W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Zainspirowany wątkiem z heresy-online (http://www.heresy-online.net/forums/sho … hp?t=75898) postanowiłem stworzyć sobie własną planszę do grania, by mieć na czym grać w domu. Postaram się tu opisać cały proces, tak by każdy mógł się dowiedzieć jak to można by lepiej zrobić. Tak więc:
Krok 1. Materiały
Podczas wizyty w Castoramie zakupiłem:
- 2 plansze drewnianej sklejki o wymiarach: 24x 48cali (jakieś 62x124cm), aktualnie dostępna była grubość 18mm bodajże, znaczenie ma to tylko jeżeli mamy zamiar to nosić sami - akurat te, co kupiłem da się spokojnie unieść samemu (byle nie 2 naraz)
- opakowanie wypełniacza akrylowego
- farby akrylowe
koszt: ok80zł.
Oprócz tego w domu znalazłem:
- dużo styropianu
- kleje (PVA, Wikol - to chyba to samo?)
- masę gipsową (z braku lepszych)
Krok 2: Zarys rzeźby terenu
Zacząłem od wymyślenia ogólnego jak ta plansza ma wyglądać. Postanowiłem zrobić ją w 2 częściach, co pozwala na stworzenie 3 różnych kształtów terenu. Chciałem też, by dało się z tego ułożyć planszę wyglądającą jak dolina, z terenem blisko krawędzi bocznych i pustą przestrzenią pośrodku. Wykonałem szkic na planszach i zabrałem się do roboty.
Krok 3: Klejenie
Styropian można łatwo ciąć rozgrzanym nożem (używałem w tym celu świeczki, sprawdza się to całkiem nieźle). Wykroiłem pożądane kształty i przykleiłem do planszy Wikolem. Następnie wyrównałem ostre krawędzie. Używając gipsu i akrylu "wtopiłem" styropian w teren, nadając mu mniej bloczkowate kształty i wypełniając dziury między planszą a styropianem. Efekt wygląda tak:
Na tym skończył się mój pierwszy dzień roboczy, poświęciłem na to mniej niż 4h. Czekam do jutra aż masa porządnie zaschnie.
Ostatnio edytowany przez scoiatael (2011-01-30 23:00:16)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
PVA, Wikol - to chyba to samo?
To samo
Nie mogę się doczekać dalszych kroków
Offline
Pomysł fajny, czekam na efekt końcowy i dzięki że dzielisz się z nami postępem prac Aż samemu mam ochotę zacząć robić taką makietę!
Czym nadasz fakturę bokom wzniesień?
Offline
Mówisz, w Castoramie......? Tak się zacząłem zastanawiać gdzie mam najbliższą
Offline
czlowiek.morze napisał:
Pomysł fajny, czekam na efekt końcowy i dzięki że dzielisz się z nami postępem prac Aż samemu mam ochotę zacząć robić taką makietę!
Czym nadasz fakturę bokom wzniesień?
planuję najpierw wyrównać górki ostatecznie papierem ściernym i nadać im ostateczne kształty, potem nakleję na całą planszę piasek + miejscami jakiś grubszy żwirek, potem to zabezpieczę klejem i pomaluję.
Offline
ok rozumiem. na podanym przez ciebie linku koleś poobklejał wzgórza korą, co fajnie i nieregularnie wygląda. u ciebie za to na wzgórze będzie można wejść z każdej strony!
Offline
tak dokładnie, nie miałem niestety kory pod ręką.
Robienie pierwszej warstwy piachu za mną. Zdjęcia będą.
Tak z ciekawszych obserwacji, żeby nie zapomnieć:
#1: piasek + gips to kiepskie połączenie, trzeba dość gęstego kleju - dobrym pomysłem jest zrobienie głównego ciała wzgórza z gipsu a potem położenie cienkiej warstwy kitu akrylowego, do którego już się wszystko dobrze klei.
#2: piasek na stół sypać sitkiem, pod żadnym pozorem nie próbować nasypać górki i potem ręcznie wyrównywać, nie działa
#3: Wikol+woda w proporcjach 1:1 dobrze klei wszystko (z wyjątkiem gipsu) i można to łatwo pędzlem nakładać
#4 minimum nakładania to 2 warstwy, w 1 nie da się tego równo położyć - zostaną puste miejsca - łączenia obszarów które robi się po sobie (bo nałożenie kleju na cały stół na raz też odpada)
Offline
Wiecie co, w podręczniku do Chronopii były fotki przykładowe modeli na polu bitwy. Mieli tam bardzo wygodne górki do gry. Każda góra składała się z prawie prostopadłego do powierzchni blatu zbocza i równoległego "piętra" szerokości co najmniej małego podstawki. Wiem że nie wyglądało to super, bo było kanciaste. Jednak miałem kilak takich górek o wysokości 9" które nadawały się świetnie do grania i byłby bardzo wygodne do grania. Oczywiście wysokości dopasowane do zasad wspinaczki w grze, czyli jedna z 3 opcji: niska górka która nie przeszkadza, średnia (z tego co pamiętam to jakiś test) i wysoka (nie do pokonania) - dla standardowego modelu piechocińca (człowiek, elf, ork).
