W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Fajne, dynamiczne pozy. Szczególnie podoba mnie się kusza kusznika (rewelacyjnie pomalowane drewno).
Offline
Ahh, cud, miód i orzeszki. Tak btw to czacha na pancerzu boya to freehand?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Oczywiście "Watcher" do Konfrontacji... ale to ja i moje zboczenie
6 zdjęcie od góry (pod dwoma boyzami)... listki na podstawce... skąd/jak takie cudo się znalazło?
Offline
Świetne malowanie, aż miło popatrzeć.
Offline
eeee tam.
słabo, jak zwykle...
pozostaję pełen zazdrości....
Offline
Bardzo cieszy że się spodobało, przyjemnie że wysiłek włożony w pracę nad modelami jest doceniony.Na koniec seria pleców .
I cuś czego jeszcze tu nie było.
I na zakończenie marynat robiony dla Melaka, foty niestety już słabe.
Wypadałoby dodać iż był to model z odzysku, poprawiony, delikatnie przerobiony i maźnięty.
Naturalnie komentarze, porady, zapytania chętnie przyjmę.
Pozdrawiam.
Offline
zwracam waszą uwagę na pajęczynę na łokciu orka i naramiennik martwego marina
IMO niezłe, ale trenuj dalej, bo stać cię na więcej
Ostatnio edytowany przez Grab (2010-11-28 21:10:26)
Offline
Zdjęcia tym razem mojej produkcji, trochę kiepskiej jakości i z przekłamanymi kolorami.
WARZONE raz jeszcze, delikatnie odnowione figsy łowców głów.
Krasnalowy kanon.
i wipek następnego
Ostatnio edytowany przez Grabz (2010-12-09 18:14:43)
Offline
kupę widać na tych fotach
tak,tak to mój aparat
na żywo wyglądają rewelacyjnie a na fotach....dla mnie nic specjalnego
zrób lepsze foty
Offline
cud, miód, orzeszki .
Marian wygląda jak by miał Gauntlets of Ultramar, na szponach ma bardzo fajnie pomalowane wyładowania elektryczne (przepływy energii) poprosiłbym o opis co i jak.
Zakup sobie namiot bezcieniowy, albo papier śniadaniowy i zrób sobie stelaż z wieszaków + ze trzy lampy, zamontuj aparat na statywie i rób zdjęcia z automatyczną migawką (no chyba ze to już wiesz).
Offline
Jak mógłbyś nieco opisać ten namiot i ogólnie co i jak robić z fotami byłbym wdzięczny.
Może jakiś przystępny tutek .
Co do szponów to proszę bardzo: Podkład chaos black, enchanted blue+ch.black po całości, enchanted blue prawie po całości,następnie space wolves grey pioruny, te łamane linie kilkukrotnie stopniowo do greya dodając skull whitea, na koniec miejsca pomiędzy wyładowaniami enchanted blue+stopniowo dodawany ultramarines blue.Wszystkie warstwy bardzo rozwodnione coby przejścia były gładkie.
Offline
Tu masz nawet łatwiejszy sposób
http://forum.purepc.pl/Fotografia-cyfro … 01247.html
albo to
http://wiecek.biz/jak-zrobic-namiot-bezcieniowy.html
Ja zakupiłem na znanym portalu taki namiocik składany coś za 50 zł dodatkowo z tłami, a lampy mam normalne biurkowe, czy jakieś inne mobilne jakie są w domu, z wieczora mogę ci przesłać zdjęcia jak to u mnie wygląda.
Aparat daj na statyw, w Tesco są takie małe za grosze, albo postaw na jakimś stabilnym pudełku. Ustaw automatyczną migawkę tak żeby aparat sam zrobił zdjęcie (masz gwarancję ostrości), no i musisz z balansem bieli w aparacie popracować i tyle.
Możesz zakupić sobie brystole w różnych kolorach i porobić tła, ewentualnie coś na białym najlepiej pastelami pomaziać żeby jakieś klimatyczne tło zrobić.
W ten sposób stajesz się posiadaczem profesjonalnego:D studia fotograficznego za grosze.
Offline
Brystol świetnie barwi się herbatą (a właściwie torebkami z herbaty). Przy odrobinie skila i dobraniu odpowiedniego gatunku można naprawdę zaszaleć z kolorami.
