście czas jest zasobem, którego nieśmiertelni mają pod dostatkiem. Necron nigdy tak naprawdę nie umiera.
Na pozostałych obszarach Necroni dąża do otoczenia sił Gwardii Imperialnej oraz zajmują dalsze nie bronione obszary na wschodzie.
Na froncie północno wschodnim siły Necronów omijające dotychczas broniących się Space Wolves podejmą kolejny atak.


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#7 2012-03-26 23:01:20

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

VI Legion broniły się zaciekle odpierając kolejny atak bezdusznych wojowników.

Dwa małe zwiadowcze oddziały Necrońskich wojowników zajęły przed świtem strategiczne pozycje na polu bitwy.
Zmusiło, a może raczej rozdrażniło to Space Wolves, którzy natychmiast wysłali wszystkie swoje siły do kontrataku.
Pod nawałnicą ostrzału, ponosząc duże straty (w tym oddział Terminatorów) Astartes doszarżowali do linii wroga.
Necroni okazali się wcale nie łatwym przeciwnikiem, zwłaszcza że oddziały SW miały już zredukowaną liczebność.
Cryptek Onuris postanowił nawet ulepszyć algorytmy bojowe wojowników na podstawie działań oddziału Theta-R-101,
który broniąc się pokonał w walce wręcz liczniejszy oddział śmiertelników w szarych pancerzach!

Bitwę a więc i obronę pozycji w tym rejonie uratowała (w ostatniej turze) pozostałość oddziału Thunder Wolves wraz
z dowódcą, który związał walką duży necroński oddział i uniemożliwił mu zajęcie głównego celu strategicznego.


http://img39.imageshack.us/img39/421/smallmoon7names.jpg
Mimo to siły Necronów rozprzestrzeniają się we wszystkich kierunkach z wzmożoną prędkością!
Każdy poległy Necroń wcześniej czy później powstanie zreperowany własnymi protokołami naprawczymi
lub wyfazowany z pola bitwy i zreanimowany w kryptach odnowienia. Przeciwnicy nie mają takiej możliwości.

- Space Wolves zostali otoczeni (następna bitwa np. wg scenariusza "Yarrick's Stand" albo "Evacuation")
- Necrońscy Cryptekowie zaczęli uruchamiać ośrodki węzłowe na w pełni kontrolowanych już terenach
  (możliwa bitwa np. wg scenariusza "Ambush" na terytorium Necronów!)


W ośrodkach węzłowych wyłoniły się necrońskie struktury. Migoczące złowieszczym blaskiem czarne pylony...
(zdjęcia niebawem)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#8 2012-03-31 00:04:32

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

http://img703.imageshack.us/img703/4783/nvsinq.jpg

Gwałtownie zwiększająca się aktywność Necronów w tym sektorze przyciągnęła uwagę Inkwizycji.
Raporty z walk VI Legionu oraz Gwardii Imperialnej dostarczały jedynie ponurych statystyk strat.

Siły Ordo Hereticus postanowiły zaatakować bezpośrednio na terytorium wroga.
Za cel wybrano jeden z zaobserwowanych z orbity ośrodków węzłowych.
Tuż przed świtem (Dawn of War) pierwsze oddziały Inkwizycji zostały zdesantowane
w samym centrum necrońskiego ośrodka. Celem bitwy było zajęcie wrogiej bazy
(Capture and Control) i jej zniszczenie. Wybudzeni ze stazy obrońcy kontratakowali.

- Immortale ponownie zasłużyli na swoją nazwę. Jeden z dwóch takich oddziałów z dodatkowym
wsparcie Crypteków Zniszczenia ze stratami ale przetrzymał całą bitwę i wiązał wrogie oddziały.
- Destroyer Lord opętany żądzą unicestwienia wszystkiego co żyje wyrżnął w pień oddział
komandosów i skoncentrował na sobie ostrzał z kilku oddziałów zanim został zneutralizowany.
- Quantum shielding na Ghost Arkach i Annihilation Barges był skuteczną obroną przeciwko
oddziałom wyposażonym jedynie w bronie plazmowe i słabsze. Melt udawało się uniknąć!
- Overlord został zdradziecko zabity przez Assasina w dodatku necrońskim artefaktem
(C'tan phase sword) lecz protokoły reanimacyjne Ever-living pozwoliły mu powstać, ha!
- 20 Necron Warriorów strzelających z bliska Gauss Flayerami skutecznie unieruchomiło
szarżujący na nich Land Ridera, który był już wtedy łatwym celem dla Canoptek Scarabów.
- Oddział Tomb Blades znalazł się w zasięgu szarży Inkwizytora oraz jego świty i nie było
czego zbierać. Ale była to strata do przyjęcia, zostaną odtworzeni w komorach wskrzeszenia.

