W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Riddle me this... Riddle me that
Raziel napisał:
Cavalierowi się nie dziwię, bo przecież nie będzie robił antyreklamy produktom, z których sprzedaży się utrzymuje.
Bzdurzysz... i to podwójnie, bo nie pamiętam żebym finecast zachwalał oraz jakoś nie pamiętam, żebym miał wysyp tego materiału na sklepie.
Raziel napisał:
Wadą plastiku jest niska szczegółowość, choć firmy takie jak Privater Press skutecznie temu zaprzeczają.
Bo nie robią z plastiku małych figurek? Może dlatego?
A widzialeś je na żywo? Czy tylko żyjesz w wirtualnym świecie wyobraźni?
Raziel napisał:
Wychodzi gówno, ale z niego też da się zrobić funty.
Przez rok sprzedaży WIDZIAŁEM tylko jeden poważny ubytek, a słyszałem może o 3 innych (Baal, Artois i chyba ULTRAMARINE)
Raziel napisał:
Strasznie żałowałem, że kilka dni wcześniej wydałem majątek w Bolterze na figsy do Chaosu czterdziestkowego
Raziel... nikt Ci nie każe niczego kupować, ani u nas, ani gdziekolwiek indziej... to Ty wybrałeś sobie hobby i zawsze możesz z niego zrezygnować. ...A to, że kupiłeś jakiś badziew (nie u nas dodam) i jesteś zły na to nie oznacza, że mamy przetopić w ramach solidarności z Tobą nasze zbiory i dokonać aktu samospalenia przed sklepami hobbystycznymi.
A jak Ci się nie podoba GW to zacznij uzupełniać Infinity na przykład. Od zawsze mówisz, że chcesz mieć WSZYSTKIE modele z tej gry... więc olewka GW i do dzieła... Corvus Belli już czeka
Offline
cavalierdejeux napisał:
...mamy przetopić w ramach solidarności z Tobą nasze zbiory i dokonać aktu samospalenia przed sklepami hobbystycznymi.
to kiedy ta impreza? browarek już się chłodzi a i jakiś śpiewnik z czasów harcerskich ognisk by się znalazł ktoś ma gitarę?
"płonie failcascik w lesie, wiatr smród badziewia niesie
przy ogniu piotrek przeklina, zapałkę w ręku trzyma"
Offline
Na sklepie to rzadko kiedy jest wysyp, FC zamawiasz ludziom prawda?
Modele plastikowe do Warmaszyny posiadam, więc wiem co mówię.
Przyniosę Ci te Inkuby, żebyś naocznie sobie naoczył, wezmę wskaźnik do pokazywania, żebyś niczego nie przegapił.
Nie ma znaczenia gdzie kupiłem figsy GW, tak się składa, że w bolcu nie dało się ich zamówić, a czy to Londyn czy Bolter, figurki i tak są z tego samego źródła, więc proszę mi tu fochów ukrytych w zdaniu nie strzelać.
Modele do Infinity uzupełniam w miarę potrzeb i możliwości, a armie do Warhammera staram się doprowadzić do 100% tylko z jednego powodu, aby uzupełnić armie, potrzebuję jeszcze dużo figurek, a one nie tanieją, wręcz przeciwnie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Raziel napisał:
Na sklepie to rzadko kiedy jest wysyp, FC zamawiasz ludziom prawda?
Oczywiście, ale jest to ich świadoma decyzja, ale jest to ilość która nie wpływa na sklep w ŻADNYM stopniu.
Raziel napisał:
więc proszę mi tu fochów ukrytych w zdaniu nie strzelać.
Jak wiesz żyję ze sprzedawania modeli, więc wiem, że te które Cię zdżaźniły są dostępne tylko z Mail Ordera...
więc proszę się tu nie doszukiwać jakiś ukrytych cosiów
Offline
O przekonaniu GW do swoich wlasnych produktow FC i ich jakosci, niech swiadczy fakt jak je sie kupuje w sklepach GW - przy zakupie produktu FC od razu wreczaja skalpel aby blisterek otworzyc i przy sprzedawcy sprawdzic ilosc bubli. Za 3 blisterkiem znalazlem taka figurke, ktora daloby sie latwo naprawic. Najgorsze jest to, ze GW swiadome tych problemow nie wprowadzilo zadnej kontroli jakosci. Widzialem modele, np Izabelii von C. ktore zamiast twarzy mialy otwor i to wcale nie byly odrzuty z produkcji, tylko produkty na polkach gotowe do sprzedazy.
Posiadam okolo 10 modeli FC, w tym tylko 1 (slownie jeden) model nie mial zadnych ubytkow!
Ciekawe co by ludzie mowili, jezeli inne produkty mialyby taka jakosc, np. co dziesiaty chleb nie bylby splesnialy, albo co dziesiaty nowy komputer by dzialal.
Nie wyobrazam sobie kupic model FC w innym sklepie niz w oficjalnym GW, gdzie od razu zwracaja kase.
Offline
Cz.M, niestety, mało kto z nas w Polsce, może sobie pozwolić na luksus kupowania w sklepach GW. Jesteśmy zdani na MO, oraz "po znajomości", a w takim przypadku reklamacja to już nie jest kwestia minut, tylko batalia o swoje z przeciwnikiem, który czuje się bezkarny i wszechmocny.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
No to poszły konie po betonie...
GW zrobiło podwyżkę i to znaczną.
Ceny wzrosły od 5 do 35% (!!!)
Na razie ABSOLUTNYM hitem jest podwyższenie cen niektórych Battleforce'ów do 385-400zł (w zależności od typu sklepu)... z 300zł do tej pory.
Offline
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Znalazłem największą przebitkę po zmianie cen:
Templates z 25zł na 40zł => 60% podwyżki
Offline
Riddle me this... Riddle me that
GW oficjalnie skróciło czas wysyłki nowości dla Polski przed premierami do 6 dni roboczych...
... czyli po pierwsze gratulujemy sklepom, które sprzedawały towar za wcześnie (debilizm popłaca), a po drugie żaden sklep nie będzie w stanie zagwarantować nowości na dzień premierowy... żal
Wg mnie co 3 premiera w Polsce będzie spóźniona
Offline
cavalierdejeux napisał:
GW oficjalnie skróciło czas wysyłki nowości dla Polski przed premierami do 6 dni roboczych...
... czyli po pierwsze gratulujemy sklepom, które sprzedawały towar za wcześnie (debilizm popłaca), a po drugie żaden sklep nie będzie w stanie zagwarantować nowości na dzień premierowy... żal
Wg mnie co 3 premiera w Polsce będzie spóźniona
Albo chcą zapewnić sprzedaż ze swojego sklepu?
Offline
Za sprzedaż towaru (przez niektórych sprzedawców) przed dniem premiery skrócono czas wysyłki? Nie rozumiem.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
Albo chcą zapewnić sprzedaż ze swojego sklepu?
Raczej nie bo opóźnienie jest 1 dzień roboczy. Już widzę jak wynajmujecie busa, żeby zrobić zakupy w Warszawie w dzień premiery
Xyxel napisał:
Nie rozumiem.
W związku ze sprzedażą PRZED dniem premierowym chcą, by towar dotarł jak najpóźniej do sklepu, kumasz?
Efekt będzie taki, że jak hindus się spóźni z pakowaniem w Anglii na ostatnią chwilę to dostaniecie figsy PO dniu premierowym
Offline
cavalierdejeux napisał:
...
Raczej nie bo opóźnienie jest 1 dzień roboczy. Już widzę jak wynajmujecie busa, żeby zrobić zakupy w Warszawie w dzień premiery
No wiesz GW FunBoy coś jak przy sprzedaży iPhona 5™ będą koczować w Warszawie :-D
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
No wiesz GW FunBoy coś jak przy sprzedaży iPhona 5™ będą koczować w Warszawie :-D
Polacy? No chyba, że GW odda za bilety przyjezdnym
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Mam parę ciekawych informacji z GW:
1. Niektóre (czytaj: dobrze sprzedające się) finecasty zostaną w tym roku zamienione na plastik.
2. Wzory, które pozostaną w finecast'cie zostaną przerzucone do Mail Ordera do końca 2013.
3. Od tego miesiąca WSZYSTKIE nowe finecasty to splash, czyli po miesiącu wędrują do Mail Ordera.
Offline
Śpieszmy się kupować, GW tak szybko chce pominąć pośredników.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Asar napisał:
Śpieszmy się kupować, GW tak szybko chce pominąć pośredników.
