Muszę się gdzieś pochwalić moją MEGAakcją...
Brute Veteran jako posłaniec wymyka się z walki i podąża w stronę domku, by w następnej turze uciec z pola widzenia przeciwnika i zdobyć punkty za dotarcie do krawędzi. Jednak nie było mu to dane i Kelt Druid dopadł go w ostatnim momencie, a potem do walki dołączył bohater - Koren the Chosen One. Biedny ork, oj biedny... przezwyciężył ogarniający go strach i widząc furię w oczach przeciwników zdeterminowany rzucił się jako pierwszy na Korena. I trzema pewnymi cięciami maczety.... zabił go :D Niestety zginął od ciosów wściekłego Druida. Jednak jego czym był heroiczny i będzie opiewany w pieśniach przez następnych kilka pokoleń...
Brute Veteran 21p Kelt Druid 28p Koren the Chosen One 135p
Mina Tomka, gdy zabiłem mu Korena... bezcennna :p
|