Necroni ponieśli umiarkowane straty i zajęli obydwa cele misji. Baza obroniona!
Straty zostały szybko uzupełnione gdyż bitwa odbyła się w centrum zaopatrzenia.

Siły Dynastii Atun pod nadzorem Onurisa opanowują kolejne obszary księżyca.

http://img824.imageshack.us/img824/4493/smallmoon8names.jpg

Ostatnio edytowany przez Xyxel (2012-03-31 10:47:25)


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#9 2012-04-17 00:30:24

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

Plan Wielkiego Crypteka Onurisa był prawie ukończony.
http://img836.imageshack.us/img836/1318/onuris.jpg

Wszystkie fazy szły zgodnie z oczekiwaniami. Wkalkulowany opór stawiany przez pomniejsze rasy został uwzględniony i nie mógł on powstrzymać opanowania księżyca przez siły Dynastii Atun.
http://img715.imageshack.us/img715/9835/smallmoon1.jpg http://img339.imageshack.us/img339/2131/smallmoon2.jpg http://img861.imageshack.us/img861/3339/smallmoon3.jpg http://img38.imageshack.us/img38/4210/smallmoon5.jpg
Necrońscy Lordowie (których protokoły zostały subtelnie zmienione przez Onurisa zanim ich wybudził ze stazy) zajmowali kluczowe pozycje, a pomniejsi Cryptekowie wznosili w nich ośrodki węzłowe.
Cała ta sieć tworzyła macierz, która miała pozwolić na uruchomienie pozostałości pradawnej krypty. Krypta budowana ponad 60 milionów lat temu przez Dynastię Atun w sekrecie przed wszystkimi.
http://img688.imageshack.us/img688/4145/smallmoon6names.jpg http://img39.imageshack.us/img39/421/smallmoon7names.jpg http://img824.imageshack.us/img824/4493/smallmoon8names.jpg http://img138.imageshack.us/img138/1986/smallmoon9.jpg
Nastał moment gdy prawie cały glob został opanowany przez Necronów. Ostatnie skupiska oporu Space Wolves, Tau i Gwardii Imperialnej były otoczone i ich upadek przewidywano nie później niż za 2,32 cykla.
Nową i istotną zmienną w równaniu okazała się nagła inwazja kolejnych nieuporządkowanych w działaniu ras. Nieokiełznany Chaos, niepohamowani Dark Eldarzy i nie poddające się necrońskiej logice hordy Orków.

Jeśli Onuris miał zyskać moc której żadna z dynastii nie miała do dyspozycji od czasu Wojny w Niebiosach, musiał wygrać tą ostatnią wielką bitwę.
(Megabitwa 02.05.2012) http://www.wargaming.pun.pl/viewtopic.php?id=1498


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#10 2012-07-20 14:47:57

 Xyxel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-09-21
Posty: 2191

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

Kilka miesięcy po wielkiej bitwie z siłami Chaosu opadł pył z pola boju.
Necrońska armia odparła atak ostatniej z armii, która starała się przeszkodzić dynastii Atun.
Gniew Daemon Princa (Kein Unfeeling) zapewne był niewyobrażalny a los jego sług marny.

Plan Onuris-a był ukończony. Wszystkie ośrodki węzłowe zostały odbudowane i aktywowane.
Krypty zbudowane miliony lat temu tuż przy rdzeniu księżyca uruchomiły swoje matryce.
Rozpoczęła się reakcja, która łańcuchowo w coraz szybszym tempie zaczęła pochłaniać materię
księżyca i transformować ją w czystą energię. Energię pod kontrolą Onurisa...
http://img818.imageshack.us/img818/6695/907b.jpg

