W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
Witam!
Widzę, że duża część forumowiczów już ma takie tematy, to może i ja od siebie coś wrzucę
Nie żeby było tego dużo albo żebym zaczął nagle malować, no ale na pewno będę mógł się czymś pochwalić.
Na początek to co udało mi się zrobić wczoraj, czyli nowe modele do ogólnie pojętego Fantasy.
Udało mi się je zdobyć w zaskakująco niskiej cenie (15zł za trolla, czy też 25 za model AoW).
Druga sprawa to podstawki, poeksperymentowałem z korkiem i wyszło jak wyszło, raz lepiej raz gorzej.
Z rozpędu zrobiłem od razu podstawki do modeli Infinty oglądając podczas tego trylogię LotRa (tak, tak, całe 12 godzin).
Kolejna to za sprawą jednego z tutoriali, jaki znalazłem w sieci postanowiłem zacząć od szarego podkładu,
a nie jak to miałem w zwyczaju od czarnego.
Na razie do oceny tylko wygląd samych modeli oraz podstawki, niedługo postaram się wrzucić pierwsze malunki.
Pierwsze modele to Trole Ver'jin oraz Ograth z Enigma fantasy miniatures.
Będą służyć albo jako ogr ochroniarz do Mordheim'a albo jako randomowe potwory w misjach.
Tutaj mamy Driatram' tez od Enigmy, idealny Wight King.
Berserker Lord od Mantic'a, idealnie wpasuje się do mojej bandy Krasnoludów.
Kolejny Krasnolud w mojej kolekcji, tym razem jest to górnik od Scibora (żywica).
A na koniec rarytas, czyli Lord of Apocalipse (WAR) od Avatars od War.
Nie wiedziałem do jakiego systemu będzie pasował najlepiej dlatego przygotowałem dla niego dwie podstawki.
Zdjęcie poglądowe dla porównania skali:
Offline
Udało się!
Miałem dziś grać w Wh40k, jednak nie udało się...
Za to miałem czas, by spróbować swych sił w malunkach i pokolorowałem Seed Soldier do Infinity.
Ciekawy jestem Waszej opinii, zwłaszcza dotyczącej doboru kolorów.
Bo jeśli chodzi o styl, czy technikę to u mnie jej brak
http://imageshack.us/a/img211/7984/img01142.jpg
http://imageshack.us/a/img208/7533/img01113.jpg
Podmieniłem zdjęcia na większe i robione w naturalnym oświetleniu.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2012-11-21 11:10:32)
Offline
Muszę częściej do Ciebie (nie) wpadać..
Offline
A jednak udało mi się zmotywować do kolejnych prac.
Przyszła pora na następnych dwóch Seed Soldier'ów.
Tak więc zaczynamy... w stylu starego żarciku.
Żaba raz!
Gua...
http://imageshack.us/a/img231/1579/imag0792q.jpg
http://imageshack.us/a/img844/2392/imag0790e.jpg
Żaba dwa!
Gua...
http://imageshack.us/a/img690/4467/imag0791n.jpg
http://imageshack.us/a/img6/460/imag0789g.jpg
Żaba raz, dwa, trzy!
Guantanamera
http://imageshack.us/a/img811/7593/imag0787n.jpg
Komentarze jak zwykle mile widziane
Ostatnio edytowany przez Izwor (2012-11-21 11:11:26)
Offline
fajnie ta skóra wygląda, to są washe czy jakiej techniki użyłeś?
Offline
Skóra to ciemny zielony, jasny zielony i żółty od valejo kładzione cienkimi warstwami, na koniec athonian camoshade (shade/wash ?) z GW.
Zdjęcia robione telefonem, więc są słabszej jakości ;/
Offline
ech... chodziło mi o wdzianko/zbroję a nie skórę... myślałem że to jego naturalne kształty =]
Offline
Nie wiem o co Ci chodzi
Tymczasem udało mi się pomaziać kolejnego Seed Soldiera, będzie to medyk.
Chciałem, by model był jaśniejszy, bo ostatnie nie do końca mi się podobały.
Miłego oglądania i czekam na komentarze.
http://imageshack.us/a/img197/5955/imag0800.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/4563/imag0806j.jpg
Model przed kąpielą w wash/shade:
(oraz zdjęcie na którym kolory wyszły najlepiej ;/ )
Uprzedzę pytania... tak ten zielony i niebieski lekko się świeci
Ostatnio edytowany przez Izwor (2012-11-21 11:10:16)
Offline
Ja bym spróbował urozmaicić nieco podstawki. Dodać parę kolorów, albo może pokolorować mech (?). Jak dla mnie są zbyt jednolite
Offline
Pomyślę nad tymi podstawkami.
Na razie mamy tam tylko wash, drybrush dwoma jaśniejszymi kolorami i porosty.