Niekoniecznie. Sklepy mają dostęp do Mail Ordera
Offline
cavalierdejeux napisał:
Niekoniecznie. Sklepy mają dostęp do Mail Ordera
To ja zadam pytanie może trochę osobiste, a jakie są ceny w Mail Orderze sklepów, oczywiście możesz odmówić odpowiedzi. Pytam bo interesuje mnie jaki interes mają sklepy w sprowadzaniu Mail Ordera po za byciem miłym dla klienta.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Jest to mniej opłacalne, ale lepiej mieć i zarobić mniej niż nie mieć i nie zarobić nic
Offline
cavalierdejeux napisał:
Jest to mniej opłacalne, ale lepiej mieć i zarobić mniej niż nie mieć i nie zarobić nic
OK, rozumiem :-D
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Info z dziś... lajtowe, ale ciekawe dla sklepów stacjonarnych.
Koniec ze sprzedażą modeli Mail Orderowych w sklepach internetowych
A dokładnie sklepy internetowe mogą je sprzedawać, ale cena hurtowa dla nich będzie jak cena detaliczna dla klientów w sklepach stacjonarnych
Offline
Się GW ze sklepami internetowymi nie lubi.
MWG nawet kampanie w tej sprawie robiło w zeszłym roku, przy pierwszych takich zagrywkach w stronę sklepów internetowych.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Kolejne nowum.
Dziś po raz pierwszy wycofano do Mail Ordera zestawy plastikowe:
Imperial Guard Catachan Command Squad
Empire Volley Gun / Rocket Battery
Pokazuje to jakim zainteresowaniem cieszyły się wśród graczy
Offline
Co do tematu sprzedazy nowego dodatku dla lataczy od GW, niektore sklepy zbanowaly korzystanie z tego podrecznika u siebie w sklepach
We're not only banning the book from use in our events, but we're taking a break from our "live and let live" approach and actively encouraging Games Workshop players to jump the fence and join us playing Warmachine and Hordes. Warmachine is on fire at our store, with sales up 230% last year and staff actively playing during our Wednesday and Sunday events.
Albo i posuwaja sie jeszcze dalej, starajac sie odciagac klientow od GW:
Trade in your current edition Warhammer 40K or Warhammer Fantasy rulebook and you take 40% off a starter box or rulebook for Warmachine or Hordes. We've done this with role-playing before, notably D&D and Pathfinder, so we know there are likely a bunch of rulebooks gathering dust and the need for excuses to start a new game. Let this be your excuse.
Kodeks Hamburabiego ciagle zywy! GW banuje sklepy od sprzedazy, a sklepy banuja produkty GW. Prosta logika
Calosc tutaj:
http://natfka.blogspot.de/2013/02/direc … ilers.html
Offline
Dwa lata temu bylem w Germanii w nieduzym miesce, gdzie byl jeden sklep z wargamingiem, RPGami, ksiazkami & mangami. Z oferty wargamingowej mieli w zasadzie tylko GW i PP, gdzie GW bylo bo bylo, nikt za bardzo nie rozgladal sie po tych polkach. A w ichnie czwartkowe odpowiedniki wieczorow weteranow lobbowaly Warmachordes wlasnie.
Ciesze sie, ze tendencja pozostaje ta sama
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Odpowiem w prosty sposób.
Mają zaplecze w Niemczech (i w innych krajach cywilizowanej Europy) na Privateer Pressa i Wyrd Miniatures więc mogą tak robić.
Mówię tu o dystrybucji.
W Polsce zaplecze takie nie istnieje o czym wszyscy wiemy i dopóki to się nie zmieni niestety GW jest podstawą grania i handlowania w sklepach.
Poza tym problem z całej wypowiedzi wynika, że sklepy banujące nie mają możliwości zamawianie z Mail Ordera... dziwne. W Polsce każdy sklep ma taką możliwość i tylko od dobrej woli zależy czy z tego skorzysta czy nie.
Offline
cavalierdejeux napisał:
Poza tym problem z całej wypowiedzi wynika, że sklepy banujące nie mają możliwości zamawianie z Mail Ordera... dziwne.
Mozesz wskazac fragment gdzie jest cokolwiek wspomniane o tym, ze sklepy banujace nie maja takiej mozliwosci?
Wlasnie przeczytalem ten tekst drugi raz i chyba cos mi ucieka
Offline
czlowiek.morze napisał:
Kodeks Hamburabiego ciagle zywy! GW banuje sklepy od sprzedazy, a sklepy banuja produkty GW. Prosta logika
No ja wywnioskowałem to co cav z tego fragmentu... bo co innego znaczy, że GW banuje sklepy??
Offline
Po prostu chodzi o to że pewna część sklepów na tamtym kontynencie ma dość bycia traktowaną jako kula u nogi przez GW i są oni zarazem świadomi swojego wpływu na rynek. Jeśli dany sklep jest jedynym z istniejących w danej mieścinie, lub są w niej same sklepy niezależne to ich wpływ na rynek jest dość znaczny. Od tego czy mam z kim i gdzie zagrać, oraz czy ktoś wprowadzi mnie w zasady dla wielu graczy jest kluczowym argumentem przy wyborze systemu. Idealnym przykładem jest Infiniti we Wrocławiu, nastawienie kilku osób oraz silna promocja systemu ze strony sklepu (eventy, turnieje, zniżki i taki tam) zrobiły swoje.
Offline
Maciek napisał:
czlowiek.morze napisał:
Kodeks Hamburabiego ciagle zywy! GW banuje sklepy od sprzedazy, a sklepy banuja produkty GW. Prosta logika
No ja wywnioskowałem to co cav z tego fragmentu... bo co innego znaczy, że GW banuje sklepy??
GW banuje sklepy nie dajac im mozliwosci sprzedazy nowego produktu. Nowy podrecznik mozesz kupic w orginale tylko i wylacznie ze strony GW, cytat z games-workshop.com :
Death from the Skies brings the white-knuckle intensity of aerial combat in the 41st Millennium to your tabletop, featuring selected material from White Dwarf magazine, the Crusade of Fire supplement and exclusive new content. Exclusively available from games-workshop.com, this 72-page, full colour softback compendium book is crammed with background information, gaming ideas and hobby inspiration to help you bring the battle for air superiority to life.
We wskazanym wsczesniej tekscie nie ma nic o tym, ze te sklepy nie moga zamawiac z MO. To akurat kazdy moze - zwykly gracz czy sklep I to jeszcze z przesylka do domu za darmo powyzej 250zl, 30€ czy 50$ ;D
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2013-02-20 12:49:54)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Użyłem słowa "wynika", bo tak się zachowują jakby nie miały możliwości.
Może mają i im się nie chce albo uważają że im się nie opłaca brać z MO, nie wiem.
Jeśli mają możliwość MO to nie mają żadnego bana z GW.
A co do formułki Exclusively available from games-workshop.com to jest to oczywista prawda.
Sklepy robią zamówienia Mail Order właśnie z tej strony. Mają swoje konta jak każdy inny klient tylko na warunkach lepszych niż klient indywidualny, a gorszych niż sprzedaż hurtowa standardowych produktów.
Jeśli jaki sklep jest leniwy lub pazerny na kasę to oleje robienie MO i będzie krzyczał w eter: "Gwałtu, rety... GW nas nie lubi.".
Dla mnie to jest żałosne.