Po skonsumowaniu ostatniego atomu i zebraniu całej energii w nieskończenie małym punkcie
przestrzeń w blasku eksplozji została przeniknięta pasmami wirów necrońskiej energii.
Rozchodzące się pasma skierowały się w kierunku światów w których znajdowały się odłamki
Gwiezdnych Bogów - Pożeraczy Gwiazd.
http://img819.imageshack.us/img819/8626/greennebula.jpg

Bezmiernie mała, nieistotna wręcz cząstka uzyskanej mocy posłużyła Cyrpetkowi Onurisowi
do przeniesienia całej necorńskiej armady dynastii Atun do najbliższego świata, do którego
prowadziła pierwsza nitka wyzwolonych wirów. Nadszedł czas odzyskania i połączenia całej
esencji C'tanów i z ich pomocą ponownego podbicia wszystkich galaktyk wszechświata.
-----------------------------------------THE END----------------------------------------------------

Jedna z tras prowadziła do planety zwanej Mars, do Labiryntu Nocy (Noctis Labyrinthus)...
Megabitwa Necronów z Adeptus Mechanicus zapewne nieszybko się odbędzie.


-------------------------------------------------------------------------------------------
Chaos Space Marines, Necrons, Chaos Daemons, Warriors of Chaos, Tomb Kings.

Offline

 

#11 2012-07-22 14:33:31

Raziel

http://i.imgur.com/lTZ6Z.png

Zarejestrowany: 2010-08-28
Posty: 1495

Re: Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

...Kilka miesięcy wcześniej...