Wrzucę lepsze zdjęcia:
http://imageshack.us/a/img189/2787/img0227kg.jpg
http://imageshack.us/a/img23/5940/img0229ri.jpg
http://imageshack.us/a/img585/9109/img0223nz.jpg
http://imageshack.us/a/img259/9236/img0226jz.jpg
http://imageshack.us/a/img801/7285/img0232cr.jpg
http://imageshack.us/a/img197/3753/img0231dx.jpg
http://imageshack.us/a/img268/1626/img0234kp.jpg
http://imageshack.us/a/img707/5310/img0233kmj.jpg
Ostatnio edytowany przez Izwor (2012-12-14 16:14:23)
Offline
Sugerowalbym przemalowanie obramowania podstawek. One sa biale, a modele ciemniejsze i to one zupelnie odciagaja wzrok od modelu. Przemaluj je na ciemny brazowy, a linie wzroku (czy jak to sie zwie) zaznacz tylko pojedynczymi kreskami (i tak wiadomo gdzie model ma twarz, a gdzie dupe). Kreski najlepiej w kolorze zielonym, jak skora, jak bedzie slabo widoczne to daj troche jasniejszy zielony.
Na zlotych czesciach zupelnie brakuje kontrastu, najlepiej zapusc w zaglebienia wash devlian mud.
Ostatnio edytowany przez czlowiek.morze (2012-11-21 11:51:43)
Offline
tu masz fajny poradnik odnośnie podstawek ich kolorów itp
http://fromthewarp.blogspot.com/2012/10 … cepts.html
Offline
Nauczyłem się robić trochę lepsze zdjęcia
Starych podstawek już nie zmieniałem ale nowe powinny być lepsze.
A, że miałem chwilkę wolnego do skończyłem malować kolejne modele.
Shrouded with Multi Sniper Rifle
Noctifer with Spitfire
Noctifer with Missile Launcher
Speculo Killer (niestety ale mieczyk już zdążył się złamać)
Drone
Zdjęcie grupowe
Najbardziej jestem zadowolony z płaszczyków Noctifer'a i Shrouded oraz ze zbroi Spekulantki.
Oczywiście jest to jakiś TT, a nie prace na konkursy, do takich jeszcze mi trochę umiejętności brakuje.
I właśnie przy robieniu zdjęć zauważyłem, że kilka ludków nie ma oczu trza będzie poprawić...
Ostatnio edytowany przez Izwor (2012-12-14 16:10:51)
Offline
Dają radę - TT przyzwoite.
Przejścia na płaszczach faktycznie miłe - mi także rzuciło się w oczy ładne cieniowanie zielonej skóry (wash zapewne, ale dobrze użyty - daje efekty ;]).
Dobra robota - motywuje mnie by w końcu pomalować moją Baraninę arabską...
Offline
Ekstra schemat kolorowy, super, że byłeś z nim tak konsekwentny na wszystkich modelach - razem wyglądają jeszcze lepiej.
Offline
Po chwili odpoczynku od robienia makiet zabrałem się za model Żyrokoptera z bandy Krasnoludów do gry Warheim.
Kilka godzin pracy, plasticard, parę bitsów, klocki lego oraz model inżyniera ze Skull Pass'a i tak mi wyszło:
http://imageshack.us/a/img837/3844/dsc00730wl.jpg
http://imageshack.us/a/img441/8426/dsc00736z.jpg
http://imageshack.us/a/img715/7007/dsc00733md.jpg
http://imageshack.us/a/img839/7199/dsc00739cb.jpg
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-04-26 18:54:22)
Offline
Model wyszedł lepiej od tego z GW bo wielkośc silnika jest bardziej wiarygodna ale czemu lufy (na pierwszym zdjęciu) są włochate?
W kokpicie zostało miejsce na bomby o zapachu zwycięstwa
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Złudzenie optyczne spowodowane gorącym powietrzem
Offline
Model bardzo fajny, ale aktualne umieszczenie tylnego śmigła wyklucza jego obrót dookoła własnej osi. Póki jeszcze nie malowałeś popracuj na jego rozmiarem lub innym umieszczeniem. Po za tym drobnym szczegółem model bardzo fajny.
Ostatnio edytowany przez KvaNfield (2013-04-02 19:42:59)
Offline
Łopatki małego wirnika zostały poprawione (zmniejszone i przyklejone ciut wyżej),
teraz już mogą się obracać
Podwieszane lufy opiłowałem jeszcze raz drobnym pilnikiem, podobnie jak łopatki z tyłu modelu.
Offline
Grave Guards do armii Vampire Counts.
Próba malowania w nieco innym schemacie kolorystycznym.
Na początek sześć modeli, po trzy z HW&Shield i Dwurakami.
Co do samego malowania... są to podstawowe kolory z palety game color od Vallejo oraz washe GW.
Próbowałem w niektórych miejscach rozjaśnień na mokro oraz drybrushu.