Z drugiej strony żałosne jest też to, że tak dali mało egzemplarzy na sklep on-line w dniu premierowym, ale to kwestia logistyczna
Offline
W dyskusji pod wpisem padło jeszcze jedna celna uwaga, co do oburzenia niektórych
Spróbuj zagrać czymś nie GW w sklepie GW tak aby Ci nie kazali tego sprzątnąć lub Cię nie wyrzucili Tak samo moim zdaniem sklep niezależny ma prawo wszelkimi środkami promować system który jest dla nich jak najbardziej dochodowy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
KvaNfield napisał:
Spróbuj zagrać czymś nie GW w sklepie GW tak aby Ci nie kazali tego sprzątnąć lub Cię nie wyrzucili
Nie tylko w sklepie GW. Co większe sieciówki krajowe robią tak samo
Niektóre osoby z Forum spotkały się z takim traktowaniem
Offline
Ogólnie w moim mniemaniu poczynania GW zmierzają w stronę monopolu w sprzedaży. Niestety rynek jest za mały i mało medialny aby zainteresowały się tym odpowiednie urzędy na szczeblu krajowym lub unijnym.
Offline
Żałosne pionki, które myślą, że coś GW zrobią Beast of wara w jeden dzień GW udupiło jak zaszła potrzeba, a coś mniemam, że te wypierdkowe sklepy które się tak stawiają nie są nawet w 1/4 wielkości BoW. Antyglobaliści, ekolodzy, socjaliści i takie tam podobne, wszystko te same ratlerki ujadające, z których co najwyżej można się pośmiać.
BTW: a ciekawe jak O ZGROZO ktoś nie lubi warmachiny.
Offline
Przecież to nawet personalne nie jest. Po prostu, pomysły takie jak w zacytowanym wcześniej sklepie są bez sensu, bo nie po to jest i warmachina i warhammer, żeby na siłę wciskać komuś tylko jedno.
Offline
Nie wiem czy to kogos interesuje, ale w pracy mi sie nudzilo
BRIEF-Games Workshop posts improved sales and profits in H1
Jan 18 (Reuters) - Games Workshop Group PLC:
* Revenue for six months to December 2 £67.5M, versus £62.7M yoy
* H1 pre-tax profit £11.1M, versus £9.5M yoy
Na akcjach GW mozna bylo w ciagu roku super zarobic:
http://www.londonstockexchange.com/exch … 4GBGBXSSQ3
Offline
Wygląda to na bardzo duży wzrost w skali półrocznej. Nieźle. Nieźle dla GW, bo dla klientów na pewno nie oznacza to zatrzymania wzrostu cen.
Tak, tak, Xyxel już w 2011 roku przepowiadał co GW musi zrobic, żeby zwiększyc zyski http://www.wargaming.pun.pl/viewtopic.p … 3752#p3752
Do szybkiego tempa wydawania nowych armii (co miesiąc wydają reedycje kodeksu i modeli do armii 40k albo do Battla) doszło ostatnio eliminowanie pośredników i sprzedaż bezpośrednio od GW - np. spora częśc produktów tylko z mail order czyli ceny bez upustów (albo z małymi).
Zobaczymy, czy takie duże tempo nie doprowadzi do przesycenia rynku. Jeśli GW wyda np. do końca 2014 reedycje wszystkich armii (zostało do "odświeżenia" około 8 z Battla i 7 z wh40k) to co potem? Od nowa co miesiąc nowe kodeksy? Wszystkich kodeksów (battl i 40k) jest obecnie 30) z wstawkami Lotr-a i pojedyńczych dodatków (flyery, space hulk, farby, itp.) wychodzi z tego cykl 3 letni.
= szybsze wydawanie nowych rulebooków? RB dla 40k jest z 2012, a Battla z 2009.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Przypominam ... bla bla... że... bla bla... edycje WFB i WH40k wychodzą w trybie 4 letnim tak jak olimpiady.
Odpada kilka miesięcy na stand alone games (Space Hulk, Dreadfleet), kampanie letnie, miesiące z nowymi edycjami i starterami itd.
zostało do "odświeżenia" około 8 z Battla
Przypomnę, że następna edycja Battla to lato 2014 i się walnąłeś kolego bo 8 Ed. jest z 2010
co potem? Od nowa co miesiąc nowe kodeksy?
A nie zauważyłeś, że teraz tak jest? I to nie od zeszłego roku tylko od jakichś 20 lat
Offline
8 Ed była wydrukowana w 2009. Może przetrzymali ją z jakichś powodów albo była to zwykła sprawa końcówki kalendarza do 2010.
Co do odświeżania to chodziło, mi o szybkośc tego procesu a nie sam jego fakt (od 20 lat ofcors) i to, że może
wyniknie z niego koniecznośc szybszej zmiany zasad ogólnych albo sprzedaż spadnie, słupki spadną, premie zarządu GW spadną, itd.
To, że Rulebuki były jak dotąd wydawane co 4 lata, to nie znaczy, że tak pozo$tanie. "Chciwośc jest wieczna" jak mawiają Ferengi.
Mogę się więc założyc z tobą Cav o puszkę pepsi, że kolejny Rulebook do 40k wyjdzie po 3 latach, w 2015 roku.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
8 Ed była wydrukowana w 2009. Może przetrzymali ją z jakichś powodów albo była to zwykła sprawa końcówki kalendarza do 2010.
Wiem, że to mało istotne, ale lipiec 2010 była premiera, więc kiedy zostało wyprodukowane to mało istotne.
Co do zmiany cyklu na 3 letni to wątpię, ale się nie upieram
Offline
Póki co nie ma się co kręcić tym wzrostem, bo kto czytał to wie, że GW musiało specjalnie hamować swoje dochody w zeszłych dwóch latach dla dobra interesariuszy. Zobaczymy jacy będą za 5 lat
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Poza tym wszyscy zawsze marudzą, że nie nadążają z wydawaniem bieżących kodeksów do danej edycji... na raz pojawia się widmo, że im się uda i od razu to staje się problem... łojoj
Poza tym ilość armii się zwiększa co jakiś czas.
Albo armie się rozdzielają na kilka (vide kiedyś Chaos, a teraz Beastmeni/Demony/Warriorzy) lub powstają nowe (Ogry/Tau).
Jest tyle PODSTAWOWYCH zakonów SM bez kodeksu (Iron Fist, Imperial Fist, Ravens Guard, White Scars)... krajów w Starym Świecie (Araby, Chitay, Tilea, Nippon), że luz majonez mają co wydawać w planie 4 letnim
Offline
Nie wkurzaj wyznawców Chaosu mnogością zakonów/kodeksów SM. Jest ich dokładnie tyle samo co CSM, a Ci mają nadal jeden kodeks.
Niszowych armii na pewno nie będą wydawac, więc dream-on Tilea, Nippon itd.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
Nie wkurzaj wyznawców Chaosu mnogością zakonów/kodeksów SM.
Fakt.
Xyxel napisał:
Niszowych armii na pewno nie będą wydawac, więc dream-on Tilea, Nippon itd.
Są niszowe, bo są nie wydane (czytaj: nie ma zasad)... jak GW je wyda przestaną być niszowe, a wręcz przeciwnie ludzie się na nie rzucą, że hej... oczywiście ludzie i tak będą malkontencić jak przy Tau czy Ograch... że co to? skąd się wziąło i Łojezu
Offline
samuraje w battlu.. bleh! mi nawet lizaki do tego świata nie pasują
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Offline
Odkąd pierwszy raz świat usłyszał o RPG zwanym Warhammer Fantasy RPG wiadomo było, że jego twórcy wzorowali się na mapie obecnego świata. Oczywistym jest więc, że rzadko wspominane w bitewniakach kontynenty, są także zamieszkane, a co za tym idzie, teoretycznie kiedyś może powstać kolejna/kolejne nacja do gry. Potencjał jest wielki, ale cały bajer ma minusa, doskonałym przykładem jest Artois. Strzałem w kolano może się okazać nowa frakcja, o której większość nieświadomych graczy powie "łeeee ale bez sensuuu, jakieś samuraje w battlu? Co to ma być, dlaczego oni klimat tak niszczą" srata tata.