    Minęło dokładnie siedemnaście dni, od wielkiej bitwy na powierzchni księżyca Necronów. Choć bitwa nie wyłoniła konkretnego zwycięzcy, wszyscy jej uczestnicy pozostali na powierzchni, by choć w niewielkim stopniu zrealizować swoje cele. Orkowie walczyli zaciekle jeszcze przez pięć dni, po czym wynieśli się z układu, na swoich mocno sfatygowanych hulkach. Legion traitorów Nurgla, pod wodzą Daemon Princa Kancera, początkowo miał pozostać i wspierać Piratów Keina Unfeelinga, lecz z jakiegoś powodu nagle zniknęli. Piratom udało się zamontować na księżycu kilkanaście żniwiarek, które łapczywie spijały pokłady energii, spod twardej, skalistej skorupy.
    Sam Daemon Princ Kein Unfeeling pozostawił dowodzenie akcją wydobycia, swojemu zaufanemu czempionowi Lordowi Redemptorowi, który był doskonałym ekonomistą, taktykiem i wojownikiem. Książę nadal nie mógł otrząsnąć się po zdradzie, jaką zgotował mu Betrezael, jego najpotężniejszy czarnoksiężnik, który zaraz po wielkiej bitwie, zabrał krążownik „Oko Przeznaczenia”, wraz ze znajdującą się tam wielką biblioteką i opuścił szeregi Piratów, w poszukiwaniu własnej chwały i potęgi.
    Kein siedział na swym wielkim tronie, umiejscowionym w największej komnacie pancernika liniowego Piratów. Pazurzastą dłonią podpierał głowę, wsparty łokciem o opancerzone kolano i patrzył przed siebie pustym wzrokiem w miejsce, w którym stała szczupła postać, skrywająca się w cieniu jednego z filarów. Kein nie chciał dopuścić do tego, co za chwilę miało nastąpić, jednak potrzebował sojusznika w czasie zbliżających się wydarzeń. Pirat zamrugał powiekami i skupił wzrok na gościu, jednocześnie dając mu znak gestem dłoni, by ten podszedł bliżej i pokazał swoją twarz. Postać wyszła z cienia, patrząc krnąbrnie i bez strachu w ślepia Unfeelinga, który przemówił swym tubalnym głosem.
-Mów Lelith.
    ****************************************************************
    Kapitan Hafestos ze znudzeniem odczuwalnym na kilometr, patrzył na kultystów, odzianych w skafandry robotników, którzy dwoili się i troili przy załadunku urobku na lądownik. Kapitan dostał godzinę temu rozkaz od Lorda Redemptora, który kazał mu rozebrać pozostałe cztery żniwiarki, zwinąć obóz robotników i przygotować się do opuszczenia księżyca. Chaotyk cieszył się na tą wiadomość. Dosyć miał tego skalistego pustkowia, a widok fosforyzującego zielenią nieba na horyzoncie przyprawiał go o mdłości.
    Hafestos nie bał się Necronów, sam wiele razy stawiał im czoło, wychodząc z każdej potyczki bez szwanku, jednak na tym księżycu nie wszystko było takie oczywiste. Necroni byli na swoim terenie, znali sposoby na utrudnienie walki wrogom i stosowali podstępy, które zawsze zaskakiwały w najmniej odpowiednim momencie. Kapitan na dodatek dostał do osłony swoich działań najmłodszych Marines jakich znaleziono w szeregach Piratów. Drużyny „Romulus” i „Shard” składały się z nowo zaprzysiężonych, którzy spędzili w boju zaledwie po kilkanaście lat. „Bloodfist's” i „Phalax” to była zbieranina renegatów z różnych wypraw Piratów Chaosu, doświadczeniem przewyższali swoich młodych kamratów, jednak ich jednostki sformowano niedawno, więc nie potrafili zgrać się ze sobą, brakowało im porządnego dowódcy, a dobrzy sierżanci nie trafiali w szeregi takiego narybku.
    Jedyne co cieszyło kapitana, to obecność Defilera i kilku elitarnych Noise Marines, w nich pokładał nadzieje na odparcie ewentualnego wroga, choć tak naprawdę, to liczył na szybkie załatwienie sprawy z tymi żniwiarkami i powrót na fregatę „Diosphere”, gdzie zamknie się w swojej kajucie na cały tydzień i będzie się rozkoszował miętoszeniem cycków swoich ladacznic.
    Nagle, rozmyślania Hafestosa przerwał komunikat z personalnego odbiornika. Na zachodzie zauważono jednostki nieprzyjaciela. To były trzy maszyny, wyglądem przypominające wielkie pajęczaki z długimi ogonami. Necroni zniknęli, nim dosięgła ich kanonada rozpoczęta przez Noise Marines. Kapitan niezwłocznie powiadomił dowództwo o całym zajściu i czekał na dalsze rozkazy. Teraz to już bardzo mu się spieszyło, zostały cztery żniwiarki do rozebrania, właśnie odlatywał ostatni lądownik z urobkiem.
Dowództwo zareagowało niezwłocznie, przysyłając dwa lądowniki, którymi przyleciało pięciu Havoków i trzech Obliteratorów. Pojazdy miały w drodze powrotnej zabrać resztę robotników, oraz rozebrane żniwiarki. Niestety, z tymi ostatnimi był problem, ich demontaż trwał koszmarnie długo i kapitan czół, że nim kultyści uporają się z tym złomem, dojdzie do walki z Necronami.