Z ciekawości użyłem także lahmian medium do produkcji niebieskiego washa,
który właśnie mi się skończył. Wyszło jak wyszło
Mam nadzieję, że się spodoba. Porady i uwagi mile widziane.
A tutaj jeszcze poprawiony Żyrokopter:
Offline
Ostatnie trzy wieczory męczyłem się z bandą krasnoludów
O ile modele ze Skull Pass'a to tanie rozwiązanie,
to już malowanie ich to sama męczarnia (przynajmniej dla mnie).
Kilkukrotnie zastanawiałem się, gdzie się kończy tarcza, a gdzie zaczynają brzuszyska,
podobnie było z brodami, włosami i innymi ozdobnikami.
Modele są dość płaskie, co przy moich marnych umiejętnościach
niezbyt mi pomogło w malowaniu.
Część modeli została lekko skonwertowana, chciałem uniknąć ataku klonów
Przy okazji pomalowałem cztery znaczniki.
Same kolorowanki to nic specjalnego, po prostu bazowe kolory,
w niektórych miejscach próba rozjaśnień, washe/inki i matowy spray.
Podstawki ozdobiłem kępkami trawki statycznej oraz porostami.
W kolejce czeka jeszcze kilku bohaterów oraz żyrokopter ale ze względu na to,
że chciałem poćwiczyć najpierw na zwyklakach to zostawiłem ich na później.
Komentarze i uwagi mile widziane.
Miłego oglądania!
Wojownicy Klanowi:
Górnicy:
Strzelcy:
Łamacz Żelaza, jakiś random, Than, Zabójca, Krasnoludka:
Widok na całość:
Jeszcze plecki, o których zapomniałem:
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-05-14 18:32:48)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Z krasnoludką bym nie zadzierał... ma mord wypisany na twarzy... i to wcale nie szminką
Jedyne do czego bym się przyczepił (ale to może być wina zdjęć), że twarze niektórych modeli są czarne z małą ilością farbki cielistej
Offline
Sam też najmniej jestem zadowolony z buziaczków i łapek
Coś to malowanie skóry na małych powierzchniach w ogóle mi nie idzie ;p
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Izwor napisał:
Coś to malowanie skóry na małych powierzchniach w ogóle mi nie idzie ;p
Hmm... malujesz to jako pierwsze... nawet jeśli by miało wyjść na elementy okoliczne... używasz najjaśniejszego odcienia cielistej... i delikatnie waszujesz najjaśniejszym brązem (lub wcale ).
... i poprawiasz (zamalowujesz) elementy zabrudzone cielistą farbą
Offline
Pora na CSM!
Zabrałem się za malowanie motocyklistów
Chciałem w końcu pokolorować mój ulubiony oddział.
Barwy Black Legionu, tak jak większość niededykowanych oddziałów w mojej armii.
W takim tempie (3-4 wieczory) to skończę tę armię za rok lub dwa ;/
Jak zwykle w moim przypadku maluję podstawowymi kolorami,
w niektórych miejscach próbuje coś rozjaśniać, na to wash.
Część elementów ze względu na moje marne umiejętności
i dokładność w krawędziowania potraktowałem drybrushem.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-06-07 14:16:52)
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Powiem szczerze oddział jako całość robi super wrażenie
Offline
Cacko taki duży oddział! Bardzo fajnie wyszli.
Offline
Malowanie przednie, tylko gdzie jest mój ulubieniec z flamerem?
Offline
Dzięki za komentarze.
@Omadan
On czeka aż pomaluję wszystkie oddziały
i mając większe doświadczenie zabiorę się za HQ.
Offline
Pod pędzel poszli terminatorzy.
Mamy kilka oryginalnych modeli, kilka skonwertowanych,
resztę gdzieś posiałem i nie mogę znaleźć,
a powinno być jeszcze z pięciu
Malowanie jak zwykle...
Metaliki to podstawowy kolor plus wash,
Miecz i szmatki doczekały się rozjaśnień mokrym pędzlem,
retuszowanym później washem.
Na elementach zbroi mix drybrusha i próby krawędziowania.
Czekam na Wasze opinie.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Konsekwentnie do przodu... I like it
Offline
"Z... Zenek, co Ty robisz na tym zdjęciu... mówiłeś że tylko wychodzisz po zapałki... "
Brat Damroth, Skrzydło Śmierci DA
=]
nieźle to wygląda!
Ostatnio edytowany przez Artois (2013-06-10 13:30:09)
Offline
Może jakieś ikony/symbole na pustych naramiennikach i wash-em złote elementy przeciągnąć (chyba, że są i na zdjęciach nie widać bo trochę prześwietlone chyba są).
Offline
Co do tych naramienników, to bodajże dwóch termosów ich nie ma
Zużyłem je do konwersji innych modeli, jak wynajdę inne to dokleję.