Wyglądało to mniej więcej jak na tych zdjęciach:
Offline
https://picasaweb.google.com/czapl.luk/Makieta
zdjęcia z malowania i kończenia 1. części makiety i początkowe z 2. części (która aktualnie schnie przed malowaniem, 1. jest skończona).
Jak tylko będę miał trochę czasu to napiszę tekst i powrzucam zdjęcia normalnie, dodam też zdjęcia skończonej 1. części.
Offline
kurcze ciągle mi się wydaje, że te górki nie wyglądają za naturalnie, są zbyt regularne (takie bloki kamienne).
Offline
CZ.M, to jest kwestia spojrzenia na to z dwóch różnych stron. Albo zrobisz przepiękny stół, z elementami terenu przypominającymi pejzaże z pocztówek, ale nie ustawisz na niej zbyt wiele dodatkowych elementów, że o figurkach nie wspomnę. Albo zrobisz bardzo prosty i mało realistyczny stół, przeznaczony do grania, na którym zmieszczą się bez problemu niekiedy duże, ciężkie modele, treje battlowe itp.
Niestety, coś za coś, bardzo trudno jest połączyć funkcjonalność z zapierającym dech w piersiach wyglądem.
Moim zdaniem, jeśli Scoiatael nie ma innego stołu i nie planuje mieć, to popełnia błąd, umieszczając na stałe elementy terenu na blacie. Po jakimś czasie taki stół się ogra i będzie nudny. Chyba, że co chwila będzie dorabiał do niego nowe, ciekawe elementy dodatkowe.
Offline
Zaglądając do linka podanego przez scoiatael`a, widać jak ktoś samą korą utworzył ciekawą fakturę wzniesień. Użyteczność stołu wcale się nie zmieniła - elementy też są stałe.
Offline
klockowatość elementów to rzeczywiście problem, ale nie miałem pojęcia jak dobrze przyciąć styropian - teraz już umiem (popatrzcie na tą górkę połączoną, 2-poziomową) i zdecydowanie kolejne elementy nie będą tak klockowate - ale na pewno zostawię je płaskie - planuje dorabiać różne dodatki do ustawiania na nich (chociażby jakieś barykady marines/mur/domek itp) i kilka do ustawiania na stole. Na razie mam jakby 2 plansze - bo górki z obu plansz pasują do siebie i mogę je połączyć na te 2 sposoby. Dodatki powinny sprawić że tych możliwości będzie o wiele więcej.
Offline
Nie wiem czy ratunkiem dla Ciebie i klockowatości Twoich górek nie byłoby przypadkiem przypalanie styropianu i formowanie go za pomocą ciepła. Nigdy nie używałem tej techniki, ale jest przydatna np. przy budowie terrariów, więc da się to wykorzystać
Offline
Riddle me this... Riddle me that
A może kupić styrodur i wyciąć kształt po prostu ostrym nożem?
Styrodur jest łatwiejszy w obróbce niż styropian
Offline
Po co komu styrodur, formowanie ciepłem czy jakieś tego typu cuda. Wystarczy normalny styropian, nóż do tapet z świeżym ostrzem i papier ścierny. Wycinamy pożądany kształt górki, ścinamy jej krawędzie pod pożądanym kątem (im mniejszy kąt do podłoża tym mniej grywalna górka ale za to bardziej realistyczna) a na koniec wszystko szlifujemy. Jest to sposób nie wymagający dużych nakładów finansowych ani czasowych (za dawnych dobrych czasów gdy istniała jeszcze Pracownia, to dało rade zrobić przed DF-ami jakieś zboczone ilości wzgórz - coś w okolicach 60-70, może więcej nie pamiętam. Zajmowało to 3 dni 2-3 osobom - wliczam w to pierwszy dzień na cięcie, szlifowanie,schnięcie piasku, drugi dzień na schnięcie kilku warstw farby i w ostatni zabiegi upiększające czyli trawka, dodatkowo w międzyczasie produkowane były inne makiety)
Offline
jak już pisałem, TERAZ już ogarniam jak te górki robić w dowolnym pożądanym kształcie ze styropianu - cały trick polega tylko na tym żeby dobrze rozgrzać nóż
Offline
Jak masz bardzo ostry nóż to nie potrzebne jest rozgrzewanie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
... ale masz za to pomieszczenie całe w kulkach styropianowych. Także z tym cięciem na zimno to bym się nie zapędzał.
Offline
Powiem to po raz kolejny, jeżeli masz ostry nóż to styropian się kruszy. Wystarczy nóż do tapet i zapas ostrzy. Jak się stępi to zmieniamy i tyle.
Offline
Do obróbki styropianu rewelacyjnie nadaje się zwykła lutownica pistoletowa z odpowiednio długim grotem w kształcie litery "T"
Offline
Dzisiaj popróbuję z lutownicą oporową może da sie czymś grot zastapić ale nie wiem jaki materiał byłby najlepszy, może ktoś się na tym zna? Zdam relację jak mnie nie odwiozą do szpitala z ciężkim poparzeniem ,
Offline
Riddle me this... Riddle me that
To musi być DRUT OPOROWY - z tego co wiem
Offline
Żaden tam drut oporowy muszą to być groty miedziane dostępne w każdym elektryku
Offline
Dokładnie, ja używałem zwykłego ( 2,5mm) drutu miedzianego wytarganego z jakiegoś kabla.
Offline