Offline
Tak, a więc najlepsza "workowa". Mażemy dobrze wyciśniętą torebką. Można pracować nad głębią koloru intensywnością powtórek mazania w danym miejscu. Naprawdę wygląda to epicko i przy odrobinie wprawy (porządne wyciskanie torebki!) prawie nie ma wilgoci, więc brystol się nie odkształca! Rewelka, wygląda prawie jak... brystol kolorowy!
Offline
Zielarz napisał:
Brystol świetnie barwi się herbatą (a właściwie torebkami z herbaty). Przy odrobinie skila i dobraniu odpowiedniego gatunku można naprawdę zaszaleć z kolorami.
Ooooo takiej metody nie znałem, ale faktycznie może być rewelacja, zwłaszcza jak zakupisz sobie różne herbaty i poeksperymentujesz z kolorami.
Grabz napisał:
Próba zdjęcia z lampą zasłoniętą papierem do pieczenia
Chodzi o lampę błyskową ? Jeśli tak to staraj się ją całkowicie wyeliminować wydłużając czas otwarcia migawki, ustaw sobie również czułość na jak najmniejszą.
Z resztą tu masz parę fotek które robiłem tą metodą z namiotem
http://twilightseibei.blogspot.com/
grabz nie widzę nowych zdjęć
Offline
Jak milo wrocic po swietach i zobaczyc pare zdjec.
Ogr na plus ma twarz i naramiennik, ostrze mogloby byc troszke ciekawsze.
Zabojca kur ma swwoj klimar, skad jest ten model? Spojrzenie kury pierwsza klasa!
Dziadzio z mieczem jest chyba pierwsza proba SENMM? Nie wiem dlaczego ale linia horyzontu tak roznie sie uklada. Powinna to byc linia pozioma lekko idaca do gory przy srodku. But wysuniety do przodu z przodu wyglada gites, ale z tylu(2 zdjecie) tez rysowales niebo i horyzont, ale on jest przy s ianie i nie powinno byc tego widac. Moim zdanie twarz jest troszke za ciemna w porownaniu do takiej jasnej lysizny. Tutaj pokusilbym sie o mocniejsze rozjasnienia. Ogolnie model udany i mam nadzieje, ze brat sie cieszy. Brawa za probe nauki nowej techniki!
Offline
zbójca kór od Ścibora ale już niedostępny.To mój pierwszy NMM i to od razu SENMM, osobiście wybrałbym zwykłe metaliki ale no cóż dla brata a on jest zwolennikiem takich technik.Model był robiony w ekspresowym tempie, trzy dni od fazy projektu do cykania fot.Na pewno coś dla siebie będę chciał też w ten sposób wykonać bo pomimo wad na półeczce wyglądał świetnie, od razu przykuwał uwagę.A teraz z innej beczki, obiecywałem że spytam co malować na konkurs bo nie mogę się zdecydować.Fotki poglądowej dzisiaj jednak nie będzie.Do wyboru mam Satyxis Raider Sea Witch z Warmachine, krasnoludzkiego inżyniera( ten brzydki model z pociskiem w jednej a młotem w drugiej ręce) i ludzia ale z niego sam zrezygnowałem.Naturalnie jak ktoś chciałby pomóc w wyborze to będę zobowiązany.I zupełnie na koniec jak ktoś miałby pod ręką graficzkę Witchki to poprosiłbym o lina lub bezpośrednio w galerię wrzucić.
Offline
Zdecydowanie Satyxis, nie ma nawet porownania! Zbierasz moze ta armie do warmachine?
Offline
całkiem fajne spodenki a jak zrobiłeś to zabrudzenie w zgłębieniach ?
Offline
Jak dla mnie super! Najbardziej podoba mi się twarz. Bardzo dokładnie pomalowana, szczególnie oczy! Spodenki też pierwsza klasa i swietnie do tego modelu pasują.
Brawo!
Offline
Orki rewelacja, dynamiczni, ciekawi, ostatni ma wyczesaną koszulkę w kratkę Życzę cierpliwości z malowaniem reszty oddziału!
Mam pytanie co do fotek, zanim zrobisz zdjęcie ustawiasz balans bieli w aparacie?