Tak jak pisałem metaliki to farbka plus wash, może na większych zdjęciach będzie widać to lepiej.
Jeśli nie to trzeba będzie pomyśleć nad innym sposobem.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Na Czterech Bogów Chaosu... zostawiłeś Crux Terminatus na naramiennikach... jako jedyny na turniejach będziesz otrzymywał minusowe punkty z konwersje
Offline
Myślicie, że ja się na tym znam?
I tylko na jednym naramienniku mamy pozostałości po DA.
Większość doczekała się nowych lub została zeskrobana.
Ten krzyżyk wyglądał tak ładnie i niewinnie...
Pewnie macie rację, aczkolwiek szansa,
że te modele zobaczą kiedykolwiek stół bitewny jest dość marna.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2013-06-10 14:23:14)
Offline
Wstyd z krzyżem jest taki, że głowa mała! Heretyczny heretyk!
Offline
może nawrócony heretyk?
Offline
KvaNfield napisał:
Artois napisał:
może nawrócony heretyk?
Jedyną drogą do nawrócenia dla heretyka jest śmierć z ręki sprawiedliwego.
I to nie na każdego działa. No chyba, że zostanie oczyszczony przez GK, bądź przez ogień SoB.
Offline
Fajne, przyjemne malowanie na stół.
A co do nawracania heretyków - ja preferuję zmasowany ogień artylerii. Czasami jakieś kawałki przelatują na naszą stronę
Offline
Izwor, nie bruszuj termosom naramienników, błagam Ciebie.
Offline
Przy okazji pochwalę się domkiem dla Demona i Lorda z obstawą
Mocowanie modeli na magnesy, można obrócić do góry nogami i potrząsnąć,
nie poruszy się nawet o milimetr (przy Demonie można by było oszczędzić 1-2).
Użyłem neodymowych 3x2mm - mieszczą się idealnie pod podstawkę.
Klejone klejem na gorąco trzymają się dobrze i na razie nie odpadają.
Offline
Fajne pudełko
Offline
Planuję bitwę na większe punkty i chciałem wypróbować Aegisa.
Muszę jeszcze pomyśleć z czego zrobić ćwieki/nity
Na razie pierwszy moduł WIP:
Offline
Kolejna porcja malunków.
Jak zwykle w barwach Black Legionu.
Wczoraj psikając wszystko sprayem coś mi się pomieszały lakiery
i niektóre modele zamiast matem zostały potraktowane błyszczącym ;/
Próba ratowania modeli choć szybka, nie do końca się powiodła
i na modelach mamy teraz lekki połysk.
Wieczorem jeszcze raz zostaną potraktowane matowym ;p
Obliterators (oryginalny i trzech konwertowanych):
Aspiring Champions:
Offline
Pierwszy wieczór z areografem już za mną
Na razie wszystko działa, nie zapchało się, więc mam powód do zadowolenia.
Jest przy tym sporo zabawy i smrodu rozcieńczalnika ale było warto.
Co prawda umiejętności mi brak i dobre prowadzenie tego sprzętu zostawiam na później
ale położenie podkładu, bazowego koloru, następnie detale pędzelkiem i znów zabawa z areo washem.
Po kilku godzinach zabawy oddział 37 (nie wiem, gdzie reszta ;/) ghuli jest prawie gotowa.
Oby więcej ich nie było, bo malowanie tych modeli, jak już są przyklejone do podstawki, to mortęga ;/
Zostały tylko podstawki. Zdjęcia będą jutro.
Offline
Udało się!
Oddział Ghuli skończony.
Przy okazji malowania tych modeli testowałem metaliki na bazie alko od vallejo.
Polecam, malowało mi się nimi lepiej niż zwykłymi (czy to od Vallejo, czy stare GW).
Mnie kłopotu z zasychaniem, za grubą warstwą farby itp.
Za to brązowa farbka z game color użyta na podstawki sprawiła mi sporo kłopotu zapychając kilkukrotnie areo.
Nie wiem czemu ale robił się po kilku minutach psikania taki glut, nie miałem takiego problemu z farbkami do podkładów czy z palety air.
No nic... oto obiecania focia, czekam na Wasze uwagi.
A tu tylko poglądowe na całą 37, kolory przekłamane.
http://oi61.tinypic.com/2crwwif.jpg
Ostatnio edytowany przez Izwor (2014-03-24 19:24:51)
Offline
Game Color mają dużo pigmentu i tendencję do szybkiego zasychania na iglicy. Po piewsze warto w pojemniczku robić małe porcje farbki, nawet jeżeli malujesz 12345 modeli tym samym kolorem, po drugie rozcieńczać farby czymś innym niż woda (ja stosuję Glaze Medium od Vallejo), a po trzecie do tego typu farbek warto dodać kropelkę Retardera od Vallejo - bardzo pomaga. Zdjęcie capa i otarcie końcówki iglicy co jakiś czas również ułatwia życie.
