Poradzę to co zawsze:

Idziesz do Castoramy, kupujesz gładź szpachlową/gipsową (taką od razu rozrobioną w wiaderku) i nakładasz na podstawkę, żeby przykryła te małe podstaweczki od figurki. Jak już delikatnie podeschnie to robisz ślady kół, gąsieniec jak Ci się chce to nóg. Zaokrąglonym końcem pędzla możesz porobić kratery.

Wersja full wypas i max realistyczna jest taka - zastosować pigment. Jeżeli ma to być mokre błoto, to możemy pigment zmieszać ze sztuczną wodą.

Wszystko można kupić tutaj:
http://jotte.istore.pl/pl,category,9577 … ,inne.html,
albo tutaj:
http://allegro.pl/listing.php/search?st … nge_view=1
Podejrzewam, że również w każdym sklepie modelarskim. Pigmenty nie są strasznie drogie 15 - 20zl, ale sztuczna woda juz tak(albo zywica jak kto woli)
Jeżeli chciałbyś wpierw wypróbować, to możemy się zgadać i przyniosę swoje to zobaczysz czy efekt tobie się spodoba.

Maciek napisał:

Cz.M. pigmentu nie nakłada się na jakąś gotową warstwę?? Bo dalej coś musi pokryć te podstawki które są pod figurkami.

Może, ale nie musi zależy jakie to ma być błoto i jak jego dużo.
Oczywiście o podkładzie nie wspominam, który jest obowiązkiem na jakiejkolwiek figurce, podstawce czy makiecie!!

swietne. dzieki!

Wszystko fajnie, ale gościu z filmu ani słowem nie wspomina, żeby zatrzeć nienaturalne łączenie masy z podstawkami samych figurek.
Podpowiem tu też z własnego doświadczenia, że po nałożeniu gipsu/masy nie należy już stosować piasku. Nie wygląda on jak piasek, tylko jak żwir (nawet ten morski piach) i ma chorą tendencję do oblepiania butów naszych wojaków. Zrobiłem tak na kliku podstawkach i bardzo tego żałuje. Dodam, że wikol nakładałem delikatnie i dokładnie, a mimo to, jakoś się na buty dostał.