    Piraci nie czekali długo, po niespełna godzinie od zauważenia zwiadu automatów, na horyzoncie zamajaczyła ponura sylwetka Monolitu. Hafestos dał rozkaz do ataku, jednocześnie rozkazując swoim Marines przyjąć postawę defensywną. Liczył na to, że zmasowany ogień utrzyma wroga w dalekim dystansie na tyle długo, by kultyści zdołali zdemontować żniwiarki.
Havocy pierwsi otworzyli ogień, dwa lascanony i missile launchery okazały się nadzwyczaj skuteczne, uziemiając Monolit, zanim ten zdążył przedostać się do pierwszej strefy.
    Kapitan skierował oddział „Bloodfist's” na południowy zachód, a sam, na czele „Phalax” ruszył na północ. Takie działanie pozwoliło by mu oskrzydlić wroga i zakleszczyć go w czasie, gdy reszta jego jednostki związałaby Necronów walką dystansową.
Pojawiły się kolejne pojazdy blaszaków, dwie barki transportowe i platformy ogniowe, w asyście trzech Wraithów i Destroyerów.
Obliteratorzy obrali za cel pierwszą z barek, jednak ich ostrzał był bardzo nieskuteczny, niczym też nie zaimponował Defiler, którego wielkie działo owszem, robiło wiele huku, jednak pociski padały niecelnie i wyrządzały nieznaczne szkody przeciwnikowi.
    Nagle, na wzgórzu w południowej części drugiej strefy pojawiło się trzech Destroyerów, jeden z nich bardzo się wyróżniał, to był lord. Nieświadomi niebezpieczeństwa, wojownicy z „Bloodfist's” zaszarżowali na niego nie zdając sobie sprawy, że niewiele są w stanie mu zrobić.
Tymczasem Chaotycy z oddziałów „Romulus” i „Shard” pokrywali gradem kul całe przedpole, Noise Marines miotali fale morderczego dźwięku ze swych przeraźliwych broni, a Obliteratorzy cały czas strzelając, zbliżali się do walczących z lordem Piratów. Padły wszystkie trzy Wraighty, jedna z barek i platforma zostały uszkodzone, niestety, nie zatrzymało to monotonnego pochodu Necronów.
    Lord Destroyer siekł na lewo i prawo swoją przeraźliwą bronią, błyszczącą chorobliwą, fosforyzującą zielenią. Walczący z nim Piraci szybko nauczyli się unikać tych ciosów, jednak nie zawsze udawało się tego dokonać i jeden po drugim, wojownicy znikali zdezintegrowani. Sami mimo wściekłej furii i przewagi liczebnej, nie byli w stanie przebić się przez pole energii otaczające pancerz blaszaka. Kilka ciosów przedarło się przez tą barierę, jednak tak drobne uszkodzenia, nie robiły wrażenia na Necronie.
    Kapitan podprowadził swój oddział za wzgórzem, prosto pod uszkodzony monolit, jeden z Piratów uzbrojony w meltę, miał dokończyć dzieła zniszczenia. Niestety, Hafestos przeliczył się, zarówno jeśli chodzi o ocenę odległości, jak i o stopień wyszkolenia swoich Marines. Zostało zaledwie kilka metrów, by można było skutecznie użyć melty, gdy barka z drugiej strefy odwróciła się burtą do oddziału „Phalax” i otworzyła do niego ogień z gaussów umieszczonych w burtach, jak i tych dźwiganych przez załogę. Pozbawieni jakiejkolwiek osłony Piraci, ginęli jak kaczki kotłując się między sobą w poszukiwaniu schronienia. Kapitan usiłował przywołać ich do porządku, jednak zdezorientowani wojownicy nie wiedząc co robić, nie usłuchali rozkazu i postanowili zaszarżować na barkę.
    Obliteratorzy dotarli w końcu na wzgórze oblegane przez „Bloodfist's”. Ich mocarne pięści  obleczone wyładowaniami energii, były doskonałą alternatywą w walce z prawie niezniszczalnym Necronem. Piraci odetchnęli z ulgą, gdy tylko dwa kolosy włączyły się do walki i w ciągu kilku sekund rozerwały lorda na drobne kawałki. Piechota razem z Obliteratorami poszła za ciosem, popędzili do trzeciej strefy w nadziei, że uda im się zabezpieczyć ostatnią żniwiarkę.
Tymczasem, zupełnie zignorowane, przez pole bitwy prześlizgnęły się stada małych skarabów, które w mgnieniu oka związały walką Noise Marines.
    Piraci stracili tym samym najmocniejsze wsparcie ogniowe, Havoków wystrzelano, oddział „Romulus” trzymał się jeszcze, zabezpieczając drugą żniwiarkę, jednak ostrzał z platform i barek był bardzo skuteczny, a na płaskiej powierzchni w strefie drugiej, nie było jak się schować. W kilka minut z piętnasto-osobowego oddziału zostało zaledwie czterech Marines, którzy bezradnie patrzyli, jak kilkadziesiąt metrów dalej, Noise Marines zmagają się z hordą małych, pajęczakowatych automatów.