Offline
No sokoro kolory mocno na zdjęciu przekłamane to trudno dać komentarz ale wyszły trochę zbyt jednolicie?
Może do tej zieleni ciał dodać trochę różowo-cielistego i filotegowo-bladego akcentu? Więcej rozkładu i zgnilizny!
Wyczernione oczodoły? To by te czerwone ślepka też wyszły bardziej. Albo po prostu washem je przeciągnąć?
Aha, mordki koniecznie wysmarować farbką "Blood for Blood God" albo inną dającą efekt krwiiiiiii.
Offline
Dzięki za podpowiedzi
Tylko drugie zdjęcie jest fee...
pierwsze w naturalnym oświetleniu wyszło OK ale nie ma wszystkich ludków.
Muszę pokombinować z jakimś lepszym oświetleniem,
bo za każdym razem mam kłopot z oddaniem rzeczywistych kolorów.
Raz za ciemno, raz za jasno, potem tło nie takie jak trza i same problemy ;/
Offline
Balans bieli... ;] (http://pl.wikipedia.org/wiki/Balans_bieli)
Ostatnio edytowany przez jarv (2014-03-25 09:48:30)
Offline
Po próbie na Ghulach przyszła kolej na bardziej ambitne zadanie.
Muszę przyznać, że obawiałem się efektu końcowego,
mimo to wyszło dość porządnie.
Co prawda nie uniknąłem drobnych błędów,
gdzieś tam można znaleźć ślad lub dwa złotej farbki nie w tym miejscu co trzeba,
na pewno z kolejnymi pracami wyjdzie mi to lepiej.
Sporo kłopotu przysporzył mi żółty odcień farbki do aero,
jakkolwiek próbowałem zawsze był z nim kłopot, ciągle zbyt rzadkie, rozlewało się, nie kryło jak trza itp.
Kłopot był także z metalikiem do aero (model metalic air), tym razem w drugą stronę... zapychał się nonstop.
Zostało jeszcze pomalowanie pazurków i sklejenie całości.
Chwila odpoczynku po dwóch dniach zabawy, mam już dość zapachu metalicznej alko-farbki.
Przy okazji zauważyłem, że czarne tło i biały słoiczek na farbkę dobrze oddaje kolory fotografowanego obiektu
Czekam na Wasze opinie.
Offline
Poczekam na okazję zobaczenia na żywo ale mam pytania techniczne :
1. Czy wg Ciebie warto było robic takie kolory w "błonach" skrzydeł aerografem? Drybruschem nie wyszło by ładniej, bo przy krawędziach wystających elementów powstał by "cień" ?
2. "Złoty" będziesz jakoś przyciemniać/postarzać? Washem? krawędziowanie srebrnym?
3. Jeśli nie będziesz montował łapek z pazurami to chętnie kupię!
Offline
Bardzo fajny. Wrzuć zdjęcie poskładanego do kupy
Offline
Dzisiaj kończę drobne elementy, łapki, itp.
Wszystko posklejam bez skrzydeł, bo te planuje mieć na magnesach, a nie mam już żadnych dużych.
Drybrushu nie było z prostego powodu... to miał być model przeznaczony pod moje testy z areo,
podobnie jak kolejne dwa smoki
Złoty zostaje taki jaki jest, prezentuje się dobrze, a nie chce niczego sknocić krzywym liningiem.
Może przy okazji kolejnego modelu pomyślimy nad ciekawszym rozwiązaniem.
Oglądać będziesz mógł Xyxelu na najbliższym turnieju,
tylko uważaj, zbyt bliski kontakt, może skutkować oparzeniami.
Offline
ujmę to tak: śmierć spowodowana przez tak ładnie pomalowany model będzie przyjemnością dla jego ofiar
Offline
Ale jak to bez żadnego przybrudzeń i zniszczeń ten złoty? Prosto z fabryki i myjni ten Heldrake? Chociaż w warpie wszystko możliwe hmm.
Krawędziowanie srebrnym jest łatwe. Spróbuj na grzbietowych kolcach jak Ci się nie spodoba to łatwo tam przemalować z powrotem.
Mein gott, 3 Heldrjeki? Nie masz litości
Offline
Izwor napisał:
Kłopot był także z metalikiem do aero (model metalic air), tym razem w drugą stronę... zapychał się nonstop.
Powiadam Ci kolejny raz - zaopatrz się w Glaze Medium od Vallejo...
Offline
@Artois miło słyszeć, że się podoba
@Xyxel Będzie to taki Heldrake prosto z dark mechanicum z jakiejś tam planety.
Jak nauczę się robić whethering to będę psuć.
@Black Używałem thiner medium, glaze nie mam, będę musiał się zaopatrzyć.
Strasznie dużo zabawy było z tym modelem.
Nie dość, że spory, to ma dużo więcej szczegółów niż np. taki Land Rider, czy inna pancerna puszka CSM.