Offline
Cierpliwości na pewno nie zabraknie, malowanie orków to czysta frajda, pomysłów na nowe modele tyle że czasu braknie.Odnośnie balansu bieli i jego ustawiania to dla mnie czarna magia, będę musiał pokombinować.Chyba do postanowień na ten rok powinienem dopisać że w końcu poczytam o robieniu zdjęć.Jak ktoś miałby jakoweś porady w tej materii to naturalnie chętnie przyjmę.
Offline
Grabz wpadniesz teraz w piątek z orkami? chciałbym je zobaczyć na żywca, myślę że inni również
Offline
Parę słów wyjaśnienia.Z szumnych zapowiedzi malowania trzech naraz modeli ostał się tylko jeden, wiedźma bez ręki, czarodziej maźnięty ale słabo wyszedł i czeka na dorobienie dysku(oby nieco pomogło) i pozostał tylko krasnal.Model wyjątkowo paskudny ale mam nadzieję że malowaniem mu nieco pomogłem.Wniosek na przyszłość - nigdy nie kończyć modelu trzynastego.Wieczorkiem postanowiłem przyjrzeć się jak będzie się prezentować na półeczce i spadł, skutek - pokrywanie obitych elementów do północy.Byłoby na tyle, piękne dzięki za głosy.
Offline
Czołem Towarzystwo.Zamieszczam fotki krok po kroku jako relację z nowego projektu, jak uda się zakończyć będzie to praca na konkurs.Co będzie czas pokaże, na razie ogólny zarys.
Na razie byłoby na tyle, jak widać nic nie widać :] .
Offline
Te modele poprawiają humor ponure dni
Chciałbym zobaczyć kiedyś tego co ma koszulę jak drwal
Offline
dred zwalił mnie z krzesła, REWELACJA.
Przysmaliłbym trochę lufy melty i "kominy wydechowe" oraz zniwelował pilnikiem sklejenie na nodze.
O orkach już pisałem .
Offline
Podzielam zdanie poprzedników, a w szczególności uwagę dotyczącą lufy melty. Cały dred jest zdezelowany jak po tysiącu bitew, lufa jego broni wygląda jak świeżynka z magazynu Orki wspaniałe, mam do pomalowania około setki tych stworów i jak myślę, że można by je w rok lub dwa tak uciapać... rewelacja.
Offline
Pięknie podziękował.
Linia łączenia formy zawalona na całej linii, liczyłem że nie będzie jej widać ale Waszym oczom nic nie umknie.Lufa i wydech rzeczywiście winny być nieco zadymione, z wyziewem zwyczajnie zapomniałem.Robiłem wychodzący dym z drutu i waty, wyszedł mało realistycznie więc nie wkleiłem a same zadymienie rury umknęło.Melta, tu sprawa nieco inaczej się prezentuje, jest lekko okopcona od spodu, góra miała być rozświetlona światełkiem z pancerza i przez to jaśniejsza, "niepykło" niestety.A jak się widzi efekt światła, pierwsze/drugie podejście do tematu i rad bym poznać opinię.
Offline
Będę szczery.
Może efekt światła był by wyrazistszy na zdjęciu z czarnym/ciemnym tłem. Przy reflektorkach musi to wyglądać fajnie w realu, na zdjęciu tego nie uświadczysz i niech to nie będzie traktowane jako wada. Natomiast przyczepię się do światła naokoło wizjerka w sarkofagu... Grabz, skąd niby pada to światło? Bo według mnie z latarki, którą ktoś sobie przyświeca, zaglądając do sarkofagu, niestety, nikogo takiego na modelu nie widać
Żeby było jasne, efekt na pewno jest fajny, ale trochę trudno wytłumaczyć jego fizyczne istnienie w tamtym miejscu.