    Kapitan Hafestos nie zdołał powstrzymać swoich Marines przed szarżą na nekrońską barkę, złapał jedynie chorążego za naramiennik i pociągnął go do tyłu, by w milczeniu pobiec na wschód i południe, gdzie w pierwszej strefie oddział „Shard” bronił już prawie zdemontowanej żniwiarki.
Wojownicy z „Phalax” rzucili się do przodu, każdy z nich należał niegdyś do innego zakonu, dlatego też, teraz wykrzykiwali różne zawołania bojowe. Efektem tego był niezbyt imponujący hałas potęgujący wrażenie, że oddział niezbyt jest w stanie współdziałać. Necronom było to jednak obojętne, salwa z dział na burcie, wspierana z ładowni przez ostrzał załogi, okazała się nader skuteczna, „Phalax” przestał istnieć.
    Komunikator Hafestosa zacharczał nieznośnie, po czym wydobył się z niego głos lorda Redemptora.
-Kapitanie, melduj. - Biegnący Marines nie wiedział od czego zacząć, stracił kontrolę nad powierzonym mu wojskiem i wszystko wskazywało na to, że nie podoła zadaniu, jakie przed nim postawiono. Jednak coś musiał odpowiedzieć, tylko niekoniecznie zgodne z prawdą. 
-Pierwsza żniwiarka jest już gotowa do transportu, w pozostałych strefach trwają walki o utrzymanie pozycji.
W eterze zapadła cisza, która trochę martwiła Hafestosa, jednak już po chwili Redemptor odezwał się, a jego słowa wypełniły serca kapitana nadzieją.
-Wysyłam dwa lądowniki, to będzie ostatni kurs, załaduj robotników, maszyny i weźcie Defilera na wciągarkę. Melduj na bieżąco.
    Kapitan zbliżył się do pierwszej strefy, zwolnił kroku, bieganie mogło zostać uznane przez Piratów za „uciekanie”, a to ostatnia rzecz, jaka była teraz potrzebna Hafestosowi. Chaotyk razem z chorążym, podeszli do trzech robotników, pakujących w wielką skrzynię ostatnie części żniwiarki.
-Przygotować się do załadunku, zaraz przylecą dwa transportery. Zabezpieczcie Defilera, wezmą go na hol.
Kultyści bez słowa zabrali się do wzmożonej pracy, nie zakłócał jej nawet narastający huk bolterów Marines z oddziału „Shard”, którzy zaczęli się cofać w głąb pierwszej strefy.
    Tymczasem, z barek wyszły dziesiątki automatów, Necroni powoli lecz nieustępliwie wypierali siły Chaosu z drugiej strefy, oddział „Romulus” został rozbity, oddając drugą żniwiarkę w ręce wroga. Noise Marines nie zdołali się przebić w tamtym kierunku, będąc związanymi walką z rojem skarabów. „Bloodfist's” i dwaj Obliteratorzy parli do przodu, w głąb trzeciej strefy, dookoła nich zaczęło roić się od Necronów, jednak nieustępliwi Chaotycy postawili sobie za cel dotarcie do trzeciej żniwiarki.
    Na niebie pojawiły się dwa lądowniki, pierwszy osiadł przy skrzyniach, które pracowici kultyści szybko i sprawnie zapakowali na pokład. Maszyna poderwała się w powietrze i zawisła nad Defilerem, którego przyczepiono do podwozia grubymi linami. Mocno obciążone silniki zawyły niemiłosiernie, jednak lądownik poderwał się z trudem do góry i oddalił w kierunku floty bazującej na orbicie księżyca.
    Pilot ostatniego lądownika, ryzykując zestrzelenie, podleciał do walczących Noise Marines. Maszyna zawisła dwa metry nad skalistą powierzchnią, na rufie otworzyła się rampa, a załoga opuściła kilka wciągarek łańcuchowych. Odziani w różowe pancerze Marines, opędzając się od resztek szarańczy skarabów, wspięli się na siodła wciągarek i po chwili bezpiecznie wpełźli na pokład pojazdu.
    Hafestos miał nietęgą minę, wiedział, że jak wróci na okręt flagowy zdać raport, to lord Redemptor urwie mu co najmniej jedną kończynę. Lepsze to jednak, niż spopielenie przez te zielone promyki wystrzeliwane przez Necronów. Lądownik, który właśnie opuścił drugą strefę, wracał szybko do pierwszej, widocznie trzecia strefa była zbyt niebezpieczna i ewakuacja walczących tam Piratów nie wchodziła w grę. To oznaczało, że kapitan straci co najmniej dwie kończyny. Maszyna wylądowała ciężko, wzbijając w powietrze tumany kurzu.
-Oddział „Shard” na pokład!
Wrzasnął Hafestos, odpychając w kierunku otwartej rampy, chorążego z „Phalax”, który bez słowa pochylił sztandar swej rozbitej jednostki i wdrapał się do wnętrza bezpiecznej maszyny.
    Gdy ostatni z Marines wsiadł do lądownika, kapitan chwycił się uchwytu przy rampie i nawiązał łączność z dowództwem.
-Lordzie, pierwszy transport już w drodze, ja z resztą ruszamy za chwilę, jeden oddział i Obliteratorzy nadal walczą. - Komunikator milczał złowieszczo, w końcu zatrzeszczał i dało się słyszeć twardy głos Redemptora.