Do tego dochodzi kłopotliwe sklejanie, często w bardzo dziwnych pozycjach, które na początku mogą zmylić.
Teraz już wiem, które elementy mogę skleić wcześniej dla lepszego efektu.
Cieszę się, że już mam to za sobą, choć przeraża mnie wizja kolejnych modeli
Update zdjęciowy.
Skrzydła na magnesach, niestety bronie nie mieszczą się do sklejonej głowy, będę kombinować, co z tym zrobić później.
Choć pochmurno, zdjęcia wyszły dobrze.
Offline
@Krejman
Niebieski to arctic blue z serii model metalic air od vallejo,
srebrne wstawki to liquid gold - white gold też vallejo, a na to quickshade blue tone army painter.
Wiem, że wygląda czysto, lecz poczekam z psuciem,
jak mi przybędzie umiejętności, teraz to co najwyżej model zmarnuję.
Offline
E tam, wszyscy mają obsesje z tym weatheringiem jakby to był co najmniej model Shermana na dioramie....Wcale nie musi być postarzony, IMO wystarczyłby wash w zagłębienia (tak tak, wszystkie krawędzie przy złotym na skrzydłach ) . Niebieski mi się bardzo podoba tak jak i złoty, czerwonożółty gradient powiem wprost, jest zbyt blady jak dla mnie. Ja bym zrobił jeszcze większy kontrast - taki jak na tylnych mini-skrzydłach (4-te skrzydło licząc od przodu).
Offline
Świetny niebieski, generalnie bardzo dobre malowanie. Do rozcieńczania glaze jak mówi Black, albo thinner vallejo ale specjalny do aerografu, jest rewelacyjny. Nity można by zrobić w jaśniejszym odcieniu i podkreślić jakimś washem, najlepiej olejnym bo w razie wpadki wycierasz white spiritem i nie ma śladu, ale to tylko moje zdanie, smok prezentuje się świetnie.
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2014-04-29 14:50:02)
Offline
O ile by to ladnie jwygladalo, jezeli zamiast zlotego srebnego bys uzyl...
W ten sposob bylaby to spojna calosc z ciekawym, kolorystycznie cieplym, przebarwieniam na skrzydlach! Teraz to skrzydla wydaja sie na jakies doczepione. Skrzydla - cieple kolory, cialo - zimne. Za duzy kontrast ktory zupelnie nie gra z soba i gryzie w oczy.
Duze brawa za to, ze w porownaniu do wczesniejszych prac technika jest duzo lepsza, przykladowo gladsze przejscia.
Offline
czlowiek.morze napisał:
OTeraz to skrzydla wydaja sie na jakies doczepione.
.
Ale one są docepiane..
Offline
Cieszy mnie widok licznych komentarzy, zawsze to dopinguje do dalszej pracy.
@Moździerz, Ultramarine
Właśnie ze względu na spore ryzyko zalania przez przypadek fragmentu skrzydła wolałbym zostawić to na później,
jak już będę miał pewniejszą rękę. Tutaj w przeciwieństwie do bazowych kolorów ciężko później maskować błędy.
Przy okazji spytam, czy warto przed washowaniem psikać lakierem błyszczącym?
Słyszałem, że pomaga rozprowadzać równo wash.
Z olejnych nie korzystałem i raczej nie będę w najbliższym czasie, mam pełno akrylowych od GW i AP.
Choć jeśli faktycznie łatwiej jest je usuwać to może spróbuje.
@czlowiek.morze
Chciałem uzyskać efekt takiego jakby gada/płaza pokrytego pancerzem, dlatego kontrast kolorów.
Za to smoczek zimowy zapewne Ci się spodoba, mniej kontrastów
Skorzystałem z kilku Waszych rad, oczywiście nie wszystkich, co by nie było mi zbyt łatwo
Efektem jest kolejny smoczek, tym razem w wersji zimowej.
Jutro klejenie i magnesowanie.
Uwagi mile widziane, mogę jeszcze coś poprawić.
Offline
Izwor napisał:
Uwagi mile widziane, mogę jeszcze coś poprawić.
Złóż go do kupy, będzie lepiej wyglądał A tak na poważnie to pierwsza klasa chociaż wydaje mi się żę albo zdjęcie jest prześwietlone albo brakuje mi czarnego washa w samych rogach na tych płytkach na skrzydłach, wyglądają trochę za płasko jak dla mnie nie. Nie mniej jednak rewelka.
Offline
Obydwie wersje bardzo mi się podobają, chociaż na drugim mocniejszy gradient więc lepiej się prezentuje... no i napiszę to co większość - mocny wash na łączeniu złotego z niebieskim/czerwonym i od razu obydwa modele dostaną ładnej głębi. Polecam "AK interactive", o wiele lepszy od washy GW, nie przebarwia się jak nałożymy za dużo, po wyschnięciu nadmiar można zetrzeć... czymkolwiek, jedynie trzeba na koniec potraktować go lakirem matowym.