Offline
Jeżeli o mnie chodzi, to moja opinia: bardzo fajnie generalnie, dużo pracy pewnie, żeby tak dopieścić dreda. OSL mi zupełnie nie odpowiada, efekt jest po prostu słaby, ale to bardzo trudna technika, sam nie mam zielonego pojęcia jak robić takie rzeczy żeby to wyglądało realistycznie. We wrocku jeszcze nikogo z dobrym OSL nie widziałem. Obicia jak dla mnie dobrze wykonane, ale złą techniką - ten dred wygląda raczej jak obita pralka niż weteran walk - takie uszkodzenia natychmiast korodują, więc żeby taki efekt osiągnąć jak na figurce, 10 minut przed zdjęciem taki dred musiałby wpaść pod hordę nobów z młotkami. Wystarczy, że srebrny wykorzystasz jako obramowanie obicia, ale IMO możesz spokojnie zmniejszyć jego ilość (zastąp np scorched brownem itp.). Osmalenia na lufie wiadomo. Literki na scrollu BARDZO mi się podobają. Nie jest to może jakiś wyjątkowo mały scroll, ale taka dokładność i stała "czcionka" jest bardzo bardzo fajna. To w sumie tyle
Offline
Zgadzam się światło z wizjera przy takiej osłonie nie będzie rozchodzić się na pancerz, ale raczej będzie świecić tylko w środku.
Światełko z z ramienia z meltą i jego efekt na pancerzu bardzo fajne.
Jeszcze mnie takie pytanie naszło ten numer 69 ma jakiś ukryty fluff ?
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2011-03-16 22:13:01)
Offline
Zakładam że pralka szybciej koroduje od zaawansowanych technicznie maszyn bojowych z wymyślonych światów.Dredzik robiony był na zamówienie(dla kumpla), inspirację czerpałem z dema do popularnej gierki z uniwersum 40k, widziałem tam metaliczne a nie brązowe zniszczenia więc tak też zrobiłem.Co do 69 to przecież ładna liczba i jakąś trzeba było dać .
Offline
A skąd wiesz, czy od np kwasu z venom cannona nie koroduje Kłócić się nie będę o tego typu rzeczy, bo w końcu to fikcyjny świat i każdy maluje wg swoich wyobrażeń
Offline
Sorki Siwy że dopiero teraz podaję recepturę ale ten tydzień dał mi wyjątkowo w kość.
Podkład chaos black, następnie dark flesh>bleached bone>skull white dodatkowo śladowe ilości scorched brown i snejkebite leather.Zasada prosta dużo więcej wody niż farby i kilkadziesiąt warstw.
Jedna fotka, inne naturalnie w galerii konkursowej.Model oszczędny w formie, przyjemne nocne malowanie, cały tydzień mordęgi dla konkursu .
Komenty mile widziane.
Offline
świetny termos, trochę te kafle.... ale to takie moje subiektywne odczucia, natomiast pytanie o zadrapania bo bardzo mi się podobają.
Offline
Kafelki fajne są , zależało mi na czymś innym niż zwykle.
Zadrapania - prosz:
Na pomalowany pancerz chaos black>scorched brown>boltgun metal>devalan mud i na koniec bardzo rozwodniony chaos(3)+scorched(1) -to w środku.Od zewnątrz: bleached bone+stopniowo dodawany skull tak z trzy razy do czystego skulla miejscowo.
Offline
Jak dla mnie 2 najlepszy model. Pokazałeś dobry warsztat malarski. Ładne gładnie przejścia. Nie wiem ile nad nimi siedziałeś 5min, 5h, czy 5 dni - wyszły tobie ładnie. Pancerz jest świetny, gładkie malowanie, a ten 'bruzding' dodaje uroku. Ponieważ to jest większość modelu i tak dobre wykonanie, dlatego wysokie miejsce ode mnie.
Co mogłoby być lepsze:
- oczka - więcej niż jasna kreska jako rozjaśnienie
- jego lewy naramiennik, nie wiem co chciałeś tam zrobić, ale kicha NMM?
- orzełek na piersi ginie, też NMM?
- czarne przewody płaskie jak deska
A bolter jest też ekstra - szczególnie jak się patrzy z góry taki stary, zużyty bolter
Podstawka nie pasuje do modelu, nawet przy nawiązaniu do piku na ramieniu. Jednakże jest pomalowana bardzo dobrze. Ten freehandzik mogłeś trochę bardziej odpicować - jakieś rozjaśnienie o góry
Ogólnie żałuję, że wybrałeś taki prosty model do malowania. Gdyby to był konkurs oddział i miałbyś 5 takich kolesi, miałbyś 1 miejsce. Jeżeli byłoby to coś a`la bohater, albo dorobiłbyś mu jakiś szczegóły lub dodatkowe elementy, byłoby w klasyfikacji generalnej wyższe miejsce. Tutaj miałeś dużo powieszchni płaskich na pancerzu i wyszły one tobie bardzo dobrze. Ja bym chciał lepsze detale. No ale z braku czasu pewnie musiałeś z czegoś zrezygnować. Dobrze że z naramiennika, niż pancerza
Offline
Oj dawno nic nie było.