Generalnie to, że w podręcznikach rzadko się wspomina o innych częściach starego świata, jest moim zdaniem wielkim minusem, na zachodzie naprawiają to setki książek z uniwersum, ale do nas one nie docierają, a z językiem obcym nadal jesteśmy na bakier.
Ja na przykład, jeśli dołożą Araby i Nippon, poprawią zasady i zmniejszą format potyczek, z chęcią wrócę do systemu.
Offline
Piotrze troche sie zalamalem twoim postem, a dokladnie ostatnim zdaniem
Raziel napisał:
Ja na przykład, jeśli dołożą Araby i Nippon, poprawią zasady i zmniejszą format potyczek, z chęcią wrócę do systemu.
Do kazdej z wymienionych frakcji sa juz nioeficjalne ksiazki stworzone przez fanow.
Araby
http://www.scribd.com/doc/29482726/Warhammer-Araby
Nippon
http://www.scribd.com/doc/86567310/3302 … ies-Nippon
jest nawet Albion
jakby co to jest jeszcze Cult of Ulrik, Cathay i Norse i troche innych!
http://battlereporter.freeforums.org/wa … l-f88.html
Dlaczego sie zalamalem?
Przeciez jestes klimaciarzem i nawet samemu dlubiesz system do gier wiec wiesz, iz gracze moge wymyslec cos lepszego niz GW!
Oczywiscie pojawia sie zaraz zarzuty, ze te twory moga byc niezbalansowane. Ale czy ktos gral przeciwko tym armiom? Ja nigdy Zreszta to jest tak samo jak gralismy w Mordheima w twojej kampanii- bylo pozwolenie na niektore nieoficjalne bandy
Na turniejach nie grasz, wiec nie masz czym sie przejmowac poniewaz "fun'owych' graczy masz pelno - patrz event. Warto przejzec te materialy i moze cos zainspiruje ciebie do wykaorzystania jakiegos bohater/ oddzialu w kolejnej kampanii/ evencie
Zmniejszony format potyczek - przeciez grasz na takie punkty, na jakie chcesz.
Offline
Oj widze, ze chyba jednak rzuce sie na samurajow 1/72... A juz myslalem, ze nie bede mial motywacji graniowej i mnie to ominie. Ale nie... zawsze klody po nogi!
Offline
Tutaj jeszcze jest troche zebranych informacji http://warhammerarmiesproject.blogspot.de/
blackout_sys napisał:
Oj widze, ze chyba jednak rzuce sie na samurajow 1/72... A juz myslalem, ze nie bede mial motywacji graniowej i mnie to ominie. Ale nie... zawsze klody po nogi!
A dlaczego 1/72 ? Jakby co to zawsze mozesz wpierw zagrac proxami i zobaczyc, czy tobie armia 'lezy'
Bushido ma pelno fajowych modeli do Cathay'u i Nipponu :]
Offline
Tu są świetne samurajskie modele, gra też wydaje się ciekawie pomyślana http://kensei.zenitminiatures.es/en/
ADMIN: Rozmawiamy o GW, prawda? Ale gra ciekawa, więc założyłem temat tu
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2013-04-12 11:31:35)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
czlowiek.morze napisał:
Do kazdej z wymienionych frakcji sa juz nioeficjalne ksiazki stworzone przez fanow.
Nieoficjalne = niszowe... nikt tym nie gra, bo większość modeli trzeba konwertować (przypominam rozmawiamy o Battle) oraz ...uwaga oczywistość... nie jest to dopuszczone do turniejów
ULTRAMARINE napisał:
Tu są świetne samurajskie modele, gra też wydaje się ciekawie pomyślana
To że są inne gry i inne figurki na Świecie to wiemy wszyscy. Najczęściej robią je ludzie, którzy zniechęcili sie do GW, bo czegoś im zabrakło... zasad... fluffu... modeli...
Offline
@Raziel na szczęście każdy ma prawo odczuwania klimatu danego systemu na swój sposób. Mnie osobiście samuraje nie jarają więc szerokim łukiem omijam systemu typu bushido ale to jest tylko jedna strona medalu. Warhammer był dla mnie od czasów RPG mrocznym światem związanym obszarowo z terenami oddalonymi o niewielką odległość od Imperium i mimo że od pierwszego spojrzenia na mapę widziałem o istnieniu Lustrii i Nipponnu to jakoś mi to nie pasowało. Szokiem było dla mnie odkrycie że w bitewniaku na jednym stole spotykają się armie ludzi i... dinozaurów! wtf? ale z czasem się do tego przyzwyczaiłem chociaż nigdy nie rozegrałem fajnej bitwy z tą armią bo dla mnie po prostu spotkanie średniowiecznego rycerstwa z jaszczurkami nie ma klimatu. Dlatego w odróżnieniu od np Norski lub Estalii którą chętnie bym zobaczył na w oficjalnym zestawieniu armii do battla nie widzę Nipponu i samurajów szarżujących na moje oddziały.
apropos podręczników fanowych to w odróżnieniu od wielu z was, jak widzę, grałem zarówno przeciwko Nipponowi jak i Norsce czy Kislevowi. Ba, nawet w pewnym momencie podjęliśmy się z kumplami stworzenia booka do Kislevu niestety temat umarł. Co mogę powiedzieć o tych bookach: są napisane z sercem, sporo fluffu ale zasady są mocno niezbalansowane. Pewnie to dla was żaden argument, ale jednak twórcy tych podręczników nie ustrzegli się niestety opisywanego przeze mnie w innym wątku syndromu "tato tato, a fajnie by było jakby moja armia..." i po prostu tworząc jednostki odruchowo dążyli do tego aby te były w niektórych miejscach bezmyślnie mocne. Co ciekawe nawet autorzy pseudo oficjalnych podręczników takich jak FW Chadecja wrzucili do ARMY LISTA (nie mylić z ARMY BOOKIEM) buble w stylu Kadaia z wardem 2+ którego mając mało siły oficjalnie nie można było zranić (aby to zrozumieć trzeba przestawić się z myślenia wh40k na wfb gdzie z RB napisane jest że na 6 zawsze się rani, niezależnie od T)
na szczęście drogi Razielu, który szufladkujesz mnie przy każdej możliwej okazji, warhammer jest jak jedno wielkie ciastko z którego każdy może wykroić to co go najbardziej bawi np. bitwy z różowymi dinozaruami. Dla mnie to mroczne brutalne europejskie średniowiecze/renesans toczone od środka przez intrygi i wewnętrznych wrogów w kanałach, z ciągłym zagrożeniem inwazji chaosu z którym musimy się zmagać w nieustannej walce o przetrwanie.
Ostatnio edytowany przez Artois (2013-04-12 12:02:29)
Offline
czlowiek.morze napisał:
Tutaj jeszcze jest troche zebranych informacji http://warhammerarmiesproject.blogspot.de/
blackout_sys napisał:
Oj widze, ze chyba jednak rzuce sie na samurajow 1/72... A juz myslalem, ze nie bede mial motywacji graniowej i mnie to ominie. Ale nie... zawsze klody po nogi!
A dlaczego 1/72 ? Jakby co to zawsze mozesz wpierw zagrac proxami i zobaczyc, czy tobie armia 'lezy'
Bushido ma pelno fajowych modeli do Cathay'u i Nipponu :]
Mam pare modeli do Bushido i owszem sa fajowe, ale to skirmish jednak. Nie ma ich duzo i sa drogie. Jak z tego amrie zlozyc? Bohaterow, kapitanow - sure.
1/72 i tak chcialem, bo jest duzo roznorodnych modeli, plus sa tanie jak barszcz. Dla mnie jak gramy skirmish to grajmy skirmish - coraz wiecej linkow psuje ten klimat... A jak gramy bitwe armii, to grajmy armiami! Dlatego chcialbym takich samurajow wystawiac duzo.
Offline
Się nadymiło.
