W związku ze zmianą forum od poniedziałku dodawanie nowych postow będzie zablokowane. Zapraszam do rejestracji na nowym forum
WARGAMING WROCŁAW
24 września 2011 w Bolterze odbył się drugi już Event Infinity - tym razem z hasłem przewodnim Heavy Gear. Na stołach królowały T.A.G-i oraz ciężka piechota.
Dziękuję wszystkim za przybycie i dobrą zabawę. Wszystkich, których Event ominął zapraszam do oglądania zdjęć i plucia sobie w brodę
Biohazard
Żołnierze graczy walczyli w wielce nieprzyjaznym środowisku, skażonym wyciekami radioaktywnymi.
Upadek Hyperiona
Obeznani z tytułem powieści mogą się domyślać co, a raczej kto siał grozę na stole. Wojownicy obu stron dzielnie ginęli na piaskach Hyperiona, rozerwani przez Chyżwara.
Zobaczmy, cóż nam kości powiedzą...
Złomiarze
Wśród szczątków rozbitej stacji badawczej obcych, gracze poszukiwali drogocennych danych z ocalałych boi informacyjnych. A to wszystko w nieprzyjaznych warunkach zerowej grawitacji, która jednak pozwalała na ciekawe akrobacje...
Jeszcze tylko sprawdzimy linię widoczności i można grzać z HMG!
Kalkulacja odległości... i serią go!
Labirynt Fauna
Jak zapewne wszyscy zauważyli, Obcy są bardzo zapominalscy - tym razem pozostawili działające bramy teleportacyjne. Oczywiście każda szanująca się siła w kosmosie chciała je przygarnąć...
Nauka gry
Nie zabrakło również rozgrywek wprowadzających dla nowych/przyszłych graczy Infinity. Tak, mamy też kobietę!
Mega-bitwa 2x2
Po miniturnieju scenariuszowym przyszedł czas na bitwę czterech graczy. Niewątpliwym hitem dnia była Cascuda, mordująca wszystko i wszystkich w deploymencie przeciwników...
Bitwa w toku!
Misja cooperative - 2x1
Dwóch graczy zmagało się z wojskami PanOceanii kierowanymi przez podstępny duet: Avatara oraz Anathematicsa. Co prawda pomagała mi moja narzeczona, ale graliśmy jako jeden gracz
Wstrętny Avatar czai się tuż za rogiem...
Po czym poznać prawdziwego gracza PanOceania? Po berecie Fiziliera oczywiście!
Zwycięska makieta konkursowa
Pierwsze miejsce zajęła wspaniała, podświetlana w środku makieta! Made by Izwor.
Stół dla zwykłych rozgrywek
Przystrojony tylko i wyłącznie przy wykorzystaniu makiet wykonanych przez graczy.
Offline
Riddle me this... Riddle me that
Pozwalam sobie wkleić dodatkowe zdjęcie, bo urzekło mnie wykorzystaniem słońca (linia terminatora)
A powyższe zdjęcia z Avatarem są niezłe, bo wygląd jakby śmiał się szatańsko i wykonywał szatanistyczne gesty (niczym Hiszpańska Inkwizycja oczywiście : )
Offline
Dla mnie Avatar wygląda zawsze jakby tańczył.
Offline
Wypas. Szkoda że nie mam nic ciężkiego (ech to zamiłowanie do subtelnych podstępów) bo wypróbowalibyśmy sobie skoordynowane hackowanie, maulery i kleje. Cóż, do następnego razu zatem. Gratuluję fanu, na zdjęciach prawie nikt się nie stresuje! To epickie zaiste osiągnięcie!
Offline