ChiĂąska firma sprzedaje podrĂłby FW za mniej niÂż poÂłowĂŞ ceny (linka nie podam ;))

PrzykÂładowo:
KHORNE BLOOD SLAUGHTERER

Na stronie FW za 44 funciaki (240zÂł)
na stronie chiĂąskiej za 30 dolarĂłw (100zÂł)

Brass Scorpion za 100 dolarĂłw przy 135 funciakach u FW.


Itd. Podobne relacje cenowe na inne modele FW chyba skopiowali wszystko co FW miaÂło w ofercie.
Co s¹dzicie o takim dzia³aniu? Czy przy takiej przebitce cenowej moralnoœÌ jeszcze obowi¹zuje kupuj¹cych? ; )
Z jednej strony jest to kradzieÂż czyjejÂś pracy, z drugiej strony mamy zawyÂżone ceny (bo widaĂŚ, Âże moÂżna to 2x taniej wyprodukowaĂŚ) monopolisty.


Tak sobie myÂślĂŞ, Âże gdyby GW nie zwrĂłciÂło by siĂŞ do "ChiĂączykĂłw" o taĂąszÂą produkcjĂŞ to oni sami nigdy by nie wpadli na trop ich produktĂłw i nie ukradli wzorĂłw.

EDIT : MoÂże to fake naciÂągaczy do zebrania kasy przed ÂświĂŞtami, bo jak tu ÂścigaĂŚ chiĂąskÂą firmĂŞ za nie wysÂłanie towaru? heh