Artois, trochę mnie źle zrozumiałeś, akurat w tej kwestii poparłem twoją opinię, chodziło mi o to, że ludzie nieprzyzwyczajeni do innych niż średniowieczna Europa klimatów, będą psioczyć i GW nie zaryzykuje wtopienia kasy w coś, czego nikt nie lubi. Patrz Tau do czterdziestki, mieli niby uderzyć we wschodni rynek, ale tam system został olany, a na zachodzie się nie przyjął. Owszem tałami się gra, ale niech mi nikt nie wciska, że to najpopularniejsza frakcja. Dlatego rozumiem Ciebie i nie wściekaj.
Cz.M, te linki widziałem, te rulbuki czytałem, mam nawet ehem wersje elektroniczne i co z tego, masz do tego figurki? Black ma rację, gdyby chcieć zebrać sensowną armię do battla z figsów innych firm, zostalibyśmy bankrutami. W mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że OFICJALNIE nic się nie dzieje w kierunku wypuszczenia innych niż te co są frakcji. Nie posługuj się przykładem Mordheim kolego, bo tam masz bandę składającą się z góra dwudziestu figsów, gdzie można zaszaleć, my mówimy o battlu, gdzie najmniej trzeba dwieście figsów, ja wiem, że dawno nie grałeś w tą grę cwaniaku, ale popatrz czasem na pewne sprawy z poziomu ziemi, a nie z chmur, w których żyjesz. Bycie klimaciarzem nie wystarczy w pewnych sprawach, to, że piszę swój własny system nie wpłynie globalnie na uniwersum młotka, może z pięć osób ze mną w to będzie grało, reszta świata nie będzie mieć o tym pojęcia. Wszystkie "nisze" i "marginesy" są fajną opcją, jeśli ktoś ma do tego dostęp, ale nie zastąpią nigdy oryginału, rozpowszechnionego oficjalnie jako produkt, kropka.
Balck, co Ci z dwóch frakcji do battla w skali 1:72 skoro nikt w to nie gra, oraz nie ma pozostałych frakcji w tej skali. To jest martwy punkt, już lepiej wygrzebać starego/nowego Historicala, figsy do tego są, a i grających jest sporo.
Na koniec słowo o balansie i grywalności, Artois ma rację, autorskie systemy, jeśli nie są testowane przez duże grono w długim czasie, zazwyczaj są niegrywalne, lub dziurawe jeśli o balans idzie. Mało jest wyjątków takich jak nasz rodzimy Warheim, gdzie duża ekipa przez lata opracowywała to co dziś jest prawie idealne.
Ostatnio edytowany przez Raziel (2013-04-12 12:59:37)
Offline
cavalierdejeux napisał:
czlowiek.morze napisał:
Do kazdej z wymienionych frakcji sa juz nioeficjalne ksiazki stworzone przez fanow.
Nieoficjalne = niszowe... nikt tym nie gra, bo większość modeli trzeba konwertować (przypominam rozmawiamy o Battle) oraz ...uwaga oczywistość... nie jest to dopuszczone do turniejów
To ze "nikt tym nie gra" nie jest jakimkolwiek argumentem. Zeby samemu grac jakas armia nie musze patrzec co ktos inny juz ja posiada.
Dodatkowo to zalozenie jest bledne koledzy juz powiedzieli ze grali
Konwertowanie modeli nie dla wszystkich jest wada
Co do dopuszczenia do turniejow, to jest to oczywista oczywistosc o ktorej juz wspomnialem, a Raziela to juz w szczegolnosci nie dotyczy
Offline
Cz.M, wcale nie jest tak, jak piszesz. Historię tworzą wielkie wydarzenia, a nie małe epizody. Nie stworzysz eventu na kilka osób, jeśli chcesz, żeby grali w coś, czego nie znają. Jeśli zagrasz tylko z kolegą i nawet o tym napiszecie zbiór opowiadań, przeczyta to kilka osób, ty będziesz miał radochę, ale nic poza tym. Oczywiście to jest podstawa tego, co nazywasz klimaciarstwem, ale cała ta rozmowa dotyczy czegoś innego, jednak widzę, że jej sens Ci umyka
Rozmawiamy o produktach firmy Games Workshop i o tym, że do tej pory nie wyprodukowali figsów i nie napisali rulbuków do kilku nacji, które istnieją w wymyślonym przez nich uniwersum, kuma?
PS. Już ja widzę, jak konwertujesz sto dwadzieścia figsów z Bushido (ze trzy wzory?) i robisz z tego trzy klocki do zabawy w battla, powodzenia
Ostatnio edytowany przez Raziel (2013-04-12 13:10:00)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
czlowiek.morze napisał:
Konwertowanie modeli nie dla wszystkich jest wada
Oczywiście... mnie osobiście bardziej to jara niż malowanie, czy granie, ale w przypadku Młotka... powodzenia
Teraz na KONKRETNĄ bitwe ma się około 250 modeli...
Offline
Raziel napisał:
PS. Już ja widzę, jak konwertujesz sto dwadzieścia figsów z Bushido (ze trzy wzory?) i robisz z tego trzy klocki do zabawy w battla, powodzenia
Pierwszy przyklad z brzegu:
http://shop.zenitminiatures.es/category … ategory=25
W ofercie GW oddzial z 20 figsami i dowodca za 200zl jet chyba tylko mozliwy z goblinami albo gnoblarami.
Offline
Ogry wyrabiają się w kilkudziesięciu modelach na bitwę w Battla. 250 to chyba tylko skaveny i gobliny. Chyba, że "konkretna bitwa " to 6k punktów hehe.
A przy okazji to Ogry są dziwnym przykładem. O ogrzych królestwach chyba nie było nic wcześniej w backgroudzie warhammera (było coś?) aż tu nagle dostali w Battlu mocny kodeks i modele. Pozostałe nacje, które znacie i o których była mowa, i które były od dawna w świecie warhammera są nadal marginesem tylko dla fanów. Jeśli GW wprowadzi kiedyś jeszcze jakąś nową armie/rase do Battla to myślę, że tylko taką której odmiennośc od istniejacych będzie atrakcyjna i przełoży się na sprzedaż (vide Ogry). Nippon, Cathay, Ind, Araby, Estalia, Tilea to nie są nacje, które będą się znacznie róźnic od tego co można wystawic w Bretonii albo Imperium.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
A przy okazji to Ogry są dziwnym przykładem. O ogrzych królestwach chyba nie było nic wcześniej w backgroudzie warhammera (było coś?) aż tu nagle dostali w Battlu mocny kodeks i modele.
Nie było, a co ciekawe nie było zapowiedzi na te modele, a przypomnę, że były to czasy gdzie się wiedziało pół roku z wyprzedzeniem co będzie, a nie 10 dni
I nie było cukierkowo, bo gracze na początku ODRZUCILI ten kodeks i była to (przez około rok) jedna z gorzej sprzedających się armii.
Xyxel napisał:
Nippon, Cathay, Ind, Araby, Estalia, Tilea to nie są nacje, które będą się znacznie róźnic od tego co można wystawic w Bretonii albo Imperium.
ŁOT? Najlepszy dżołk tego roku... ja wiem, że z punktu widzenia Khemri wszystko to są ludziki jedynie... chyba nie powiesz mi że Bretka i Imperium się nie różni od siebie (czyli inne ludzkie nacje też mogą) i chyba nie czytałeś kodeksu Dogs of War o Tileii
Offline
No sorry ale czym te armie miałyby się róźnic opócz ubioru i oręża? To chyba za mało, żeby się sprzedały. Wszystkie te nacje to dalej ta sama ludzka rasa przecież. Bretonnia czym się różni od Imperium? Jedni mają machiny na proch a drudzy małego ward sejva i tyle różnic, tak z grubsza biorąc. Napisz co byś widział dla pozostałych nacji, żeby to było atrakcyjne.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
Bretonnia czym się różni od Imperium?
To tak jakbyś napisał: "Czym się różnią TK od VC. Tu szkielety, tam szkielety. Wszystko to ożywione magią."
A za GW nie będę wymyślał zasad... od tego jest Matt Ward
Offline
Porównujesz TK z VC? heh i kto tu się nie zna?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
Porównujesz TK z VC? heh i kto tu się nie zna?
