Cześć i czołem,
Wczorajsza sobota i dzisiejsza niedziela przebiegła pod kątem gier historycznych. Dzięki Bolterowi, który zorganizował weekend historyczny, miałem okazję wraz z Teperakiem, Razielem i Jarvem pojedynkować się pod La Chapelle, grając w Kampfgruppe Normandy.
Bitwa była rozgrywana w formacie 2vs2 (400 pkt. na głowę). Poniżej krótki fotoreportaż:
RAPORT SYTUACYJNY (by jarv): Niemieckie siły okopały się w pobliżu La Chapelle. Będą bronić miasteczka woczekiwaniu na wsparcie, które może przełamać ofensywę aliantów w tym rejonie. Alianci by zapobiec załamaniu frontu, muszą zniszczyć siły wroga w okolicy miasteczka, oraz zająć kluczowe budynki. Atak na La Chapelle rozpoczyna się tuż po brzasku. Jeśli się to uda, alianci będą w stanie przygotować zasadzkę na niemieckie wsparcie...
Rzut okiem na mapę (by jarv):
Niemiecki squad z Panzerfaustem, który zajął kluczową pozycję w budynku, aby następnie zestrzelić amerykańcki M10.
Oddział niemieckich medyków, chwilę potem znaleźli się w pobliżu niszczycielskiego ostrzału artylerii i zginęli.
Wioska okupowana przez niemieckie siły.
M8 obrał złą drogę i wjechał pod samą lufę czyhającej na moście niemieckiej Pantery.
Amerykanie zaczynają wzywać posiłki na pole bitwy.
W oczekiwaniu na alianckiego wroga...
La Chapelle - widok od zachodniej strony.
Przegrupowanie sił niemieckich.
Amerykanie zostali skutecznie zaskoczeni przez ukryty oddział z Panzerschreckiem.
Bardzo udany ostrzał niemieckiej artylerii.
Pantera na moście nie dość, że blokowała most, toteż jej strzały znacznie uszczuplały nacierające na miasto siły.
Obrońcy, gdy ujrzeli napływające zewsząd jednostki alianckie, postanowili wezwać pomoc powietrzną...
Pilot dość sprawnie manewrował nad amerykańskimi jednostkami...
... i siał nabojami we wszystko co było w jego zasięgu.
Bitwa zakończyła się obroną wioski, kluczowe budynki nie zostały zajęte przez siły amerykańskie. Niemieckie siły straciły wiele jednostek, jednakże ich morale nie zostały wystarczająco przełamane, co świadczy o niebywałej niezłomności i ogromnym sercu do walki.
PS Dzięki za wspaniałą grę, mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości powtórzymy rozgrywki w realiach II wojny. Do następnego!
|