W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Lekko zmieniłem rozpiskę i jestem wręcz urażony, że tym dzisiaj nie grałem, moje gry byłyby o tyle przyjemniejsze...
- HQ z trzema bazookami
- 2 pełne plutony spadów
- Inżynierowie z petrobudowy, 3x bazooka
- 4 mortary m81
- LMG sekcja z jedną bazooką, do attachowania
- 4 działa 75mm
- 4 działa 155mm z 4 traktorami do targania
- 4 recon jeepy
A teraz zachlipię i poproszę kogoś z was, żeby zagrał ze mną w tym tygodniu.
Offline
Możemy coś grać. Wezmę Ci przy okazji łysego. Dużo lepiej to wygląda, ale swarmowa kompania czołgów w fair fightcie dalej Cię zgniecie.
Offline
Jeżeli się wyrobię to na wieczorze będę mógł z Tobą zagrać bo mam pewną ciekawą koncepcję piechotnego SS.
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Kilka spostrzeżeń:
1. Artyleria 155mm jest dostępna wyłącznie wtedy, gdy wcześniej weźmiesz artylerię 105mm - czyli jesteś 70pkt do przodu
2. Nie masz nic przeciw czołgom - za 70pkt masz 3x 57mm gun C/T
3. Płacić 295pkt za pionierów to ździebełko dużo - lepiej ich wymienić na Glidersów za 195pkt (masz 100pkt zaoszczędzone)
4. Recon ci nie potrzebny - 115pkt do przodu
5. Zrezygnowałbym z moździerzy (sorry) - 125pkt do przodu, a i tak masz dwie artylerie
6. Za zaoszczędzone punkty masz kolejny pluton spadochroniarzy - a oni są najważniejsi tutaj.
Offline
Nie sądze, żeby w spadach obowiązywało branie 105 do 155, bo nie ma na to slotów. 57 nie lubie, są biedne i są potrzebne bardzo rzadko. Pionierzy są po prostu dobzi, bo mają 3 bazooki. Moździerze do dymu uber ważne. Recon możnaby zamienić, ale jest super do np nękania dział (pinowanie itd).
Offline
SZATAN TWÓJ PAN
Co do artylerii - polecam sprawdzić jeszcze raz Sloty są, a obowiązek obowiązuje wszystkich.
Co do pionierów - w Glidersach tez mają 3 bazooki (a nawet 4)
Co do jeepów - jeśli zobaczę, jak uda ci się jeepami podjechać na odległość strzału do artylerii i przeżyć, to masz u mnie czteropak.
Co do 57mm - pluton z 3x AT10, ROF3 = 9x strzał z AT10. Na Shermany/Cromwelle/T-34/Panzery i całe lekkie badziewie w zupełności wystarcza i jest znacznie lepsze niż brak czegokolwiek przeciw czołgom. Bez urazy, ale nie masz żadnej alternatywy w tym momencie.
Co do moździerzy - i tak masz dwie artylerie z dymem, więc moździerze ci nie potrzebne.
Offline
No to w takim razie zastąpię 75mm stopiątkami, skoro potrzebne są do 155mm.
Piechoty z glidersów w ogóle nie akceptuję, więc nie ma o czym gadać, cienkim bolkom mówię "NIE" w spadochroniarzach.
Jeepami niestety udało mi się już kilkukrotnie przejechać cały stół, w celu straszenia zajęciem objectiva albo właśnie pinnowania artylerii, więc w sumie możesz kupić mi sześciopak. Jest to stosunkowo łatwe, mają recon move, mogą disengageować, jadą szybko, są małe. Zapominasz, że w niektórych przypadkach teren jest na tyle gęsty, że malutkiego jeepa można schować bez najmniejszych problemów. Staremu kurowi na DFach rozwaliłem prawie całe neble jeepami (pomijając już, że potem mu dwie pumy tymi jeepami rozwaliłem Ale powiedzmy to się nie liczy).
57mm wystawiałem dotychczas zawsze i nie przydały mi się tak naprawdę ani razu, bo takich masówek na cienkich czołgach wcale tak dużo się nie spotyka, na dość popularne 2,3 pantery czy tygrysy są po nic, zasięg 24" udupia je okrutnie, a No-HE już w ogóle przelewa czarę żalu i goryczy. Tak więc to nie jest tak, że nigdy nie wystawiałem i mam urojony uraz, wręcz odwrotnie.
Moździerzy nie wyjmę, bo raz - nie wypada wywalić moich pobratymców z własnej armii, dwa - ja naprawdę często potrzebuję zadymić więcej niż jedno miejsce, 3, wybacz ale nie po to biorę 155mm, żeby nimi dym puszczać. Dlatego 105mm i mortary będę brał.
A żeby było konstruktywnie, napiszcie co waszym zdaniem lepiej wybrać z tych opcji:
- te 155mm z corps support razem z przyciąganymi na siłę 105mm
- 4x 5,5" Brytyjskie confident veteran z HH z przyciąganymi na siłę 4x 25pdr gunami
Offline
Wow hiperinflacja, bartek mówił o czteropaku, a moździerz już chce sześciopaka. Generalnie weź te działa, które są tańsze, czyli pewnie brytyjskie. Ale z tego co pamiętam są rozpiski w których można mieć 155 bez 105, ale muszę poszukać. Wydaje mi się, że takie są właśnie z hells highway, ale zobaczę.
A ja z innej beczki i uparcie znowu zaproponuję shermany!
I jeszcze jedno! Musisz myśleć przyszłościowo- 57mm są bardzo dobrym wyborem. Dlaczego? Wcześniej sam uparcie twierdziłem, że 6pdr jest do kitu. Ale aktualnie zmieniają się realia walki. Po pierwsze zmiana hen and chick. Wyciągnąłem shermany i postawiłem je na półeczkę. Na pewno będą jeździć. Po drugie obniżka punktowa wielu czołgów w tym znacząca na Pz IV. Dlatego twierdzę, że te jednostki zaczną się teraz pojawiać znacznie częściej na polu walki. A przecież musimy myśleć przyszłościowo! Pewnie w ciągu najbliższego kwartału uświadczymy obniżki kosztu właśnie wspomnianego już shermana.
Ostatnio edytowany przez Adrian (2011-12-29 22:55:55)
Offline