Witam!
Chciałbym Wam zaprezentować pomysł na prezent dla znajomej lub dziewczyny. Można go wykonać w prosty sposób, a efekt moim skromnym zdaniem jest bardzo dobry. Nadaje się w sam raz na te okazje, gdy akurat nie mamy zbyt wiele gotówki przy sobie, a chcielibyśmy komuś sprezentować jakiś drobny upominek.
A więc zaczynamy!
Na początek przedmioty niezbędne do wykonania różyczek: * Jesienne liście, dopiero co opadłe z drzew (40-50 sztuk) Najlepiej nadają się liście kasztana, klonu, platana. Ważne by były ładne, duże, jeszcze świeże i miękkie. * Niewielki wazon Dobrym pomysłem może być wykorzystanie butelki po winie lub innym alkoholu. Można także wykorzystać dowolną inną wykonaną z ciemnego szkła. * Nożyczki * Mocny sznurek
Zabieramy się do roboty!
Jak już zbierzemy wszystkie niezbędne rzeczy pora na przygotowanie sobie miejsca pracy. Wystarczy biurko przykryte jakimś materiałem, by liście mogły obeschnąć, a przy okazji samo biurko nie zostanie ubrudzone.
Teraz pora na przygotowanie różyczki. Do wykonania jednej zużywamy dwa liście. Najpierw jeden z nich zaginamy w poprzek łodygi dwa razy, by utworzyć w ten sposób harmonijkę.
Kolejnym etapem będzie zwinięcie liścia w rulon. Z drugim liściem postępujemy podobnie (harmonijka) z tym, że tym razem nawijamy go na pierwszy tworząc różyczkę. Ważne jest, by nie zaginać zbyt mocno brzegów, bo wyjdą nam zbyt cienkie płatki i utracimy efekt 3D. Możemy eksperymentować wedle uznania, czy drugi liść będzie owijany idąc w dół wzdłuż łodygi, czy też odwrotnie (czego nie polecam).
Na końcu, gdy upewnimy się, że kształt naszej róży taki, j ak sobie zaplanowaliśmy związujemy liść sznurkiem poniżej 'kwiatu'. Najlepiej najpierw związać pojedynczą pętelką, następnie z drugiej strony podwójną. Wtedy sznurek nie będzie nam się ślizgać. Możemy go przyciąć, by nam później nie przeszkadzał.
W podobny sposób wykonujemy około dwudziestu różyczek. Następnie formujemy bukiet i ozdabiamy go kilkoma listkami. Na tym etapie potrzebujemy czyjejś pomocy, by związać mocno ściśnięty bukiet. Przycinamy końcówki liści na jednakową długość i wkładamy do wazonu. Na koniec podziwiamy efekty naszej pracy.
P.S. To mój pierwszy tutorial, więc mam nadzieję, że się spodoba i przyda. Wiem, że nie jest związany z naszym hobby ale podczas wykonywania takiego bukietu wpadłem na pomysł, by podzielić się nim z innymi. Wszelkie uwagi i komentarze mile widziane. Zarówno te dotyczące składni jak i te o samym bukiecie róż.
<edit> Wrzuciłem jeszcze dwa zdjęcia.
|