Offline
No chłopie, przywaliłeś tym niebieskim, jest bardzo piknie i kontrast mocniejszy, rewelacja. Ak Interactive Dark Grime, jest świetny da washa dodatkowo jak rozcieńczysz white spiritem, ja nanoszę to w przypadku metalików i zwykłych powierzchni i nie daje lakieru, potem tylko pędzelek z white spiritem i wszystko pięknie się czyści. natomiast akrylowe washe jak te od vallejo tylko na niepolakierowane metaliki, bo po zwykłej matowej powierzchni rozłażą się i z wyczyszczeniem jest spory problem. Mig Jimenez poleca lakier satynowy przed washem, a Japońce od gundamów psikają błyszczącym .
Ostatnio edytowany przez ULTRAMARINE (2014-04-30 13:02:52)
Offline
Skorzystałem z Waszych rad i potraktowałem niebieskiego smoka washem dark tone od AP.
Efekt lepszy, pytanie czy warty kolejnych trzech godzin spędzonych nad modelem...
Mam nadzieję, że się Wam spodoba, czekam na komentarze.
Był Fire Dragon from the north, teraz mamy Ice Dragon (from the east).
Offline
No pięknie panie! Strasznie lubię niebieskie jednostki (przez to gram smerfami i marzę o rereleasie tzeentcha) i ten też podoba mi się bardzo bardzo bardzo Bardzo! Tak dalej, trzaskaj kontrasty jak robisz aero i nie żałuj czasu na washa. Jak sam wiesz tak naprawdę to bardzo mało pracy i czasu jest potrzebne na takie potwory/ mechy/ whatevs taką metodą (pomyśl gdybyś to robił pędzlem nawet na mniejszej jednostce) a efekt jest z...biaszczy.
Edit: Ty, a zupełnie szczerze...póki nie straciłeś czasu na washa itd, może weź przemaluj skrzydła poprzedniego smoka na większy kontrast? Teraz widzisz jaka duża byłaby różnica gdybyś od soczystego czerwonego pociągnął do któregoś żółtego.
Ostatnio edytowany przez Mozdzierz (2014-04-30 20:51:15)
Offline
Model przepiękny. Nie mogę się do czekać gdy zobaczę go na stole. Brawo!
Offline
Mozdzierz napisał:
[/url]od soczystego czerwonego pociągnął do któregoś żółtego.
Albo nawet do białego na samych końcach.
Model rewelacyjny ! Washa widać na ostatniej fotce, bo wcześniejsze są poprzepalane.
Offline
Poprawione zdjęcia, robione za dnia.
Z tym wcześniejszym smokiem jeszcze pomyślę ale to dopiero po majówce.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2014-05-01 10:03:11)
Offline
Też ładny. Trzeci będzie zielony?
Offline
Miał być smok, no ale nie udało się ;/
Za to są modele do Infinity.
Na początek Prety, małe paskudy, może pomalowane będą jeszcze bardziej irytujące.
Jak malowałem?
Podobnie jak zawsze, czyli ciemnoszary podkład na start,
na to dwa odcienie szarości na skórę i krawędzie, kropeczki białym,
pancerz zacząłem od ciemnej czerwieni, potem mieszanki z żółtym,
starałem się robić łagodne przejścia, wyszło raz lepiej raz gorzej.
Na koniec purple tone ink na skórę i red tone ink na pancerz,
ostrza zostały potraktowane jasnym metalikiem i green tone ink.
Farbki Vallejo, inki AP, na koniec warstwa matowego lakieru.
Podstawki zrobione z korka i niewielkiej ilości drobnego piasku,
zacząłem od ciemnego brązu, na to washe/inki, potem drybrush jaśniejszymi odcieniami.
Aby przełamać monotonie brązowego gruntu dorzuciłem trochę kolorowej roślinności.
Niestety aparat mi nie działa i zdjęcia z telefonu.
Coś uchwycić dobrze kolorów nie mogłem, no trudno
ale i tak powinno być widać co trzeba, pierwsze zdjęcie najwierniejsze.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2014-08-21 18:31:25)
Offline
Zabrałem siostrze aparat i poprawiłem zdjęcia.
Jakieś porady/uwagi?
Offline
Fajnie wycieniowanie pancerzy ale zdjęcia trochę prześwietlone (?) więc nie widać pełnego efektu.
Czerwony krzak na podstawce niepotrzebnie konkuruje z czerwienią poczwary i może jakąś krew albo śluz dodać na ostrzach?
Offline
Dobrze, że przypomniałeś, mam gdzieś chyba krew od GW, pora sprawdzić jak działa
Offline
Zabrałem się za Moratów, na początek zwykła piechota.
Czekam na opinie.