Porównujesz Bret z Imp? heh i kto tu się nie zna?
Xyxel... dlatego, że nie jesteś specjalistą w Imperium i Bretonii to wydaje Ci się, że są podobne
Offline
Cz.M, w tym pudle są trzy jednostki po 10, 5 i 5 figsów, niech ta dziesiątka to będzie mięso, potrzeba ich około 2x40, niech ci z lewej to jakiś specjal potrzeba ich 1x30. Niech ci z prawej to będzie rare, potrzeba 1x20. Wynikiem jest mizerna armia jak na dzisiejsze czasy, z jednolitymi jednostkami, bez wodotrysków za miliony złotych. Ja nie staram się udowadniać, że GW ma tanie modele, nie o to chodzi, GW ma modele potrzebne do stworzenia armii. Przy jednym modelu (jakaś stwora czy hiroł) można zabawić się w konwersję, ale nie przy dwudziestu czy czterdziestu. Poza tym powtarzam, nie ma sensownych, oficjalnych zasad GW dla tych armii, a o tym tu rozmawiamy. Jeśli chodzi o samoróbki i granie dla fanu z kolegą, to jest inna bajka i temat na inną rozmowę, w innym dziale.
Xyxel, co Ty pitolisz brachu. W bretce masz pegazy, w imperium te...papugi, tam jest Pani z jeziora, tu koleś z młotkiem, tam masz drewniane uki, tu masz dymiące rury. Kłopotu z różnością nie ma moim zdaniem, jest to kwestia jednostek specjalnych, które tak naprawdę determinują różnice między frakcjami. Azjaci dostali by smoki, arabowie dżiny itd. i wszystko dało by się zrobić. Niestety, dyskutujemy o niczym, bo wszystko i tak opiera się o słupki z dochodami, a GW na śliski grunt nie wejdzie tak łatwo, bo doskonale wiedzą, że trudno jest trafić w gusta wszystkich, a stare jest zawsze dobre i sprawdzone.
Offline
Piotrek, sa dwa aspekty ktore poruszylismy
1. Modelarski, figurkowy i na prawde do wiekszosci systemow da sie znalezc troche figurek bez znaczenia czy to fimir, nippon, czykislev. I to wcale nie trzeba by bylo duzo konwertowac. Gdzies jest tutaj na forum jest watek w ktorym swojego czasu umieszczalismy nowosci wydawnicze i codziennie ukazaywaly sie jakies nowosci. Duzp jest firm produkujacych modele do bitewniakow historycznych w skali mlotkowej, ktore szczegolnie nadaly by sie jako ludzkie rasy ze Starego Swiata. Jezeli chodzi o kwestie finansowa, to zawsze jest to duzy wydatek jezeli chodzi o cala armie, a nie skirmish
2. Fluff, kodeks, zasady - jezeli mowisz mi ze te ksiazki sa lipne i nie da rady tym grac z innymi w sposob zbalansowany, to mysle ze fajnie by bylo jakbys mogl dac takim ludziom feedback dlaczego tak jest. Im wiecej krytyki, tym wieksza szansa ze te armie bede grywalne i czesciej goscily na stolach.
Offline
(znalezione w otchłani internetu)
Art z albumu "Sabbat Worlds Crusade" firmy Games Workshop :
Miniatura firmy Blight Wheel Miniatures :
Duże podobieństwo? Małe?
GW uznało to za naruszenie ich praw autorskich i wystosowało pismo do producenta :
http://blightwheelminiatures.blogspot.c … g-bad.html
w piśmie tym zażądali (w skrócie)
- wycofania figurki ze sprzedaży
- przekazania GW wszystkich form do odlewania tego modelu (i innych naruszających copyright)
- przekazania raportu o zyskach z sprzedaży produktów naruszających prawa autorskie GW
w razie odmowy wystąpienie na drogę sądową.
Widac, że GW nie odpuszcza nawet takich małych spraw. Małych według mnie, bo nie jest to skopiowanie istniejącego modelu albo jakiejś popularnej postaci.
Spodziewam się, że jest więcej takich sytuacji tylko nie każdy ostrzeżony się nimi publicznie chwali tak jak owa firma.
Agresywne są chłopaki w GW nie ma co
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Xyxel napisał:
- wycofania figurki ze sprzedaży
To mnie nie zdziwiło, ale reszta? Łochocho... ostro... i widać wybierają mniejsze firmy łatwe do zastraszenia
Offline
Nie jest to pierwszy przykład gdy prawnicy GW biorą się za tych z którymi sobie łatwo poradzą. W lutym gdzieś tutaj odsyłałem do artykuły pod tytułem Prawnicy zaatakowali Space Marines! Kto zwycięży? gdzie zaatakowali M.C.A. Hogarth za opublikowanie powieści Spots the Space Marine
Offline
Hehe. A propos tego - podpobala mi sie wypowiedz Pana od kanalu Schnauzerfaceminis, ktory malujac model jakiejs firmy (nie pamietam ktorej), stwierdzil: "Mozecie ja znac jako jedna z tysiaca firm, ktore pozywa GW"
Offline
Z innej beczki
GW wycofuje ze swojej oferty metalowe modele specialist games.
Info stąd.
epicaddiction.wordpress.com napisał:
THE DEATH OF SPECIALIST GAMES
Well guys,
This is it. The last mournful days of a truly amazing thing called Specialist Games.
Earth to earth, ashes to ashes, dust to dust…
In case you have missed it, GW are cutting all metal production as they switch over to fine cast, and have let it be known that once stocks of Epic, BFG, Necromunda, Warmaster, Mordheim, Inquisitor run out, then they are gone for good. The source is multiple people, including me, on the Taccoms forum having rung GW and having it confirmed by Customer Services and the GW warehouse staff. Hopefully the communities will continue as strong, but without models being sold it will be difficult to bring in new blood. Perhaps the alternative manufacturers will step up to fill the void.
It also somewhat annoyingly spells the death knell of my putative £100 armies series – given that people will be unable to buy the models at all!
I have put in a final panic buy order for some things I need to complete my fleets / armies - nabbing the last Rogue Trader Cruiser like it was the last chopper coming out of Saigon. I hope everyone got everything they needed, or can find replacements elsewhere.
Gus napisał:
It hasn’t been announced openly (part of the reason I am pissed off at it) but it has been confirmed multiple times by Customer services in the UK and US and from the GW warehouse.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-04-30 21:19:50)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
GW nie odlewa już metal od dwóch lat.
Zapasy się kończą, a nie opłaca się im tworzyć matryc do finecastu... ot i cała tajemnica.
Poza tym pomijając skalę EPIC i grę Inkwizytor i tak wszyscy robią i grają konwersjami, więc nie ma się co oburzać, że nagle oryginalne modele znikają
Offline
Izwor napisał:
Z innej beczki
GW wycofuje ze swojej oferty metalowe modele specialist games.
Info stąd.
Ale zaskoczenie w GW kończą się modele których nie odlewają od kilku lat... jak dla mnie to dobry powód do wycofania modeli ze sprzedaży.
Offline
Drodzy pomarańczowi, ten post był w pierwszej wersji bardzo długi, tłumaczył pewne niedomówienia, zawierał kilka argumentów, ale ostatecznie zrezygnowałem z niego, bo po co strzępić język w miejscu, gdzie bycie fanbojem pewnej brytyjskiej firmy jest raczej wskazane. Dzięki za szybką interwencję, stanowcze i rzeczowe pw, które podziałało jak panaceum na moją przypadłość, zostałem wyleczony! Już więcej nie będę brzydko pisał o firmie z Wielkiej Brytanii, która robi przecież wszystko, bym był szczęśliwy i zadowolony.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Raziel ... chodzi o używanie pewnych słów, a nie o treść Twojej wypowiedzi.
To że nie lubisz GW to Twoja sprawa i to jest OK, bo każdy może mieć inne zdanie.
Ale łamiesz regulamin przedstawiając to w ten a nie inny sposób.
