Chociaż, robiąc w wakacje zdjęcie do dyplomu i (jak się ukazało Urbancarty), moja pani fotograf (z doktoratem!) stworzyła cudo w photoshopie, to ja zdecydowanie odmawiam pokazywania go bez wyraźnej potrzeby. Zdecydowanie za to popieram Piotra, abyśmy pisali do siebie po ludzku. Jedyne osoby, do których nie mówię po imieniu na co dzień to Zalew i Rebel (sorki Michale i Bartku, nie wiem czemu) oraz Izwor (bo nie wiem jak ma na imię?). Imię i nazwisko to ważna część człowieka, a nie tylko kolejny numerek w statystyce ewidencji ludności. Pracujemy na to, co się za nimi kryje w pocie czoła i fanowska wspólnota zdecydowanie NIE jest miejscem, w którym należało by ignorować to, kim właściwie jesteśmy.

Zrobię więc pierwszy krok:

Jak zdecydowana większość z Was wie nazywam się Marcin Wróbel i dodam, że noszę imię rzymskich generałów nie bez cienia dumy i poczucia odpowiedzialności za to, co się za nim kryje.

Ostatnio edytowany przez Zielarz (2010-10-18 21:31:43)

Grzesiek:)

Też się przedstawię... Mateusz Izworski
Preferuję Izwor

<edit> Teraz znalazłem... w profilu możemy wpisać swoje prawdziwe imię i już

Ostatnio edytowany przez Izwor (2010-10-31 22:22:17)

Michał Faleński

Zanim zostałem Archonem, walczyłem na arenie Camorragh jako Wych, oto moja pamiątkowa fota:

Ostatnio edytowany przez fala (2010-11-01 10:58:39)

Matko i córko

Nazywam się Marcin Moedler i dzięki Marcinowi z którym rzuciłem pierwszy raz kostkami i chłopakom z którymi grałem w bitwę 40-stkową Dark Angel, Ultramarines vs Orks i Blood Angels na ostatnim wieczorze weteranów, powiekszyłem swoje uzależnienie i fascynację czterdziestką. Wielkie dzięki !

Poznałem Cię po mailu

Ja jestem znany jako Korin wśród graczy od kilkunastu lat więc zostane przy tym. Za to nie wstydze się mojej fasady

Zdjęcia nie zamieszczę, bo taki mam zasady. Niemniej poza tym, że mówią na mnie Suzan (stare dzieje) to na chrzcie dali mi Arkadiusz...

Ja Cię znam

twarz pokazuje prawie co tydzień} a przynajmniej raz w miesiącu. Cyprian mi dali, chupakabra lub chupa może być . Fotke bym dał ale nie mam. Może kiedyś.

a kajzerka to kajzerka....