No i prety nieszczęśliwe z wykorzystaniem nowego patentu zdjęciowego.
Ostatnio edytowany przez Izwor (2014-08-28 11:54:50)
Offline
Bardzo ładni Moraci, naprawdę świetnie wyszli ( zazdro ). Super porteczki i zielone combi!
Offline
Bardzo fajni. Niebieski pancerz wyszedl super. Uzywales aerografu do nich?
Offline
Fajne podejście do morackiej czerwonej gęby
Offline
Cieszę się, że się podoba
Aerografu używałem tylko do podkładu oraz podstawek,
mam zbyt małą wprawę w obsłudze tego,
by kłaść nim farbę na drobne elementy,
tym bardziej, że modele były już sklejone.
Offline
Mimo wszystko zawsze warto zrobić preshading, czyli nałożyć czarną farbę pod odpowiednim kątem po spodkładowaniu - później o wiele łatwiej zrobić cieniowanie. Ja używam szarego podkładku, więc dodatkowo można nałożyć białą farbę w miejscach, które mają być rozjaśniane.
Skoro już masz aero to niech na siebie zarobi
Offline
Spróbuje na pozostałych modelach.
Na razie mam szary podkład i wykończone podstawki (bez roślinek),
zobaczę jak ten preshade wychodzi
Offline
Testowałem preshading na modelu statku.
Siostrzeniec (lat 6) dostał, ja miałem pomóc mu skleić,
a wyszło tak, że przy okazji pomalowałem, działa
Wrzucę zdjęcia jak dostanę go w swoje łapki.
A teraz Moraci, event zbliża się wielkimi krokami, trza mieć modele pomalowane, o zgrozo.
Przyszła kolej na Yagoatów, przeciętne modele, słabe zasady, ale jest ich pięciu i są podobni,
a że łatwiej maluje mi się grupkami...
Kolorystyka taka, bo nie inna, szary podkład, bazowy kolor, rozjaśnienie,
próba krawędziowania i wash, powtórz w 4-5 kolorach
No i bronie z jasnym metalikiem plus quickashade AP dają niezły efekt.
Robione tosterem, do podglądu live na evencie (mam nadziej), czy też turnieju (może w N3 będą OK).
Offline
Spodobało mi się malowanie Moratów, tym razem pod pędzel poszli Kurgaci, niezastąpieni inżynierowie MAF!
Kilka uwag... O ile zielona zbroja wyszła dość porządnie to na niebieską nie miałem pomysłu,
co spróbowałem, to wyszło jak paciajki, a nie zbroja, skończyło się na washu i popsutym modelu z Mk12.
Bronie... tak duża broń jak Autocannon domaga się lepszego pędzla,
będę musiał uważać przy kolejnych modelach, co by lepiej wyglądało niż tutaj.
Podstawki doczekają się roślinek jak już wszystkich Moratów pokoloruje.
Czekam na Wasze opinie.
Offline
Zbroje fajne. Może jakieś krawędziowanie jasnym kolorem na tej na ramieniu?
Osmolona lufa? Efekt światła na celowniku? (to coś co ma przed oczami na drugim zdjęciu).
Offline
Ładnie jeśli chodzi o kolorystykę to kolor broni zwykłej piechoty (zieleń) imo lepiej się komponował niż ten niebieski. A tak z innej beczki. Masz aero czemu nie używasz do Infinity ? Try it
Offline
Dla mnie nazbyt pstrokate te małpki Izworze.
Offline
Z aero za dużo zabawy aby się rozkładać, może przy większych modelach spróbuje
albo jak będę robić kilka na raz.
Za porady podziękował, z lufą jeszcze coś zrobię.
Za to kolory takie jakie są... moi Moraci i ogólnie całe CA to obcy z Halo 2/3,
więc musza być kolorowi!
Offline
Pierwsze konwersje z AoS. Kilka modeli dla porównania.
Macka idzie do prostowania, klej do plastiku długo schnie i się wygięła ;/
Offline
Skrzydła trochę za małe na tym nowym Chaos Spawnie z AoS. Ależ to duży model przy DP.
Offline
Było sprejowanie, walka z areografem, później metaliki, wash i jest efekt. Na początek kilka prób na helbrucie, później pokolorowałem dwa Maulery, trzeci już Helldrake czeka na wykończenie metalikami i washe. Podczas malowania Maulerów dotarło do mnie jaki to ciekawy, złożony model, z masą szczegółów i drobnych pierdułek, które warto by było wyróżnić... ja niestety ale poszedłem w kilku miejscach na skróty, po kilku wieczorach niekończącego się maziania pędzlem miałem już ich dość
Męczyłem się półtora tygodnia ale efekt jest zadowalający
Czekam na opinie.
Duet:
Mauler 1:
Mauler 2:
Części zamienne:
Hellbrute:
Ostatnio edytowany przez Izwor (2015-10-25 14:53:20)
Offline