-W takim razie dołącz do nich Kapitanie, dowiedź swojej potęgi i przydatności naszej sprawie, to rozkaz, bez odbioru.
    Hafestos oniemiał, patrzył z niedowierzaniem na Marines siedzących w lądowniku i szukał w wizjerach ich hełmów wsparcia. Chorąży z „Phalax” podszedł do kapitana, zrzucił jego dłoń z uchwytu przy rozkładanych schodkach i trzasnął w przycisk zamykania rampy. Lądownik poderwał się w powietrze i śmignął w górę z pełną prędkością, zostawiając kapitana samego.
Pirat odwrócił się w stronę frontu, w trzecią strefę wkraczali Necroni, daleko na zachodzie niedobitki z „Bloodfist's” walczyły z nacierającymi automatami. Z Piratami nie było Obliteratorów, Redemptor najpewniej kazał ich bezpiecznie wyteleportować, pozostawiając resztę Marines bez cennego wsparcia.
    Kapitan Hafestos odbezpieczył pistolet boltowy, miał trzy magazynki po dziesięć naboi, broń była nieco przerobiona, jej poprzedni właściciel zamontował dłuższą lufę, oraz reduktor odrzutu, co znacznie zwiększyło zasięg broni, oraz celność. Pirat spojrzał jeszcze na wskaźnik energii swojej szabli, starczyło jej na kilka godzin walki, jednak tyle czasu Chaotyk nie spodziewał się przeżyć. Cztery granaty przeciwpiechotne za pasem, nóż bojowy i raca sygnalizacyjna, ten arsenał miał wystarczyć w zbliżającym się starciu. Kapitan uśmiechnął się, a grymas ten wykrzywił jego zmutowany, wilczy pysk, nadając mu wygląd wściekłego zwierzęcia.
    Pierwsza dziesiątka Necronów pojawiła się w zasięgu strzału. Pirat celował dokładnie, ignorując zielone promienie liżące jego pancerz. Pierwszy magazynek opróżniony, osiem maszyn padło, jednak ich niesamowite zdolności regeneracji uszkodzeń sprawiły, że kilka z nich wstało z gleby i wyglądało na to, że będą w stanie walczyć dalej. Kolejny pusty magazynek uderzył z brzękiem o skałę, na której stał kapitan. Necronów przybywało z każdą chwilą, a te, które Chaotyk uznał za zniszczone, w większości podnosiły się z gleby i dalej parły w głąb pierwszej strefy.
    Trzeci magazynek wyskoczył z pistoletu, jednak Pirat nie miał już czasu na załadowanie nowego. Przypiął broń do magnetycznej sprzączki przy pasie, wyszarpnął nóż, oraz szablę z zaczepów i tak uzbrojony zaszarżował w tłum strzelających automatów. Energetyczne ostrze siało zniszczenie dookoła, nożem kapitan parował ciosy nekrońskich kolb, by w odpowiedzi częstować wrogów morderczymi sztychami szabli. Pirat wpadł w stan euforii, został sam, okrył się hańbą i zawiódł swoich panów, którzy okazali mu łaskę i nie zabili go sami, tylko dali mu szansę by przetrwał w objęciach wroga. Miłosierdzie Piratów Chaosu Keina Unfeelinga, Hafestos niemal splunął na ziemię myśląc o tym, jednak akurat wtedy któryś z Necronów trzasnął go w usta lufą miotacza. Chaotyk wbił łokieć w obojczyk automatu i kolanem powalił go na ziemię.
    Kapitan ledwo stał na nogach, walczył ponad dwadzieścia minut, krwawił, stracił nóż, a szabla ugrzęzła w ciele któregoś Necrona i Pirat stracił ją z oczu. Walił teraz pięściami na lewo i prawo, jednak wrogów bezustannie przybywało. Kilku odpaliło z biodra ze swoich miotaczy, dziurawiąc prastary pancerz Marinsa. Hafestos wiedział że to koniec, ugięły się pod nim kolana i klęknął. Dumny Chaotyk nie pozwolił sobie na tak uwłaczającą pozycję ani przez chwilę i szybko przewrócił się na bok, sięgając jednocześnie do pasa po dwa granaty, które od razu odbezpieczył.
    Przytłumiona eksplozja była ostatnim dźwiękiem, towarzyszącym Piratom Chaosu na przeklętym księżycu Necronów. Pozostałe trzy żniwiarki przepadły, oddział „Bloodfist's” został rozgromiony zanim kapitan Hafestos wystrzelił ostatni pocisk. Zapadła cisza i gęsty mrok.
    ***************************************************************
    Lord Redmptor przyglądał się raportowi wyświetlającemu się na ekranie monitora, Terminator wsparł dłonie na biodrach i wykrzywił usta w grymasie niezadowolenia. Liczby, na które patrzył nie zadowalały go i choć ogólnie cała akcja wydobycia przebiegła dość sprawnie, a ładownie pełne były cennego urobku, lord nie mógł przeboleć utraty trzech żniwiarek.
    Ich odbudowa pochłonie ogromne koszty i potrwa całymi miesiącami, a na to Piraci Chaosu nie mogli sobie pozwolić, nie teraz, w obliczu zbliżających się wydarzeń. Lord wcisnął guzik komunikatora i zakomunikował.
-Komandorze Echelor, opuszczamy system.   
   