Ostatnio skończone ludki.
A za chwilę konkursowa praca "trufelhunter Vs cuś strasznego".
Gobliński grzybiarz ze swą kroczącą paszczęką odłączył się nieco o kompani zaopatrzeniowej i napotkał wyjątkowo paskudne stworzenie.
Gdzie mi tam do Waszych historii.
Ostatnio edytowany przez Grabz (2011-11-03 19:08:46)
Offline
Jest skałka, piach i trawa, jeśli doszłoby cuś dodatkowego mogłoby odwracać uwagę od samego modelu. Postawa szkieletu uniemożliwia zastosowanie skośnych skałek, musiał wejść tam płaski kamol.
Konkursowa wyżej
Offline
plusy:
- bardzo dobra dynamika sceny
- malowanie gobosa (szczególnie te szkielety rybne na tarczy)
- squig (malowanie, poza sznurek, kolorystyka)
minusy:
- hermetyka podłoża (jest dla mnie zbyt czyste i jednolite, brakuje plam, może mchu etc.)
- zbyt niski kontrast demona (brak ostrych i wyrazistych cieni, jak i rozświetleń, chociaż może to kwestia zdjęcia tylko)
Reasumując bardzo dobra praca.
Offline
Praca pod względem technicznym wykonana super, bardzo mi się podoba z jaką dbałością o szczegóły malujesz, modele modele w dosyć dynamicznych pozach, squig w cętki bardzo mi przypadł do gustu, bardzo ładnie wykonany herb na tarczy, jednak jest kilka ale:
-demon jest za ciemny, mimo swojego koloru zlewa się z podstawką. Moim zdaniem jest to dobry podkład do pink horrora ale przydałby mu się jakiś extreme highlight (miejscami nawet do tentacle pinka albo czegoś takiego)
-jako maniak robienia podstawek uważam, że sam pomysł jest super, pęknięcia i zagłębienie pod demonem, jednak bruk jest zbyt czysty, brakuje zabrudzeń, mchu, trawy czegokolwiek co by rozbiło szarość.
Offline
Naturalnie zgadzam się z Waszymi zarzutami. Braki zobaczyłem na wystace, czasem tak bywa że brak "luźnego" podejścia do własnej pracy. Dopiero po zakończeniu wychodzą mankamety, które w trakcie robót wydają się być w porządku. W sprawie horrora zależało mi na mroczności, miał być przerażający, pomalowany w kontraście do nieco bardziej żywej zielonej części pracy. Niestety wyszło nieco płasko. Podstawa nie do końca wyszła, w miejscu pojawienia się demona miał być rozbłysk/dym energii, niestety wykonanie tego planu przerosło moje umiejętności.
Człek uczy się na błędach .
Offline
Ponieważ miałem dzisiaj niewątpliwą przyjemność oglądnięcia sobie prac konkursowych z każdej strony mogę coś napisać:
Grabz- nie będzie to odkryciem że malarsko jest świetnie (chociażby cętkowany squig), faktycznie trochę mało dzieje się na podstawce, chociaż na żywo to wrażenie jest jakby mniejsze, przydałby się bardziej napięty sznur, albo sznur puszczony i powiewający za squigiem), demon robi już bardzo fajnie z brukiem, uwagę zwraca elegancka podstawka Bardzo fajna praca.
Offline
podstawka rewelka - jakbyś spod koloru kostkę powyrywał
mam dziwne wrażenie, że nie miałeś za dużo czasu i na siłę trochę kończyłeś bo biorąc pod uwagę Twoje poprzednie prace mogłeś więcej zaszaleć
Offline
Sznurek rzeczywiście mógł być nieco bardziej napięty, zakładałem że dzięki takiemu zakrzywieniu nada dynamiki, jak widać błąd .