Poczytaj sobie inne swoje posty... nikt nie kazał Ci ich zmieniać, bo mieściły się w normach przyzwoitości (cały czas chodzi mi o język wypowiedzi.)
Poza tym zauważ, że użyłem PW... a Ty widzę szukasz dymu w formie publicznej...
Offline
Temat budzi emocje
Dobrze, dobrze... ważne by gadać, nie istotne co, aby tylko było głośno ;p
BTW nie dziwi mnie akcja GW, w końcu sprzedaż tych modeli jest znikoma.
Dla mnie oprócz kilku pojedynczych sztuk nie były one warte uwagi.
Jeszcze w temacie GW... prowadzona jest teraz na dniach akcja zwalczania różnych stron/blogów.
Podobno GW groziło sądami, więc kilka znanych mniej lub bardziej portali zwinęło się.
Chodzi o Bell of Lost Souls, natfka, Faeit 212, Pod Bell i pewnie inne.
Na stronach publikowano m.in. przecieki o nowościach GW, podobno to było głównym powodem roszczeń.
(DMCA (Copyright) Complaint to Google) - cokolwiek to jest, przykład A, przykład B.
O ile faeit skupiał się tylko na przeciekach i np. publikował skany z WD,
tak przecież rozchwytywane przez forumowych plotkarzy.
To już portale takie jak BoLS miały charakter bardziej hobbystyczny,
gdzie pojawiały się przeróżne artykuły dotyczące naszego hobby.
Komentarz
masterminis.blogspot.de napisał:
The big bad wolf goes on a rampage - again
The madness continues.
Here's Games Woooorkshop!
One of the most pro-GW blogs that probably existed, Faeit 212, has been taken down by the legal inquisition of Games Workshop (see DMCA note here). I am shaking several body parts in disbelief.
For those who do not know Faeit 212, it was the #1 source of information about new releases and rumors mostly for the different Games Workshop Universes in the bloggersphere.
Just to put things in perspective. We have a little over 230,000 views. Faeit 212 was close to getting to 20,000,000 (thats 20 million) views.
If our company had a site that would leak rumors and images about our upcoming products and got me 20,000,000 views FOR FRAKKING FREE, I would definitely hire that person as my marketing advisor, not shut him down. Plus free product for life.
Gary, if you read this, I feel very sorry for what happened to you. You seem like a hoopy frood who really knows where his towel is. You have spent years building up a loyal base of engaged hobbyists with what I can only describe as one of the best blogs. EVAR.
I'd love to hear from you.
Interlectual Property - you're doing it wrong
First of all, I have to say that in my previous life as a CIO of a multi-billion-company I had to deal with copyright and IP issues as well. I am not a legal expert, but I know a little more than just the 'basics'.
In my opinion, Games Workshop is one of the only Companies out there that at least try to appear to be running IP law by the book. Someone got the book 'IP for dummies' and read and implemented it in 24 hours. (Wikipedia IP)
Don't call me stoopid!
I will try to make it short: If a company claims their IP rights, they have to actively protect their IP. If they do not actively protect their IP, then they might lose the rights to the exclusive use of their works. What GW allows people to do with their IP, however, is completely up to them. They defined these rules easily accessible for everyone on their website.
Example of how far it went: Not allowing your distributors to use product fotos you took is not a clever move.
In my opinion, its stupid.
Throwing the dice
Like so often, Games Workshop's action seem rather random. There are thousands of blogs and forums out there. Cherry-picking just one will not protect their IP. Why it took 20,000,000 views for GW to decide to finally take Faeit 212 down is just bizzare. "OK, 19 million views is acceptable, but 20 million - NEVAR!"
Of course, it sends the message to many bloggers out there. Like a warning shot. "See what can happen to you, when we don't like you much."
Good timing
As a company, the first thing to do when I am under criticism for price increases, bad quality (Finecast) or service cuts (Games Day Tickets), where they actually have to take down their Facebook Page because of a flaming, disgruntled customers there are two possible options you could pursue:
1. work with the community to increase your corporate image
2. work against them, just to make a point.
GW, sorry to break it to you, but not being able to post angry comments on your facebook page does not mean there are no angry customers. Just sayin', true story bro.
Shareholders et al.
I wished I was a majority shareholder of GW. I would raise some serious questions. Of course, in the last few years, GW has increased their profits - but if you read the report, you know how: They raised their margin by selling directly to the customer (webstore) and in the process taking down more and more small hobby stores (e.g., miniwargaming.com). Overall sales did not increase.
That is a short term strategy. Sorry, Shareholders, spoiler alert. But wait, is there any good reason to treat your customers badly? Any at all? Yes there is!
The only good reason to raise short term profits is if you want to sell your company. Hasbro? Mattel? Wizards of the Coast anyone? Would be consistent with the latest shift in the shareholder structure. Remember, you read it here first.
Do your frakking homework first!
Dear GW, how about instead of shutting down blogs and fans alike because auf 'leaked' material, you try to stop material from leaking? Get the responsible person in China where you have your books printed - they leaked it first! Treat your staff right so they have an active interest in protecting their own company instead of sending out internal memos.
If it wasn't this sad it would be kinda funny... Like a not-how-to step-by-step tut.
Geeez, this makes me mad.
Bring it on!
Now, dear legal department of GW. I will let you in on a secret. In order to defend your IP you have to take down any infringement that you know of. Not just the one's you don't like.
I am sure you know a few more hundred blogs and forums that infringe upon your precious IP. Get jiggy with it!
Would be interested to see where people would get their information from in the future. From the stores? No, they are utterly clueless and get their information from customers and blogs.
White Dwarf? Don't make me laugh. The only reason to get your hands on a WD is to leak early pictures (or like in my case, have a complete collection, starting at #1).
Come on, GW, SHOOT THE PEOPLE THAT LOVE YOU!
Galactic Self-Preservation Act of 2013
So just in case our blog gets taken down as well, you might want to hop over and register to paintingbuddha blog below. I don't intend to use it as we are planning our own website right now, but at least you would be able to get information as soon as 'This blog was deleted' is all you see: paintingbuddha blog.
What do I care?
I stated it on this blog often - I love Games Workshop & Forge World. Maybe I just love the memory of what Games Workshop used to be and just have not realized yet that we both have moved on.
Letting go is hard and I am not ready. Yet.
I need 640 million pound.
If someone has 640 million pound for me, I would like to buy Games Workshop. So if you know a multi-billionaire, please link him to this blog.
COMMENT BELOW
What do you think of GW's latest coup?
Tell Gary from Faeit 212 "Thank you!"
And here a little something for GW's Legal Department:
CHILL DUDES!
Stucarius napisał:
So here is my response to this.
I spent $343.52 on new Tau models for the first NEW 40K army I was building in years. I spend about $200 a month on FW, BL and GW for my existing GW armies. I have played 40K since 1987 and have been a customer int eh USA of their's and Citadel products since the early eighties. I probably have north of 20 grand in GW armies and products.
I read this take down notice, got in my car and returned the Tau models and canceled my FW order for the month. I actually had a FW order arrive today for 5 different Contemptor weapons, a new decal sheet and Imperial Fist Brass Etch.
I own a lot of TM'd and Copyright properties because I work in a creative industry. GW does not need to do this and they are cutting the throat of the community in behaving this way. The idiot, and that is what that mouth breather who runs IP at GW is, has more responsibility for over stepping IP protection than even the marketing department at GW. I still have friends who were GW fans who quit and never came back after they attacked the online community the last time. What BoLS and Feit did was not illegal and the only reason the sites are down is because all of these companies have a kill the site first ask questions later policy. Not even Apple tries to stop images of products from leaking or force sites down when they do. It is so counter productive as to stagger reason.
BoLS is the one GW blog I go to every day to keep up with industry news. It is by many many fold the single most visited GW focused fan site on the internet. It would not surprise me if 25%+ of all traffic to GW's corporate site originates in one way or another from BoLS. There is nothing GW has ever done in all of its history of attacking its own customers and community that comes close to their issuing take down notices using the broken USA DMCA against these core fan sites.