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_203114.jpg
Piraci Chaosu na pozycjach, pierwsza strefa zabezpieczona.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_203124.jpg
Necroni nadciągają z północnego zachodu. Strefa trzecia zagrożona, strefa czwarta stracona.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_205209.jpg
Kapitan Chaosu z oddziałem "Phalax" usiłują zajść wroga od flanki i definitywnie skończyć z uszkodzonym Monolitem.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_205239.jpg
Oddział "Bloodfist's" szarżuje na wzgórze zajęte przez nekrońskiego Lorda.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_211202.jpg
Lord okazuje się twardym, a przede wszystkim wytrzymałym przeciwnikiem, kiepsko wyposażona jednostka Piratów, nie jest w stanie poradzić sobie z Necronem.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_211210.jpg
Havoc's oraz Noise Marines osłaniają oddział "Romulus" który zajmuje pozycję strategiczną w strefie drugiej.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_213839.jpg
Oddział "Phalax" rozbity, kapitan Hafestos wraz z chorążym salwują się ucieczką. Strefa czwarta utracona permanentnie.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_213900.jpg
"Bloodfist's" otrzymują wsparcie Obliteratorów i razem zgniatają lorda Necronów na miazgę, po poradzeniu sobie ze skarabami, kierują się do strefy trzeciej.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_220516.jpg
Resztki oddziału "Romulus" utrzymują drugą strefę, zablokowani Noise Marines nie są w stanie pomóc, gdyż sami znaleźli się w nie lada opałach.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_220536.jpg
Desant piechoty Necronów, "Bloodfist's" z Obliteratorami coraz bliżej trzeciej strefy, jednak przewaga liczebna wroga jest nie do zignorowania.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_221511.jpg
Posiłki w drodze, Necroni nie mają zamiaru oddawać trzeciej strefy.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_221518.jpg
Na widok takiej pięści, bohaterski Necron woli posłać do boju podwładnych, sam nie mieszając się do walki.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_221608.jpg
Platformy wspierające pochód niezmordowanej piechoty Necronów.

http://i1205.photobucket.com/albums/bb422/Darkraziel666/IMG_20120601_221624.jpg
Koniec bitwy, za chwilę Obliterztorzy zostaną teleportowani na pokład pancernika, lądownik zabierze Noise Marines na pokład, a na placu boju zostaną "Bloodfist's" oraz okryty hańbą kapitan Hafestos.


Batman, Age of Sigmar, Confrontation, Warzone, Warzone Ressurection, Warmachine, Hordes, Dystopian Wars, Firestorm Armada, HellDorado, Infinity, Battlegroup, Alkemy, LotR(stary), Team Yankee, Flames of War, Mordheim/Warheim, Anima-Tactics, WFB Historical, Afterglow, Wrath of Kings, WH40K(od biedy), WFB(od biedy)

Offline

 
  • Index
  •  » Raporty
  •  » Przebudzenie Necronów - Dynastia Atun

UWAGA!!!

W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.naszastrefa.pun.pl www.fiore.pun.pl www.logistykaaon.pun.pl www.herosofpoland.pun.pl www.matematyka2010.pun.pl