Odnośnie "mogło być lepiej" to sam nie wiem. Trochę popsuł mi szyki rozbłysk, straciłem wizję jak ma się prezentować finalnie.
Na koniec zdradzę jak to się miało prezentować w pierwszym planie. Gobo+paszcza tak samo, demoniszcze pojawia się w efekcie terminator. Wycięty bruk i kawałek muru pruskiego, który wszedłby skośnie w róg podstawki, ziemia spalona i tlące się fragmenty ściany. Brak urządzonka które umożliwiłoby wydrążenie kuli nicości spowodowało powstanie planu zapasowego.
Pięknie podziękował za komentarze, niezwykle ważne gdyż są tym "luźnym" spojrzeniem, którego autorowi często brak.
Pozdrawiam.
Offline
Piotrze! Popraw - a serio to bym chętnie zobaczył to na żywca...
i serio stać Cie na więcej sądząc po Twoich wcześniejszych pracach.. nadal mnie męczy drwalska koszula orka
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Powiem szczerze urzeka mnie ten pal/totem
Wypalone te glyfy orkowskie są czy to malunek jednakoż?
Offline
odpowiem w imieniu brata- wydłubane nożem
że mu się chciało...
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Grab napisał:
wydłubane nożem.
Offline
Brak słów. Powala człowieka z nóg
Offline
Jeśli w tej książce jest ilustracja gada (wiwerna? smok?) to zapewne jest to Great Book of Grudges.
Przekleństw nie doczytam, może z lupą na żywo : ) Baryłeczka z Ale jest! (Braknie może topora albo młota.)
Offline
Pięknie podziękował za komenty. Do robót których nienależny wykonywać 13 doszło lakierowanie modelu, widać to zwłaszcza z tyłu. Rozwiewając wątpliwości, na sztandarze widnieje Wielka Księga Kucharska czyli 100 sposobów na smaczne przyrządzenie gadziny (czyt.smok).
W dzisiejszym odcinku terenów ciąg dalszy, co by nie było że siedzę i nic nierobie a tu niemce się zbroją.
Wszystkie elementy ręcznie wykonane, bez drogi na skróty.
Offline
Łe, łatwizna, jakbyś nogami robił...
Tak na serio to grzybki są śliczne. Jaki masz na nie przepis?
Offline
Obstawiam wycinaną gąbkę.
Offline
Pierwsze wrażenie faktycznie takie samo.
Dodam tylko że te muchomory i krzaczek z jagodami to czysta poezja
Offline
Prawda to, drzewa z gąbki wykonane.
Wybaczcie że z lekkim opóźnieniem odpisuję ale chciałem cuś nowego wrzucić.
A oto i On, Zug Wszechmogący, jeden z moich ulubionych modeli i mastchewów do BB.
Na naramienniku napis "Real Badass" ale literki mniejsze niż mm i na zdjęciu nie widać. Komenty, porady, pytania, jak zawsze, mile widziane.
Offline
Przy takim zdjęciu, odpowiadającym realnym wymiarom prezentuje się znakomicie, fajne metaliki, skóra, naramiennik, no i ta wapienna linia na murawie z wsiakniętą chyba krwią, rewelka.
Offline
Świetne te tereny!
Co to będzie to ostatnie wip? Do Chaosu coś?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
NECRONI?
Offline
Wybaczcie błyskawiczne tempo odpowiedzi.
Do chałasu, początkowo miał być dysk pod magisława ale cuś wielkie to wyszło i zastanawiam się nad warshrine. Doszłyby horory, sztuk trzy, w charakterze pociągowych bydlątek i stary model czempiona na górę. Jeśli macie pomysła w którą stronę podążać to naturalnie chętnie przygarnę.
Offline
widać, że warchlaczek miał szczęście że w Twoje rzeźnickie łapy trafił - naprawdę niezła robota, tylko te pionowe smugi trochę niepokoją
Offline
Riddle me this... Riddle me that
I jak zwykle grzybek
... w sensie pozytywnym.
Całość zakręcona tak jak lubię
Offline
Ładne! Ale gdzie sprzedają takie duże 1-groszówki?
To do makiety czy do jakiejś gry model?
Offline