I already took the money that would have gone to GW products this month and put it toward buying the rules and pre-ordering the new army coming out for Warmachine. It will be my first Warmachine army. I have already been putting much of my spending toward other games as GW has made it financially impossible to be a complete collector of their products via price increases.
I cannot say I will not buy another GW product in the coming years but I can say I will second and third guess every purchase until something fundamental changes at that company or hopefully it changes hands to some one else when Kirby cashes out.
Anyone, Anyone, who would defend these actions by GW is nieve, ignorant and so completely a Koolaid Drinker that they have no perspective.
Brother Tyler napisał:
Actually, this topic will remain closed permanently.
It unfortunately/understandably/inevitably shifted into the "hate GW" theme.
Point for future consideration - how will GW's new approach affect the B&C and our discussion of rumors? Members need to be aware of what GW will and will not allow with regard to rumor discussion at non-GW websites, and it seems that this is especially focused on imagery and things that pre-emptively confirm rumors (before GW officially announces them). A review of the recent complaints that GW submitted reveals that they didn't "take sites down." Rather, they formally requested that those sites remove certain material. How those sites reacted was a decision of the site owners, and I won't speculate on the reasons for the different actions taken. I have no doubt that the Bolter & Chainsword will be in receipt of similar requests in the future. If/when that happens, you can expect us to remove the material in question immediately, adding an explanation (something along the lines of "material removed by request of Games Workshop"). If we see things that we think GW might complain about there is a possibility that the mods will temporarily close/remove topics/posts so that we can discuss them in order to determine if we need to clean house before GW makes an official complaint. This doesn't mean that we'll automatically kill all rumor-mongering, but we will act in a prudent manner in order to protect the site. The range of what GW will/will not allow is somewhat vague right now, so we might seem a little overzealous at first; but once we figure out the limitations, our actions will be scaled back as much as possible in order to allow the full range of GW-allowed rumor-mongering. I don't see us enacting any disciplinary action when members post material that GW doesn't want to see released early, especially not as we are all figuring things out. Once the pattern has been established and it becomes clear what is and is not allowed, however, we may see the posting of prohibited material (as in GW doesn't want others to post it early) result in disciplinary action if it is clear to us that the member knowingly violated the rules (because we will make this as clear as possible in our own site rules, again, to protect the site).
GW is changing the rules of the game, so to speak, and we will do our best to observe those rules (whether we like them or not).
A co Wy o tym sądzicie?
P.S.
Z tematem-morze zostawiam Was na majówkę
Sam kończę pakunki i zwijam się z samego rana w góry.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-04-30 23:39:23)
Offline
Nie podoba mi się pro-aktywna współpraca z cenzurą w internecie. (Drugi cytowany fragment z B&C, ten o zamykaniu podejrzanych tematów jeszcze przed reakcją ze strony GW). Poza tym, jeśli GW żąda usunięcia ze strony skanu ze sprzedawanego przez nich czasopisma to jest to w porządku. Ich prawa autorskie. W niektórych jurysdykcjach są wręcz zobowiązani je chronić, bo inaczej je stracą. Jeżeli GW żąda usunięcia plotek, to jest to już przesada z ich strony. I trochę głupota, bo to odrzucenie darmowej reklamy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Tekst z ewentualnym wykupieniem GW przez Hasbro dobry.
Jeśli to prawda to przejęcie Star Wars przez Disneya to pikuś w porównaniu z tym
antchuck napisał:
Jeżeli GW żąda usunięcia plotek, to jest to już przesada z ich strony. I trochę głupota, bo to odrzucenie darmowej reklamy.
Zgadzam się w 100%
Offline
Cóż mogę powiedzieć? Grajcie w FOW!!!
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Zielarz napisał:
Cóż mogę powiedzieć? Grajcie w FOW!!!
Spoko... GW dorwie też FoW-a
Offline
Zyski firmy rosną więc nikt się nie ogląda na klientów. Biznes działa right? A menadżerowie (i ich premie) mają swoje kadencje.
"Najlepszy biznes to taki, który przynosi największy zysk" jak mawiają Ferengi (a co potem to się zobaczy).
Pomysł z wykupieniem GW rzeczywiście zabawny.Podejrzenie, że GW podbija zyski w krótkim czasie żeby dobrze się sprzedac realne.
Co do zablokowanych blogów to w internecie nie ma próżni, powstaną nowe.
Offline
cavalierdejeux napisał:
Tekst z ewentualnym wykupieniem GW przez Hasbro dobry.
Jeśli to prawda to przejęcie Star Wars przez Disneya to pikuś w porównaniu z tym
Hasbro akurat nie jest takie złe- Magic the gathering jakoś daje radę
Offline
Riddle me this... Riddle me that
czys napisał:
Magic the gathering jakoś daje radę
Rozumiem, że będzie Ci pasować granie gumowymi pre-paintami?
Offline
Oj tam oj tam, lepsze prepainty niż armia pomalowana na german grey
z innych nowości:
http://www.belloflostsouls.net/2013/05/ … turns.html
Bell of Lost Souls napisał:
1) BoLS was never targeted by any DMCA, IP, or any other violation notices. While other 3rd party sites on blogger may or may not have been targeted by Games Workshop and/or Google, BoLS never was.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Wypowiedź Naftki
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … S7I-UdcE8c
Offline
To jest czasami śmieszne, czasami chce się tylko płakać...
żeby wypuszczać errate jeszcze przed wydaniem kodeksu
http://www.games-workshop.com/MEDIA_Cus … June13.pdf
Offline
Nie mówi się "śmieszne" tylko "Games Workshop".
Offline
Stawiam moją jutrzejszą kawę, że ta errata została napisana jeszcze przed codexem!
Offline
Riddle me this... Riddle me that
No kurcze... jak oni śmieli wypuścić FAQ przed pojawieniem się książki... skandal
A ktokolwiek zajrzał do dokumentu?
Zakładam się o fusy z mojej dzisiejszej kawy, że nie...
W środku są poprawione statystyki JEDNEJ broni. KONIEC
Offline
Ta, koniec. Ten PDF ma 4 strony. Zrobili zapas miejsca na następne poprawki hehe.
A to nie jest errata do starego kodeksu? Nowy jest już dostępny?
Offline
Riddle me this... Riddle me that
PODWYŻKI GW
GW napisał:
Every year Games Workshop reviews its prices. This year:
- We will not be increasing the price of any of our miniatures or books.
- We will be raising the price of products which we do not make ourselves and which have increased in price over the years. These include paint, spray paint, and brushes.
... czyli w sumie miałem rację, że podwyżek na modele nie będzie (wiadomo nowe release'y mają to wkalkulowane w ceny)
Offline
Ah...jakie to wzruszające. Jak się wkleja mordkę która roni łzy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Płacz, płacz... farbki zdrożały o 50gr, pędzelki o 1zł-3zł, zestawy farb o 5zł i spraye o 1zł.
Zgrozaaaaaaaaaaaaaa... Nie wiem jak wytrzymają wasze portfele
Offline
Jasne... 5% tu 10% tam i zaczyna to po pewnym czasie irytować.
Pamiętam, że swój pierwszy army book kupiłem za 72zł (wtedy 12Ł),
teraz mamy cenę dwukrotnie większą.
Owszem, mamy więcej kolorowych zdjęć ale bez przesady.
Podobnej jakości albumy można dostać za 50zł,
a w klimatach rpg za taką cenę mamy kilka razy bardziej obszerną księgę.
Cytadelki zdarzało mi się znaleźć za 1.5Ł czyli około 7.5 zł.
Teraz jest już 12zł (oficjalnie bodajże 2.30Ł plus teraz te 5%).
Nie ma się co dziwić, że niektórzy narzekają.
Wiadomo, każdy szuka oszczędności jak może, to dość naturalne.
Więc najpierw inne figurki, system, nawet inne farbki
(np. takie Vallejo nie dość, że większe to i tańsze).
Offline